Po co kobiety podają sie za katoliczki skoro odrzucają

[Gość incelMizoginPrawik]

odrzucają i wyśmiewają sie, a leżącemu lubią jeszcze dokopać

[Gość Ktoś]

Po to, żebyś był frajerem I parówą. 

[Gość outside]

bo są fałszywe

[TakaJakaś7]

Bo są wystarczająco pewne siebie, znają swoją wartość i dobierają sobie partnera wedle swoich potrzeb. 

[Gość ktoć]

W dniu 20.03.2021 o 12:30, TakaJakaś7 napisał:

znają swoją wartość

czyli cenią sie jak prostytutki

[Javiolla]

 

To katoliczka ma "brać" każdego jak leci, bo katoliczka? Co to ma w ogóle do rzeczy ? ?

 

23 minuty temu, Gość ktoć napisał:

czyli cenią sie jak prostytutki

A jak facet ma poczucie wartości to tez prostytutka ?  ? W sumie.... czemu nie ? .

[Gość Natasza]

Nie można odpowiadać za wstkie kobiety, i mierzyć je jedna miarą. Ponieważ kobieta na każdej Lini swojego życia jest inna i kieruje się tym czym trudno pojąć facetowi. Bo facet nie każdy, ale większość ma ograniczone rozkmina o kobiecie, bo się kierują płytkim zdaniem. Aby poznać myśli kobiety wystarczy z nią porozmawiać szczerze bo kobiety są emocjonalne i wyleja VI cała prawdę jaka ich gryzie i jakie mają oczekiwania wobec facetów. Natomiast facet kieruje się niby logika, ale daje do życzenia, ponieważ oni nie rozmyslaja nad kobieta co nią kieruje, ale co w nich jest nie tak, czy odrazu zakładają że są mało wystarczający. Aby poznać płeć odmienna trzeba wsłuchać się w przeciwnika i wyłapać to co jest najistotniejsze i połączyć w całość. Jak już  odpisałam tu, kobieta kieruje się czymś. I to zależy z kond się wywodzi i jaki ma na daną chwilę status i czy ma przy sobie dzieci. To wszystko jest bardzo ważne. 

Kobiety w dzisiejszych czasach nabrały cech facetów aby przetrwać, bo faceci zawsze bawili się uczuciami kobiet, a kobieta skolowana, działa jak lustro, czym miała więcej przeszkód w życiu tak odda to co jej ktoś sprzedał. Nie koniecznie tej samej osobie, ale następnej, z leku czy problemów które nią targaja. 

Wiem że nie powinni ludzie zajmować się rozkmina psychologiczna  ale czasy są takie że ufność spadła. I trzeba mieć umiejętne dystans do ludzi i sytuacji. 

Owszem są perfidny suki co nie doceniają tego co ktoś im ofiaruje i robią coś co nie podlega dyskusji bo szkoda się wypowiadać. Ale wszystko jest z czegoś. Koło się zamyka tam gdzie, napedzilo bieg i tak w kółko człowiek zapierdala aby rozkminic drugiego człowieka. 

Przede wszystkim szczerość i otwartość i mówienie czego nie akceptujemy lub nie możemy to podstawa komunikacji międzyludzkie. 

[Gość HansHans11]

Dajcie spokój. Z Polkami w dzisiejszych czasach to jest jakaś tragedia.

Wczoraj czytałem artykuł, że dramatycznie rośnie z roku na rok ilość małżeństw Polaków z Ukrainkami.....  Nie dziwie się absolutnie.

[laurette]

17 minut temu, Gość HansHans11 napisał:

Dajcie spokój. Z Polkami w dzisiejszych czasach to jest jakaś tragedia.

Wczoraj czytałem artykuł, że dramatycznie rośnie z roku na rok ilość małżeństw Polaków z Ukrainkami.....  Nie dziwie się absolutnie.

I tą zwiększoną liczbę takich małżeństw upatrujesz jedynie w tym, ze "Z Polkami w dzisiejszych czasach to jest jakaś tragedia."?? 

[Gość HansHans11]

A Ty w czym innym upatrujesz?

[laurette]

11 godzin temu, Gość HansHans11 napisał:

A Ty w czym innym upatrujesz?

Ja po prostu nie uważam by z Polkami była aż taka tragedia jak piszesz.

[TakaJakaś7]

19 godzin temu, Gość HansHans11 napisał:

Wczoraj czytałem artykuł, że dramatycznie rośnie z roku na rok ilość małżeństw Polaków z Ukrainkami.....  Nie dziwie się absolutnie.

Ty tak na serio? Czy to tylko w formie żartu?

To może z bardziej wiarygodnych źródeł sprawdź jak się kończą takie małżeństwa. Oraz z jakiego powodu są zawierane. Bo wiesz dlaczego taka Ukrainka bierze ślub z Polakiem? I dlaczego Polak wiąże się z Ukrainką? Poza tym co to znaczy że dramatycznie rośnie liczba takich małżeństw? Że w tamtym roku odnotowano 100 takich małżeństw a w tym 1000?