Skocz do zawartości
Forum

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry. Proszę Państwa o pomoc, ponieważ sam już nie wiem co myśleć... Otóż moja partnerka ostatni okres miała 23 kwietnia. Ma ona niereguralne cykle. Bywają miesiące, że okres jest w miarę regularnie a bywają i takie, że miesiączki są bardzo nieregularne. Tydzień po zakończeniu okresu czyli około 14 dnia cyklu uprawialiśmy peeting, (ocieranie penisem o wargi sromowe). Finał nastąpił na zewnątrz na pościel. Tydzień później powtórzymy zbliżenie z tym, że wytrysk miał miejsce bezpośrednio na srom mojej kobiety. Sytuacja taka miała miejsce 3 razy w mniej więcej tygodniowych odstępach czasu. Za każdym razem finał miał miejsce na sromie. Na chwilę obecną mojej partnerce okres spóźnia się 2 tydzień. W terminie, w którym okres się miał pojawić, pojawił się ból brzucha charakterystyczny jak przy miesiączce jednak okres się nie pojawił, natomiast tydzień przed terminem spodziewanej miesiączki partnerka dostała plamienia, które trwało około 4 dni. Podsumowując moje pytanie brzmi czy to możliwe, że partnerka zaszła w ciążę od tego typu zbliżeń? Dodam, że uprawiamy wyłącznie peeting, ponieważ partnerka ma stwierdzoną pochwice i nawet minimalna penetracja pochwy jest całkowicie niemożliwa. Dodam też, że błona dziewicza jest nienaruszona, ponieważ nigdy nie doszło do penetacji. Zdaje sobie sprawę, że błona dziewicza w żaden sposób nie chroni przed zaplodnieniem. Wiem, że najprościej jest wykonać test ciążowy ale na chwilę obecną jest to utrudnione, ponieważ oboje przebywamy na kwarantannie i nie mamy jak zaopatrzec się w test. Chciałem także zaznaczyć, że partnerka jest osobą bardzo lękliwa i łatwo dopada ją stres a w ostatnim miesiącu zmieniła pracę więc owy stres mógł być nasilony, jednak nie uważam, że opóźniłoby to okres aż o tyle czasu. Dodam jeszcze, że bywało tak, że miesiączka spóźniała się około 2 lub 3 tygodnie, jednak wyedy nie było powodu aby podejrzewać ciąże. Na chwilę obecną od kilku dni kobieta ma duży apetyt (co jest u niej charakterystyczne przed okresem) oraz może to śmieszne ale smaka na popcorn... Kilka dni temu miała także galaretkowaty sluz z tego co mi mówiła. Na stronach internetowych opinie na temat ciąży od peetingu są sprzeczne. Jedni uważają ze jest ryzyko a drudzy, że do zapłodnienia potrzeba jest penetracja a ryzyko jest tylko teoretyczne bo w praktyce takich ciąż się nie spotyka ..... Proszę o odpowiedź i poradę jak duże prawdopodobieństwo ciąży istnieje w opisanym przeze mnie przypadku...? Może ktoś bardziej doświadczony udzieli mi jakiejś wskazówki... I mam jeszcze jedną prośbę... Czy mógłby ktoś polecić dobrego ginekologa z Bydgoszczy?? Proszę o potraktowanie tematu poważnie. Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam Adam

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Gość OLA napisał:

nie ma szans na ciąże, polecam jednak monitor płodności test owulacyjny ze śliny Afrodyta Smart, wielokrotnego użytku. W dni płodne zabezpieczam się mechanicznie, polecam ten sposób antykoncepcji

Dziękuję bardzo za odpowiedź ? już myślałem, że nikt się nie wypowie. Przyznam, że im więcej czytam tym bardziej jestem zdezorientowany. Niektórzy lekarze ginekolodzy na różnych forach piszą, że może dojść do zapłodnienia jeżeli sperma była przy wejściu do pochwy a inni, że zajść w ciążę można tylko i wyłącznie w wyniku penetacji... Ja przypominam, że wytrysk był ale na srom także zapewne przy wejściu do pochwy były plemniki... Ale nie wiem może za bardzo panikuje. Niestety okresu jak nie było tak nie ma... 

Odnośnik do komentarza
27 minut temu, Gość OLA napisał:

jak będzie możliwość zróbcie test, a jeśli nie będziecie jeszcze pewni to badanie z krwi beta hcg, trzymam kciuki

Tak zrobimy tyle, że ta nieszczęsna kwarantanna kończy się dopiero za 11 dni a do tego czasu żyć w takim stresie to masakra jakaś. Zastanawia mnie jak to faktycznie jest z tą ciąża bez penetacji bo w internecie raczej nie znalazłem takich przypadków jednak niektórzy lekarze piszą, że ryzyko istnieje... Bądź tu mądry człowieku. 

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Gość OLA napisał:

może to była po prostu miesiączka trochę inna niż zawsze, trochę za wcześnie. Jestem pewna, że nie doszło do zapłodnienia, myślę, że nie powinniście się tak zadręczać emocjonalnie

Wiesz... Tutaj głównie chodzi o to, że moja dziewczyna dopiero miesiąc temu znalazła dobrą pracę i wgl... Poprostu to nie jest moment na dziecko. Zgubiły mnie te wpisy w sieci, gdzie niektórzy stawiają wytrysk na wargi sromowe i wejście do pochwy praktycznie na równi z wytryskiem w pochwie dlatego tak mnie to dręczy... Czytałem też, że zbyt niski poziom progesteronu może opóźnić miesiączkę.... Może to przez to... Sam nie wiem. No sytuacja mnie męczy mega... Mam nadzieję, że okres się pojawi na dniach. Na chwilę obecną jestem kłębkiem nerwów. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...