Skocz do zawartości
Forum

2 sytuacje


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, mam 2 sytuacje, co do których potrzebuję podpowiedzi: 

1. W tym tygodniu miałam się spotkać z przyjaciółką. W dniu spotkania ona spytala czy możemy przełożyć spotkanie, bo czuje się śpiąca i przemęczona, bo ma ciężki tydzień. Powiedziałam że oczywiście, myślałam że może się rozkłada. A potem w rozmowie z nią okazało się że kolejne parę dni pod rząd (w tym ten następny po dniu kiedy my miałyśmy się spotkać) ma inne spotkania, na które poszła. Poczułam się urażona i jakaś zepchnięta na ostatni plan... Rozumiem chęć przełożenia spotkania skoro czuje się przemęczona. Ale na inne spotkania towarzyskie nagle magicznie znalazła siłę i tylko na to ze mną nie? Zrobiło mi się przykro, zwłaszcza że przez lata się kumplujemy... Zastanawiam się czy jej o tym powiedzieć, czy po prostu powinnam okazać zrozumienie że może podejrzanym trafem akurat tamten dzień był dla niej jakiś trudny. Jak uważacie?

 

2. Mam 2 koleżanki w pracy, z ktorych jedna jest tzw. silną osobowością. Druga koleżanka mam wrażenie że konkuruje ze mną o względy tej pierwszej, czuję jakby ze mną rywalizowała. Ewidentnie podlizuje się tej pierwszej. Nie wkręcam się w tą rywalizację, ale czuję taką atmosferę dziwną 

Tak samo czasem ta "silna" czuję że czasami przytłacza mnie bo np. jest głośna i potrafi przekrzykiwać innych jak mówią, potrafi trochę naruszać przestrzeń osobistą - np. postawić trochę przed nosem swój kubek po kawie. Nie da się dokładnie tego opisać, ale osobiście odczuwam takie akcje jako trochę naruszenie mojej przestrzeni prywatnej i trochę chamstwo. Z reguły nic nie mówię na takie sytuacje, bo niezbyt wiem co, czasami jakoś delikatnie żartobliwie zwrócę uwagę jeśli akurat coś wymyślę (nie zawsze jakoś na to reaguje). Nie mam możliwości w najbliższej przyszlosci unikania tych koleżanek, mimo że myślę że byłaby to najlepsza strategia. Może ktoś mi podpowie jak reagować na takie sytuacje i osoby? Co mówić?

Dzięki jeśli ktoś dał radę przebrnąć przez tą długa wiadomość!

Odnośnik do komentarza

1.Ja uważam, że jakby Twoje spotkanie byłoby następne to by spotkała się z Tobą, a niespotkala z kimś pierwszego dnia. Bo można być przemęczonym tego konkretnego dnia. Co innego jakby przełożyła to z Tobą i poszła tego samego dnia do kogo innego to wtedy mogłoby być tak jak myślisz. Do tego chciała przełożyć, a nie nie przyjść i już. No i w ogóle zawiadomiła. To znaczy, że Cię nie odepchnęła. 

2. Tu myślę, że ona z Tobą nie rywalizuje tylko się tak Tobie wydaje. Ale może coś być, że chce się z nią zakolegować, czy coś i to widzisz. Może ta głośna nie robi tego specjalnie tylko tak ma, a ciebie denerwują i stresują tacy ludzie i czujesz to mocniej. Bo Ty jesteś przeciwna charakterem. Ja tak mam dlatego piszę, u Ciebie może być inaczej. Albo widzą, że Ty ta słabsza i dlatego nie słuchają i robią na złość. Nie wiem jak reagować i co mówić. Ja to najpewniej bym się nie odzywała i próbowała spędzać z nimi jak najmniej czasu, a na przerwach chować się gdzieś w kącie żeby mnie nie widzieli, ale to raczej nie jest dobra rada.

Odnośnik do komentarza
W dniu 15.12.2023 o 23:46, Gomat napisał(a):

Zastanawiam się czy jej o tym powiedzieć, czy po prostu powinnam okazać zrozumienie że może podejrzanym trafem akurat tamten dzień był dla niej jakiś trudny. Jak uważacie?

Na dwoje babka wróżyła. Moze być tak, że faktycznie danego dnia/wieczoru czuła się źle i ja to w pełni rozumiem. Tez mi się to zdarza. Ale moze tez byc tak, że nie chciała sie z Tobą spotkać z jakiegoś powodu i jeśli tak podejrzewasz to warto rozważyć dlaczego. Kumplowanie sie od lat niczego nie dowodzi. To, że poczułaś sie zignorowana, zepchnięta na drugi plan może świadczyć o Twoim niskim poczuciu wartosci i deficytach uwagi. Z tym uczuciem akurat musisz sobie poradzić sama, bez względu na to jaki był powód niespotkania się. Jeśli tak sie poczułaś to odezwało się w Tobie wewnętrzne dziecko, które dawniej czuło sie tak w stosunku do rodziców/opiekunów.

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...