Skocz do zawartości
Forum

Zuroczenie w 15 lat młodszej


Gość Tomek46

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Tomek46

Co do pracy to faktycznie trochę zaniedbałem, ogólnie to czuję się jak zakochany gówniarz, spoglądający ciagle w telefon czy coś ne napisała... Fatalne jest to wszystko, że tyle wartościowych kobiet dookoła a jednak bez tego pociągu fizycznego brakuje tej magii. Naprawdę mi wstyd, że nie potrafię pokochać kobiety, która mnie nie pociąga, ale na pocieszenie mam to, że kobiety też wybrzydzają i to nie mniej niż mężczyźni. Próbowałem kiedyś nawet na siłę pokochać dziewczynę nie w moim typie, ale nie dałem rady ?

Odnośnik do komentarza

A czy czasem nie jest tak że Ty tak naprawdę to jestes na nia zdecydowany, tylko kwestia jest taka że nie masz pewności czy ona jest wogole zainteresowana Tobą w ten sposób?

Ona jest bardzo atrakcyjna i mogłaby poderwać spokojnie więcej takich facetów dobijających za chwile do 50.I sie tego lękasz -  bo to nie fajnie być wobec kogoś 200% na TAK  podczas gdy  ktoś tej pewności czy też checi może nie  odzwierciedlic.A do tego, jest róznica wieku - która pewności siebie Ci nie dodaje. 

jak dla mnie to Ty nie jestes w fazie podejmowania decyzji nt temat tej  relacji ... bo Ty juz w nia wpadłes.

Rozważać podobnie mozna było 4 mce temu zanim sie zaangażowałes i zanim przegadaliscie setki godzin..

Jesli ona szuka Opiekuna, bo go nigdy nie miała, to takie układy nie klikaja seksualnie na dłuższą mętę...jesli szuka ogaru zyciowego bo wczesniej o to nie zadbała a jest ładna - to tez nic dziwnego że mysli perspektywicznie. A od samego czytania ksiażek które masz zamiar jej podsuwac nikt kariery pieniedzy jeszcze nie zrobił... bo to bardziej złożony proces.

podtrzymuje to że nie kupuje tego że chcesz jej bardzo  pomóc, bo jestes Matka teresa w spodniach. nie -  jestes facetem i pragniesz jej jako kobiety - i  na marginesie tego tez chcesz pomóc, bo juz sie w niej zadłużyłes i ona Cie fascynuje.. i zrobisz wszystko by sobie ponabijac u niej punktu, bo prawdopodobnie juz nie myslisz - mimo że starasz sie udawac że ogarniasz sytuacje ? - ...a  stan ów nie podlega teraz dyskusji czy tez jakiej Twojej decyzji.

 

Jesli to dziewcze jest atrakcyjne, to ma tego świadomość. Jesli nie wie co ze soba zrobić i jak zarabiac ogarnąc kase na życie, bo wczesniej oto nie zadbała, no to też musi jakoś kombinowac wiec nie ma się temu co dziwić.

 

Jak nie spróbujesz bedziesz załowac, choć jak Cie czytam to pachniesz mi troche niedojrzałym gościem, i mam obawy czy własnie nie jestes u progu wmanewrowania sie w coś. 

Odnośnik do komentarza
Gość Tomek46

Nie nie, jeszcze aż tak mocno nie wpadłem. Wczoraj spotkaliśmy się na lodach i przyznałem, że pociąga mnie bardzo i przez to mogłaby upaść nasza przyjaźń więc musimy wyciszyć tą relację. Niby zrozumiała, powiedziała, że czuła to, ale i tak pisze jak dawniej. Ja już jednak rzadko odpisuję, tylko na istotne tematy. Czy będę żałował ? Jako mężczyzna na pewno, jako człowiek z zasadami nie, bo jakoś przez całe życie udawało mi się trzymać zasady, że nie ma seksu bez miłości lub chociaż wielkiego zauroczenia i szacunku dla drugiej osoby.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Gość Tomek46 napisał:

ogólnie to czuję się jak zakochany gówniarz, spoglądający ciagle w telefon czy coś ne napisała...

Really?

 

 

Godzinę temu, Gość Tomek46 napisał:

Naprawdę mi wstyd, że nie potrafię pokochać kobiety, która mnie nie pociąga, ale na pocieszenie mam to, że kobiety też wybrzydzają i to nie mniej niż mężczyźni

nie widze powodu żeby nie wybrzydzać jesli ma się ku temu argumenty po swojej stronie.

Kwesia jest taka ,że nalezy odróz ić miłość od fascynacji.  Biochemicznie to jest to dość podobne i równie porywające. I btw w fascynacji nie ma nic złego. Ale trzeba umieć odróznic jedno od drugie.

jesli człowiek daje sie porwac miłości to jest super. Jesli daje sieporwać  fascynacjom to jest to niedojrzałe, żle sie kończy i  mówi o słabym ukorzenieniu.

 

 

Odnośnik do komentarza
Gość Tomek46

To może jakieś rady jak się nauczyć pożądać osoby, która mogłaby być świetną partnerką, ale jednak brak pożądania fizycznego do Niej ? Związek bez seksu ? To nie przetrwa. Seks mechaniczny, bez pożądania ? Nie dałbym rady, zresztą to byłoby nie fer. Kobieta to czuje i wielką krzywdą byłoby ją oszukiwać sypiając z Nią a myśląc o innych.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Gość Tomek46 napisał:

Naprawdę mi wstyd, że nie potrafię pokochać kobiety, która mnie nie pociąga

A jaki to wstyd, przecież to idzie w parze, a nawet wyprzedza... 

29 minut temu, Gość Agu napisał:

Jak nie spróbujesz bedziesz załowac

Ja się tu nie zgodzę, bo lepiej nie próbować, jak można się udławić... 

Ja myślę, że ona przyjaźnią chce dążyć do celu i zależy jej żeby Ciebie uwieść i żyć spokojnie przy Twoim boku, miłość, jej do tego nie jest potrzebna,  Ty zakochany jak sztubak będziesz jadł z jej ręki. 

Pamiętaj, że niektóre kobiety, to dobre aktorki, wiedziała czy Cię ująć, ja mam wątpliwości czy to spotkanie w schronisku było przypadkiem. Dlatego raczej nie odpuści. 

42 minuty temu, Gość Agu napisał:

Jesli to dziewcze jest atrakcyjne, to ma tego świadomość. Jesli nie wie co ze soba zrobić i jak zarabiac ogarnąc kase na życie, bo wczesniej oto nie zadbała, no to też musi jakoś kombinowac wiec nie ma się temu co dziwić.

Tu się zgodzę, nie licz, że ona się w Tobie zakocha, chociaż może udawać, że tak jest. Jej jest potrzebny sponsor. 

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Gość Tomek46 napisał:

To może jakieś rady jak się nauczyć pożądać osoby, która mogłaby być świetną partnerką, ale jednak brak pożądania fizycznego do Niej ? Związek bez seksu ? To nie przetrwa. Seks mechaniczny, bez pożądania ? Nie dałbym rady, zresztą to byłoby nie fer. Kobieta to czuje i wielką krzywdą byłoby ją oszukiwać sypiając z Nią a myśląc o innych.

nie, nie nie nie. Ja ci nigdzie nie napisałam że masz się ładować w związki z kobietami które Cie nie pociagają.

Ja ci napisałam że należy odróżnic miłośc od fascynacji. Fascynacja jest prostsza. powiedziałabym nawet  że jest ogólnodostepna. Miłośc to jest inny lewvel który wymaga wysiłku i jest to poprzedzone hajem zakochania...

Do miłosci trzeba dojrzeć, Ty z jakiegoś powodu utożsamiasz miłośc z brakiem popędu seksulanego.

 

 

Odnośnik do komentarza
9 minut temu, Gość Tomek46 napisał:

może jakieś rady jak się nauczyć pożądać osoby, która mogłaby być świetną partnerką, ale jednak brak pożądania fizycznego do Niej

Przecież nie można nauczyć się pożądania czy miłości, o czym Ty piszesz?

Pociąg fizyczny albo jest, albo go nie ma, nie wiemy dlaczego dana osoba nam się podoba/pociąga. Tylko nie zawsze to działa w obie strony, dlatego problem w tym, żeby trafić na swoją tzw.drugą połówkę. 

Odnośnik do komentarza
7 minut temu, Gość ka-wa napisał:

a się tu nie zgodzę, bo lepiej nie próbować, jak można się udławić... 

Tylko my jestesmy juz  tu w sytuacji że obiekt znajduje sie już w przełyku ;).  I zdaje sie kolega spogladając na telefon czy nic nie napisała, próbuje sobie ja teraz wyciagnac z gardła.

Odnośnik do komentarza
6 minut temu, Gość ka-wa napisał:

Przecież nie można nauczyć się pożądania czy miłości, o czym Ty piszesz?

?

 

O mentoringu, ten wątek jest np tego, jak poprowadzić proces mentoringowy młodej atrakcyjnej kobiecie z pieknym  biustem i zgrabnymi nogami. A wynika to z wrazliwości - dogłebnej sięgajacej dna ziemi wrazliwości odrózniającej kolege od reszty mezczyzn ?

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza

Widać tu fascynację jej urodą, a faceci to wzrokowcy, więc nie ma się co dziwić. Tylko takim sposobem możesz się wpędzić w kłopoty. 

Tomek, ona już Cię złapała na wędkę i z tego co piszesz, to kwestia czasu kiedy będziesz jej...  Nie byłoby w tym nic złego gdyby to nie była kalkulacja z jej strony. Obawiam się, że jednak się nie oprzesz tej pokusie... 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Gość Loraine
4 godziny temu, Gość Tomek46 napisał:

Myślałem, że dam radę żyć bez kobiet i wszystko będzie OK, dzięki Niej zrozumiałem, że jednak gdybym znalazł właściwą to życie wyglądałoby zupełnie inaczej.

Nie chodzi o to abys żył bez kobiety, ale dla Ciebie jest przede wszystkim ideałem fizycznym. Pomysł co was mentalnie łączy. Poza tym czasami łóżko zmienia wszystko. I ideały upadają. Co do bycia z kimś kto za boga nie pociągnął mnie fizycznie, też nie mogłam i zakonczylam relację. Jeżeli myślisz o kimś na dłuższą metę to pomyśl co was powinno łączyć bo w pewnym momencie całe nasze piękno się kończy i zaczyna życie, później starość. Na starość chciałbyś być z kimś z kim jesteś zgrany i macie o czym rozmawiać, kochacie i się i chcecie oraz lubiciespedzac razem czas, łączy washobby i t.d czy wolisz po prostu ładną. I to na tyle.

Odnośnik do komentarza
Gość Tomek46

Łączy nas przede wszystkim miłość do zwierząt i wrażliwość na ich krzywdę. Gdyby tego nie było, to choćby to była miss Świata nie pociągałaby mnie. Niestety na dłuższą metę na pewno przeszkadzałby mi jej brak ambicji i wykształcenia, ciężko by było odnaleźć jej w moim towarzystwie. Dlaczego łóżko miałoby wszystko zmienić i ideały upaść ? Rozmawialiśmy na wszystkie tematy i znam jej upodobania i oczekiwania w tej kwestii - jedna z niewielu kobiet, dla których liczy się romantyzm i delikatność a nie tylko ostry seks jak dla większości. Postanowiłem, że studzę relację i tak też się dzieje. Może będę tego żałował, może nie, zobaczymy. Wiem tylko, że drugiej takiej nie znajdę, ale cóż, ludzie mają większe problemy, nie ma co robić tragedii z tego.

Odnośnik do komentarza
11 godzin temu, Gość Tomek46 napisał:

ciężko by było odnaleźć jej w moim towarzystwie.  

Przy ludziach którzy są naprawdę na poziomie (a nie są  tylko lanserami kolekcjonującymi statusowe trofea),  bardzo łatwo jest się jest innym  odnaleźć... Bo ludzie którzy mają prawdziwa ogładę, mają też podszyta wrażliwością wyrozumialosc- do  tego co kogo w życiu kształtowało i z czym kto musi się osobiście mierzyć, mają też dbałość o przestrzeń , która nie pozwala innym poczuć się odsuniętym.

No ale nie znam Twojego towarzystwa, wiec może mogłoby być jej trudno ?

Odnośnik do komentarza
11 godzin temu, Gość Tomek46 napisał:

jedna z niewielu kobiet, dla których liczy się romantyzm i delikatność a nie tylko ostry seks jak dla większośc

Jest raczej na odwrót, zobacz jak ją już idealizujesz, choć nawet nie wiesz jak by było z tym seksem?

11 godzin temu, Gość Tomek46 napisał:

Dlaczego łóżko miałoby wszystko zmienić i ideały upaść ?

Bo jedna strona może być rozczarowana seksem, dobranie się w tej kwestii też nie jest proste, różne  upodobania i temperamenty też robią swoje. 

W każdym razie jak się zdecydujesz na krok do przodu, to musisz liczyć się ze wszystkimi konsekwencjami jak ciąża i utrzymywanie jej. Żeby jej dorównać w seksie musisz mieć duży temperament, bo u Ciebie będzie leciał w dół, u niej do góry. A to ważniejsze niż jej intelekt. 

Ale facetom czasem wystarczy tylko piękna kobieta, wszystko znoszą łacznie że zdradami partnerki. Znam takiego który podobnie jak Ty porwał się z motyką na księżyc, ciąża, ślub, ciągłe oficjalne zdrady z jej strony, a on dalej widział w niej bóstwo, tylko dlatego, że była ładna, jedno trzeba było jej oddać, była pracowita, widać bez niej nie wyobrażał sobie życia... 

W każdym razie to musi być Twoja przemyślana decyzja, bo to nie wiek, żeby bujać w chmurach, musisz być zdecydowany w jedną lub drugą stronę, zdawać sobie sprawę na co się piszesz, bo będzisz cały czas rozdarty, a w rozkroku nie da się żyć na dłuższą metę. 

 

Odnośnik do komentarza
Gość Tomek46
4 minuty temu, Gość ka-wa napisał:

Jest raczej na odwrót, zobacz jak ją już idealizujesz, choć nawet nie wiesz jak by było z tym seksem?

Nie jest na odwrót, ja pisałem o swoich doświadczeniach. Miałem kilka partnerek i żadna z nich nie była zainteresowana delikatnym seksem z czułością, w romantycznej scenerii. Raczej szybko, ostro i byle gdzie.

Odnośnik do komentarza
36 minut temu, Gość Tomek46 napisał:

Raczej szybko, ostro i byle gdzie.

Jak spotykałeś się tylko na seks, to masz takie doświadczenia, ale to nie oznacza, że to dotyczy większości kobiet, to tak gwoli wyjaśnienia. 

Odnośnik do komentarza
Gość Tomek46
10 minut temu, Gość ka-wa napisał:

Jak spotykałeś się tylko na seks, to masz takie doświadczenia, ale to nie oznacza, że to dotyczy większości kobiet, to tak gwoli wyjaśnienia. 

Nie, tak miałem ze stałymi partnerkami.

Odnośnik do komentarza
Gość incelWwo
W dniu 15.05.2021 o 21:33, Gość Tomek46 napisał:

faceci wykorzystywali i porzucali

Jak może niby 'facet' wykorzystać? nasłuchałeś sie babskiego urabiania, jak by mężczyzna mógł wykorzystywać kobiety, to bym miał np seks codziennie lub pieniądze, albo to i to, ale to i to to mają kobiety i dziewczyny.

Odnośnik do komentarza
Gość PAMGORFLD0294
14 minut temu, Gość incelWwo napisał:

Jak może niby 'facet' wykorzystać? nasłuchałeś sie babskiego urabiania, jak by mężczyzna mógł wykorzystywać kobiety, to bym miał np seks codziennie lub pieniądze, albo to i to, ale to i to to mają kobiety i dziewczyny.

Może, może. Obiecując uczucie, zaangażowanie a nie dając nic, nawet w seksie dbając tylko o swoją przyjemność.

Odnośnik do komentarza
10 minut temu, Gość Tomek46 napisał:

Nie, tak miałem ze stałymi partnerkami.

To akurat widać na takie trafiałeś, tylko wiesz, przyczyna też mogła być różna, bo mogły być rozczarowane seksem i chciały szybko mieć to za sobą, lub trafiałeś na takie temperamentne, że orgazm miały przy tzw. szybkim numerku, ale to nie świadczy o niczym złym, diabeł tkwi w  dopasowaniu się. 

Czyli nie można generalizować, ważne co każdemu odpowiada, faceci też lubią szybkie numery, co z kolei może nie odpowiadać partnerce. 

Czyli co dla Ciebie jest minusem, dla kogoś innego jest plusem. Jednak wydaje się, że te szybkie kobiety w tych sprawach są w mniejszości, choć trudno to ocenić, bo każdy sądzi po sobie?

Odnośnik do komentarza
Gość incelWwo
1 godzinę temu, Gość PAMGORFLD0294 napisał:

Może, może. Obiecując uczucie, zaangażowanie a nie dając nic, nawet w seksie dbając tylko o swoją przyjemność

ale ja sie pytam jak mężczyzna może wykorzystać, bo takie wykorzystanie, że będe jakiejś rzekomo Matyldzie świetej obiecywał uczucia, potem jej dogadzał, ona będzie tylko leżała niby wykorzystywana, to dla mnie nie jest wykorzystanie. Pytam sie, dlaczego ja tak nie moge mieć, aby tak robiły dziewczyny i kobiety, ach, no wiadomo, są bardo wygodne. Wszystko ma robić tzw facet w tym życiu i ze wszystkiego sie spowiadać i odpowiadać za wszystko, słuchać w telewizji co wiosne o dyskryminacji mężczyzn i wierzyć że świstak zawija w sreberka.

Odnośnik do komentarza
8 minut temu, Gość incelWwo napisał:

ale ja sie pytam jak mężczyzna może wykorzystać, bo takie wykorzystanie, że będe jakiejś rzekomo Matyldzie świetej obiecywał uczucia, potem jej dogadzał, ona będzie tylko leżała niby wykorzystywana, to dla mnie nie jest wykorzystanie. Pytam sie, dlaczego ja tak nie moge mieć, aby tak robiły dziewczyny i kobiety, ach, no wiadomo, są bardo wygodne. Wszystko ma robić tzw facet w tym życiu i ze wszystkiego sie spowiadać i odpowiadać za wszystko, słuchać w telewizji co wiosne o dyskryminacji mężczyzn i wierzyć że świstak zawija w sreberka.

Mega przystojni faceci też tak mają, kobiety same pchają się do łóżka takim, zaczepiają na portalach randkowych itp.

Odnośnik do komentarza
W dniu 15.05.2021 o 21:14, Gość ka-wa napisał:

Jakim jest człowiekiem, nie wiesz, bo praktycznie jej nie znasz, pozory często mylą, dużo wody musi upłynąć, żeby kogoś poznać... I jeszcze można się rozczarować, to chyba wiesz. 

Dlaczego uważasz, że może źle skończyć? 

Druga sprawa, wiesz czy i jakiej pomocy ona od Ciebie oczekuje? Czy nie widzisz w sobie zbyt wielkiej mocy w tym względzie? Chyba ojca nie chcesz jej zastąpić, bo się nie da. Czas na jej wychowanie dawno minął, ta Twoja  pomoc, jaką by nie była, jednak nie jest bezinteresowna skoro w to wkrada się erotyka. Myślę, że przeceniasz siebie, co do tej pomocy. 

Ja odnoszę wrażenie, że Ty chcesz ją ulepić wg własnego wyobrażenia, nie pytając o zdanie. Na przykład, czy ona prosiła Cię o pomoc w zdaniu matury, czy sam z tym wyszedłeś, jaka była jej reakcja? Z jakiej racji masz nią kierować? Ona nie ma swojego rozumu... Uważasz, że ona pójdzie tam gdzie ją popchniesz? Słabo to wszystko wygląda. 

TEŻ TAK TO ODCZUŁAM..

Odnośnik do komentarza
Gość Glos rozsadku
W dniu 17.05.2021 o 12:56, Gość Tomek46 napisał:

Naprawdę mi wstyd, że nie potrafię pokochać kobiety, która mnie nie pociąga, ale na pocieszenie mam to, że kobiety też wybrzydzają i to nie mniej niż mężczyźni. Próbowałem kiedyś nawet na siłę pokochać dziewczynę nie w moim typie, ale nie dałem rady ?

Określ czego oczekujesz bo widać że masz jakiś problem ale rozbijasz go na różne wątki zamiast zapytać o to wprost. Potrzebujesz pięknej kobiety żeby czuć się wartościowym? Pociągają cię tylko dziewczyny o ściśle określonej sylwetce albo do pewnego wieku i przez to nie wyobrażasz sobie długofalowego związku na dobre i na złe? Uważasz że dziewczyny w twoim typie są poza twoim zasięgiem i nie utrzymasz takiej relacji na dłuższą metę bo każda kiedyś wybierze kogoś lepszego? Boisz się że kobieta cię wykorzysta? Matka nauczyła cię że męska seksualność jest płytka? Czujesz że fizyczna atrakcyjność tak cię oślepia że tracisz pozostałe zmysły?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...