Skocz do zawartości
Forum

Brak orgazmu przy regularnych stosunkach


Gość An...ka

Rekomendowane odpowiedzi

Gość madzia47

Witam! Mam niespełna 21 lat, współżyję od 10 miesięcy, z moim partnerem jestem 2,5 roku. Otóż przed rozpoczęciem przygody z seksem, uprawialismy petting, który doprowadzał mnie na szczyt rozkoszy, posiadalam orgazm łechtaczkowy jak i pochwowy(teraz zadziwiająco trudny)! Libido miałam ogromne, nawet w takim stopniu, że przeszkadzało mi to, zero problemów z nawilżeniem. Wszystko zmienilo się w momencie rozpoczęcia współżycia. Oczywiście pełni swiadomości zdecydowalismy się na zabezpieczanie się, ja zabezpieczam się krążkiem (nie chce używać pigułek), moj partner używa prezerwatyw. Z momentem stosowania antykoncepcji hormonalnej trochę się zmieniło. Otóż libido mi spadło, w sumie dobrze, bo nie narzekam na niechęć do seksu, ale nie jest juz za duży. Problem pojawił się również w nawilżeniu, cierpię na suchość wiec zaopatrzylismy się w  Głównym jednak problemem jest to, iż jakikolwiek orgazm przestał istniec, z góry uprzedzając, ze nawet najlepsza gra wstępna nic nie zmienia. Jedyne co wyszło na lepsze, to to że stosunek oralny sprawia mi wiecej przyjemnosci niż przed rozpoczęciem wspołżycia, do tego stopnia, że jestem bardzo blisko, niestety konczy się to na niczym. Sprobowaliśmy uprawiac petting jak wczesniej, niestety bez pozytywnego zakonczenia jak niegdyś. Dodam że nie onanizowałam się nigdy, trochę co prawda zaczęłam probowac, ale też nic. W trakcie stosunku bywa rożnie, zazwyczaj facet "konczy" szybko, pozniej kontynując, ale nie jest juz dla mnie tak dobrze jak na początku. Kolejny problem, że dochodzę do wytrysku, oczywiscie bez orgazmu (?). mogę wrecz powiedziec, ze ma on( nawet one) miejsce za kazdym razem, z tym że po nich odczuwam okropne pieczenie. Mam "niezle" mięśnie Kegla, do tego stopnia,ze potrafię na życzenie "wyrzucić z siebie" penisa. Każde zbliżenie powoduje uczucie rozwarcia, nawet niekiedy bolesnego (obwod penisa mojego partnera jest wg mnie duży). Uprawiam seks, ponieważ przynosi mi przyjemność, ale bez tej wisienki na torcie, kocham całą tą otoczkę, poczucie spełnienia mojego mężczyzny oraz tą fantastyczną bliskość. Trochę już poczytałam, wcale nie jest tak, zebym skupiala się za bardzo na samym orgazmie w trakcie seksu, probujemy wszystkiego, bylam u ginekologa, pierwszym razem stwierdzil, ze wszystko w porządku ale posiadam malutką nadzerke, drugim razem idąC z problemem pieczenia, otrzymałam recepte. Nie wiem już co robić czy czekać i zdobywać doświadczenie, czy może krążek zabrał mi te szczęscie... Co robić??? Magda

Odnośnik do komentarza

Sprawdź jakie są skutki uboczne krążków lub ogólnie kuracji hormonalnej podane w ulotce. Obniżone libido dość często się zdarza kobietom stosującym hormony. Wyjściem jest zmiana sposobu antykoncepcji. Wówczas wszystko powinno wrócić do normy. Dlaczego nie chciałaś łykać tabletek? Ze względu na obciążenie układu trawiennego? Być może mogłabyś dobrać sobie pigułki, które nie będą powodować takich problemów. Jednak one także mogą powodować szereg skutków ubocznych.

Odnośnik do komentarza
Gość MaleńkaxXx

Mój problem polega na tym, że nie potrafię osiągnąć orgazmu.
Nie jestem początkująca. Mój pierwszy raz był już dawno. Do tej pory miałam tylko nieraz orgazm łechtaczkowy, nic więcej.
Dziś jestem już w długim związku z mężczyzną (on nie był pierwszy jeśli chodzi o TE SPRAWY). Normalnie rozmawiamy ze sobą o seksie, ja nie wstydzę się swojego ciała, on ma się czym pochwalić jeśli chodzi o gabaryty, dobry jest też w te sprawy, potrafi wytrzymać naprawdę bardzo długo. Gra wstępna zawsze jest, nieraz byłam strasznie podniecona, nie mam problemu z nawilżeniem pochwy, robiliśmy to też "z dreszczykiem" dla urozmiaicenia czyli w miejscach, w których ktoś mógłby nas przyłapać. Było wiele pozycji i wszystko na nic, JA NIE POTRAFIĘ! Kiedyś skupiałam się na tym, żeby osiągnąć orgazm, ale nawet bez niego seks był dla mnie wielką przyjemnością. Później przestałam myśleć tylko o orgazmie i było ok. Dziś jestem całkiem wypalona i w ogóle straciłam ochotę na seks, bo co mi z sesksu "na odwal" - tylko po to, żeby jemu było dobrze, bo ja nic nie czuję? Jeszcze do niedawna on ciągle chciał się kochać, a jeszcze wcześniej robiliśmy to kilka razy dziennie. Teraz i on zrezygnował z namawiania mnie i żyjemy w takim białym związku... brakuje mi bliskości, ale wiem, że na początku będzie fajnie, a potem wielkie rozczarowanie - jak zawsze. On nie wie o tym, że nigdy nie miałam orgazmu, ale wie, że ciężko jest mnie do niego doprowadzić. Nic mu nie mówiłam, bo nie chcę, żeby myślał, że to jego wina, a przecież w nim nie ma żadnej winy, bo on robi wszystko, żeby było dobrze, ma dobrą kondycję i ma się czym pochwalić. Moje ciało nie potrafi!!!
Kiedyś się masturbowałam, teraz już od dawna nie, po prostu nie mam ochoty na te sprawy. Także wątpię, że to od tego. Co ja mam zrobić? :-( chciałabym, żeby było dobrze, od czasu do czasu mam ochotę, ale po prostu nie potrafię... mam wiele problemów, chciałabym napięcie rozładować chociaż przez seks lecz nie mam z niego satysfakcji... tak bardzo zazdroszczę kobietom, które to potrafia, które potrafią osiągnąć satysfakcję z seksu i które by mogły kochać się kilka razy w tygodniu chociaż...

Odnośnik do komentarza

Słuchaj ja też mam tylko orgazm łechtaczkowy, bardzo rzadko mam pochwowy, naprawdę bardzo. Może taka Twoja uroda. Jeśli w ogóle nie czujesz orgazmu to może warto było by iść do ginekologa bo moze to sprawa zdrowia a nie nieumiejętności, możesz też isć do seksuologa może Twoje problemy mają podłoże psychologiczne

A dragon whisper her name,
on the east.
You win, or you die.

Odnośnik do komentarza

hej,
Mam 23 lata jestem z chlopakiem od 2 lat ale nigdy nie mialam orgazmu... nie wiem juz co robic..coraz bardziej czuję sie niezaspokojona, niezadowolona bo caly czas tylko on ma cos z seksu a ja nie. na poczatku zwiazku jakos sie staral zeby bylo mi dobrze ale i tak nic z tego nie bylo...teraz nie stara sie wcale, zawsze tylko jemu jest dobrze ;( wydaje mi sie ze jednak nie kazda kobieta moze miec orgazm, a o wy o tym myslicie?? rozne pozycje tez nic nie pomagaja.

Odnośnik do komentarza

Jestes jeszcze mloda, a osiagniecie orgazmu nie jest takie latwe..czasami na to potrzebne lata.To moze byc wcale nie twoja wina a tylko twojego chlopaka. Skoro jestescie ze soba juz dwa lata,to moze zrobcie krotka przerwe? ogolnie ci jest z nim dobrze? masz ochote na seks?

Odnośnik do komentarza

~Irenaka
To fakt, że wiek gra bardzo dużą rolę, bo kobiety podobno muszą nauczyć się orgazmu. No ale, można sobie pomóc, stosując żel nawilżający, potęgujący doznania - Libidizer, z Quality Sex Lab:)

wyp******* z tą reklamą !

Odnośnik do komentarza

Mam 22 lata nie mam chłopaka więc od kilku lat czasami zaspokajam się poprzez masturbację. Niestety mam problemy z osiągnięciem orgazmu. Odczuwam przyjemność, szybsze bicie serca, lekkie skurcze w pochwie a po wszystkim zwykle łechtaczka jest nadwrażliwa, ale to wszystko.Nie ma tego niesamowitego uczucia o którym słyszałam. Może kilka razy zdarzyło się że odczucia były silniejsze, ale to wszystko. Poza tym dziwi mnie, że mimo iż jestem kobietą to trwa tak krótko tzn. od 2-5 minut (to rzadziej), a kilka razy zdarzyło się nawet w minutę. Nigdy nie byłam w dłuższym związku. Spotykałam się z kilkoma mężczyznami, ale żadnego nie pragnęłam na tyle, żeby doszło do bardzo intymnych pieszczot czy stosunku. Ogólnie mówiąc nie mam miłych wspomnień i doświadczeń erotycznych. Czy przez to mogę być nierozbudzona seksualnie? Poza tym wcześniej zdarzało mi się masturbować celem rozładowania stresu.Czy to może mieć wpływ na jej czas? Boję się, że z partnerem również będę miała tego typu problemy.
P.s Najbardziej właśnie dziwi mnie, że to trwa tak krótko.To mnie irytuje i stanowi dodatkowy problem w osiągnięciu "prawdziwego orgazmu".

Odnośnik do komentarza
Gość pytajaaacaaaa

Mam problem jestem z chlopakiem oluzszego czasu jest to muj 2 partner seksualny z pierwszym bylam 2 lata i nigdy nie doszlam przy seksie teraz msm ten sam problem muj partner jest w tym dobry odczuwam z tego jakas przyjemnosc ale nie dochodze przy seksie francuskim mam normalny orgazm ale czemu nie normalny przy seksie

Odnośnik do komentarza

Witam,
ostatnio czuję, jakbym była oziębła. Nie mam większej ochoty na seks, a jeśli już go uprawiamy to nie odczuwam satysfakcji takiej jakbym chciała. Problem polega też na tym, że jeśli nie czuję, ze jestem odpowiednio nakręcona, to zaraz o tym myślę dlaczego tak jest, co w konsekwencji prowadzi do tego, że nie mogę się odpowiednio rozluźnić. Nie wiem w czym tkwi problem, czy coś ze mną jest nie tak, mam 24 lata, a z moim partnerem jesteśmy już 4 lata ze sobą. To wszystko prowadzi do tego, że nie chcę już więcej zbliżeń, bo zaraz myślę, że znowu coś będzie nie tak, więc po co mam zaczynać i znów przez to wszystko przechodzić. Po takiej sytuacji źle się czuję, bo nie wiem czy to moja wina, czy partnera, nie chcę go oskarżać, bo kocham go i jest z mi z nim dobrze, tylko co zrobić, żeby jeszcze w tej jednej kwestii między nami było ok.

Odnośnik do komentarza

Od ponad pół roku uprawiam seks z chłopakiem, jednak z orgazmem słabo. Przez pierwsze trzy miesiące brałam tabletki antykoncepcyjne, chłopak robił już wszystko i językiem i palcami i próbowaliśmy różnych pozycji, nawet seksu analnego, jednak orgazmu jak nie było tak nie ma. Jest przyjemnie ale jakby czegoś brakowało, może tylko wyobrażam sobie niewiadomo co? Jak to jest u was? Co odczuwacie kiedy macie orgazm? Odstawiłam na jakiś czas tabletki bo myślałam, że może one są winne jednak jest bez zmian. Co radzicie?

Odnośnik do komentarza

Podczas pieszczot łechtaczki językiem też nic. Mój chłopak robi to jednocześnie z pieszczotami palcami i szukaniem punktu G jednak dalej nic. Podczas stosunku czuje czasami jakbym miała już dojść ale nagle to się kończy ;/

Odnośnik do komentarza

Tabletki u niektórych kobiet obniżają libido, ale nie nieumożliwiają osiągnięcie orgazmu. Miałaś kiedykolwiek w życiu orgazm? Tego trzeba się nauczyć, widocznie potrzebujesz więcej czasu. Jakby Cię pieścił choćby godzinę, nie wierzę, że nie dojdziesz. Jak już dojdziesz, będziesz wiedziała, że to jest to. Nie da się tego porówna z żadną inną przyjemnością.

Odnośnik do komentarza

niestety ale nie kture kobiety musza sie nauczyc orgazmu, jesli masz stalego partnera i dobrze sie rozumiecie a on jest na tyle mądry to doprowadzi cie do orgazmu i bedziez go miala ale niestety to nie bedzie mozliwe kiedy on wejdzie wybzyka i wyjdzie.....czasem sa do tego poczebne pieszczoty palcem dodatkowo...ruzne pozycjie kture po czasie okazuja sie ze doprowadzaja cie do orgazmu....

Odnośnik do komentarza

są specjalne tabletki z ziołami z USA i Meksyku które bardzo ułatwiają osiąganie orgazmu kobietom nazywają się Feminam Libido. Poszukaj ich. Ja dzięki nim mam nawet kilka orgazmów jeśli partner się spisze i szybko nie skończy

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...