Problemy z odżywianiem oraz z samoakceptacją, zmiany nastroju, zaburzenia sprawności seksualnej..

[Gość Anonimowa]

Witam.

W ostatnich tygodniach borykam się z wieloma problemami. Liczenie kalorii, ciągłe obwinianie się, codzienne ważenie się, wahania nastrojów, obniżone a nawet brak chęci do współżycia, co wieczorny płacz,  mówienie bliskim "wszystko jest dobrze", chociaż zdaje sobie sprawę że nie jest. Pisze tutaj, ponieważ nie potrafię porozmawiać z bliskimi o tym co się dzieje. Mam nadzieję, że znajdę tutaj osobę, która powie co robić, pomoże. 

K. 

[laurette 18]

Pierwsze o czym pomyślałam po przeczytaniu to : psycholog. Brakuje Ci kogoś z kim porozmawiasz o problemach. To przyniesie ulgę. A czasem i pomaga i człowiek wraca do siebie.

Nie podejrzewasz u siebie depresji lub stanów depresyjnych?

[Gość Anonimowa]

Bardzo dużo myślę o pomocy psychologicznej, jednakże pojawią się problemy. Konsultacje niestety kosztują, nie utrzymuje się sama, jeszcze się uczę. Pojawia się ten strach przed koniecznością otworzenia się przed bliskimi. Dlatego właśnie pisze tutaj, żeby swobodnie porozmawiać. 

[laurette 18]

3 minuty temu, Gość Anonimowa napisał:

Bardzo dużo myślę o pomocy psychologicznej, jednakże pojawią się problemy. Konsultacje niestety kosztują, nie utrzymuje się sama, jeszcze się uczę. Pojawia się ten strach przed koniecznością otworzenia się przed bliskimi. Dlatego właśnie pisze tutaj, żeby swobodnie porozmawiać. 

W swoje zdrowie psychiczne warto inwestować. Naprawdę. I nie czekać gdy problemów się nałoży tylko sięgnąć po pomoc za wczasu.

A rodzice nie mogli by pomóc finansowo jeśli naprawdę potrzebujesz takiej pomocy fachowej? Tylko wypadałoby porozmawiać o tym z mamą lub tata i im to naświetlić że myślisz o czymś takim.  Bez tego się nie obejdzie. Naprawdę nie masz zaufania np. Do mamy by porozmawiać? Z pewnością jej na tobie zależy i będzie wyrozumiała.

Oczywiście możesz tu opisać bardziej swoje problemy lecz niewiadomo na ile potrzebujesz specjalistycznej pomocy a nie jedynie opinii forumowiczów.

[Gość Anonimowa]

Wiem, że rodzice by mnie wsparli. Jednak wypowiedzenie i przyznanie się na głos, że coś jest nie tak jest dla mnie bardzo ciężkie. Mój partner widzi, że coś się dzieje, pyta, ale nie potrafię się przyznać, wtedy się tylko uśmiecham i mówię, że ze mną wszystko dobrze.

Potrzebuję znaleźć siłę i odwagę mówić o problemach. Potrzebuję czegoś co mnie popchnie do tego. 

[Gość ka-wa]

10 godzin temu, Gość Anonimowa napisał:

Potrzebuję czegoś co mnie popchnie do tego. 

Tu by pomógł terapeuta, ale jak masz też problem z kasą, to najlepszy wyborem będzie psychiatra, z pomocy którego też powinnaś skorzystać. 

Te problemy mogła nasilić pandemia, która może wywoływać stany depresyjne, do tego doszły Ci początki zaburzeń odżywiania. 

Dlatego forum nie jest wstanie Ci pomóc, możesz to zrobić tylko sama, musisz się przemóc. 

A my popychamy Cię wirtualnie do leczenia specjalistycznego. 

[laurette 18]

11 godzin temu, Gość Anonimowa napisał:

 

Potrzebuję znaleźć siłę i odwagę mówić o problemach. Potrzebuję czegoś co mnie popchnie do tego. 

Zawsze trzeba się odważyć i wyjawić problem żeby ktoś mógł pomóc. Ty chcesz to dusić w sobie a jednocześnie wiesz że masz problem i chciałabyś pomocy. 

Powinnaś skorzystać z psychologa. On tak do Ciebie dotrze że będzie Ci łatwiej o tym mówić.

[Gość Anonimowa]

Dziękuję za wszystkie wiadomości.

[Gość metoda gayalama]

zobacz to - https://youtu.be/2lde5vpyo_k

chociaż moim zdaniem najlepszy by był pies ze schroniska - Ty ratujesz jego/ on ratuje Ciebie