Skocz do zawartości
Forum

Dość życia.przy nim trzymają mnie tylko dzieci i żona w połowie


Rekomendowane odpowiedzi

Problem polega na tym że uważam od pewnego czasu że ktoś bezprzewodowo połączył się z moim tel i czuję się śledzony.(nie nawidze tego uczucia ,,rycze jak nikt nie widzi po kątach i myślę o końcu.....,,,) powiedziałem o tym żonie a ona na to że jestem chory psychicznie i mam się leczyć.samo śledzenie mam w dupie bo nie mam nic do ukrycia Ale to uczucie jest non stop...żona na mnie jedzie prawie cały czas , cokolwiek nie zrobię Jet źle.fakt zawiodłem ja kilkunastokrotnie ale zmieniłem się..jestem alkoholikiem niepijącym od ponad dwóch lat, kiedyś ruszyłem dragi w delegacji w pracy ale to wszystko.Nie biorę nic i nie mam zamiaru choc w tej sytuacji przeszło mi to przez myśl,..uczucie śledzenia nie daje mi spokoju,nie potrafię sobie dać z tym rady,bo wiem że to prawda ale nie mam zamiaru szukać dowodów.nikt mi nie wierzy.uwarzaja mnie za waryjata i kaza się leczyć na łeb choć wiem że to prawda z sledzeniem...jestem dobrym człowiekiem i nikomu krzywdy nie zrobiłem i nie zrobię  i robię ją tylko sobie zapracowujac się na śmierć.lubie prace i swój zawód.kocham swa rodzinę i zrobię dla nich wszystko a oni dalej uwazaja mnie za psychola.nie jestem nim...po prostu mam już dość.spie po parę godzin dziennie, ciągle śni mi się samobójstwo,( przez tą sytuację wcześniej tak nie było dużo pracuje, ciągle dostaje od wszystkich po dupie,nikt mi nie wierzy i czuję się niekochany i niepotrzebny.Mam dość życia ale jak spojrzę na córkę to już w ogóle nie daje rady...rycze pokryjomu bo jak sobie pomyślę jak ona płacze nad moim grobem to mi się słabo robi.kocham swoje dzieci i żonę choć żona tego nie widzi i chyba nie chcę.boje się zostać sam ale jeszcze trochę i nie dam już rady.zona uważa że ja zdradzam Ale tak nie jest, uważa że chowie tel przed nią a mnie po prostu tylko denerwuje jak ktoś mi tam grzebie tak samo w samochodzie czy garażu...co zrobić .czy to koniec.....psychika siadła całkiem ,czy jestem chory i sobie wymyślam, czy naprawdę odejść bez słowa i pożegnania do ojca tam gdzie on teraz odpoczywa.,,, cmentarz,,,    Daniel 

Odnośnik do komentarza

Odezwij się do mnie. Od 20 lat prowadzę prywatną agencje detektywistyczną i ze skutecznością 99% mogę wskazać kto Cię inwigiluje. 

Skuteczność poparta: wieloletnią praktyką, doskonałym zmysłem obserwacyjnym, umiejętnym słuchaniem ludzkich rozmów i przetwarzaniem informacji serwowanych przez nich  (tutaj kluczowe jest bycie aktywnym i uważnym słuchaczem, nie koncentrujemy się na przemawiamiu, a na słuchaniu - zgarnianiu informacji dla siebie) oraz doskonała pamięcią - rzekłabym absolutną (mogę wskazać np. czynności wykonywane w danym dniu przed laty, okoliczności towarzyszące temu, rozmowy i nastrój towarzyszące danym aktywnościom, czy ktoś przejawiał cechy kłamstwa na dany dzień - włącznie z duperelami typu w co ktoś był ubrany, jakie perfumy używał, jak na imię mial chomik danej osoby itp.,w jakiej delegacji był i co wtedy kupił, jakie objawy psychosomatyczne przejawiał kiedy źle się czuł, jak zachowywali się wówczas ludzie z otoczenia, kto kogo odwiedzał w danym dniu), a także umiejętnością łączenia faktów i odczytywania zachowań ludzkich (2/3 ludzi nie umie się maskować ze swymi intencjami - zawsze coś kogoś zdradzi - tu przydaje sie umiejętność odczytywania mowy ciała itp.).

Współpracuje ze skutecznym zespołem informatyków, nie z wróżkami. Czysta logika i fakty oraz metody śledcze. Zero wróżenia z fusów.

Sprawy zakończone prawomocnymi wyrokami - z całą gamą oskarżonych - od zwykłych pachołków / mułów po zleceniodawców z dość znanymi nazwiskami (sprawy polityczne). Ofiary uzyskały duże odszkodowania oraz publikacje niezasłoniętych  twarzy sprawców / zleceniodawców w tabloidach.

Jeśli masz podejrzenia - zapraszam. W wielu przypadkach te podejrzenia sie sprawdzają.

Zazwyczaj - tak jak i przy innych rodzajach przestępstw - sprawcami są osoby z najbliższego otoczenia: partnerzy/ rodzina/ sąsiedzi/ współpracownicy. 

Pozdrawiam i zapraszam. Cennik zostanie ustalony indywidualnie w oparciu o złożoność/ zawiłość sprawy.

Odnośnik do komentarza

 

7 godzin temu, Nnn... dość życia napisał(a):

żona na mnie jedzie prawie cały czas , cokolwiek nie zrobię Jet źle.fakt zawiodłem ja kilkunastokrotnie ale zmieniłem się..jestem alkoholikiem niepijącym od ponad dwóch lat, kiedyś ruszyłem dragi w delegacji w pracy ale to wszystko.Nie biorę nic i nie mam zamiaru choc w tej sytuacji przeszło mi to przez myśl,..

A jechała po Tobie tez dawniej, czy dopiero po tym wyznaniu o uczuciu śledzenia? Od kiedy dokładnie masz to uczucie śledzenia? Podejrzewam, że mogło to się zbiec z Twoim trzeźwieniem, oczyszczeniem organizmu z toksyn alkoholowych. Powinieneś być -już w chwili podjęcia decyzji o trzeźwieniu- pod opieką lekarza psychiatry. Bowiem detoks, odwyk niejednokrotnie powoduje... jakby to powiedzieć...  pomieszanie zmysłów(?), zaburzenia(?)

7 godzin temu, Nnn... dość życia napisał(a):

i robię ją tylko sobie zapracowujac się na śmierć.lubie prace i swój zawód.

Czyli z alkoholizmu wszedłeś w pracoholizm?  

Wg mnie potrzebujesz psychiatry choćby z powodu tego, że nie miałeś go podczas rzucania alko. Ponadto dalej jesteś "holik". Często jest tak, że ktoś ze skłonnością do nałogów wpada z jednego nałogu w drugi. W Twoim przypadku w pracoholizm. I to tez wymaga leczenia. Ponadto... jesli ktoś Cię śledzi to faktycznie niech ktoś kompetentny sprawdzi. Jeżeli się okaże, że nie jesteś śledzony, a nadal będziesz mieć przekonanie, że tak jest, to niestety pozostaje jedynie psychiatra. Przykra sprawa, ale mozesz sam poczytać co z mózgiem robi alko i narko... nawet po rzuceniu nałogu. 

 

 

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, Cold_turkey napisał(a):

Odezwij się do mnie. Od 20 lat prowadzę prywatną agencje detektywistyczną i ze skutecznością 99% mogę wskazać kto Cię inwigiluje. 

Nie ma jak to zadbać o swój interes, 😛

 

Jeśli czujesz się śledzony i masz myśli samobójcze, musisz  wybrać  się do psychiatry. Wg mnie cierpisz na manię prześladowczą, dlatego wydaje Ci się, że to prawda. 

Dlatego zadbaj o siebie i lecz się. 

 

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...