Powód do martwienia ?

[Gość Ania]

Mam 22 lata, od maja tamtego  roku  zauważyłam (znajomi również), że dzieje się ze mną coś zlego. Wypisując niżej objawy, znajomi się śmieją, że to depresja a ja sama nie wiem. Przy nich mnie to śmieszy a sama ze sobą potrafię się popłakać, że znajomi się, ze mnie śmiali. Czuję ogromny wstyd jak ktoś nawet dla żartów coś powie na mój temat,nawet błahostka, a potrafi mnie to w jeden moment doprowadzic do płaczu i poczucia braku własnej wartości. Oprócz tego zauważyłam jeszcze takie rzeczy,nie wiem co o tym myśleć jednego dnia mnie to śmieszy a drugiego nie mam siły żyć...

Niskie libido
Senność
Dlugi sen
Stresowanie się każdej możliwej sytuacji
Brak poczucia własnej wartości
Płaczliwość
Uczucie bycia nie potrzebnym 
Zero satysfakcji z czegokolwiek bądź chwilowa ekscytacja 
Ciągły głód 
Denerwowanie się wszystkim 
Pod wpływem wstydu płacz
Lek społeczny, zero chęci na spotkania 
Kłamanie żeby uniknąć mówienia o uczuciach
 

[Gość Kasia]

Witaj , moja przyjaciółka ma stwierdzoną depresję. I objawy miała podobne do twoich, ciągłe zamartwianie sie , z nerwów i bezsilności płacz, brak apetytu , zmeczenie . Tylko u Niej jeszcze do tego dochodził lęk który objawiał się atakami paniki typu dretwienie ciala , duszności, niepokój. Powinnaś pójść do psychiatry i On oceni co dalej 

[Raylla]

To nie brzmi do końca jak depresja bo np. depresja nie ma nic wspólnego z emocjonalnością, na twoim miejscu poszłabym się zbadac u eksperta.