Skocz do zawartości
Forum

Jak poradzić sobie z napadami smutku?


Gość a...k

Rekomendowane odpowiedzi

Witam jestem nastolatką od paru lat (okolo 4) miewam nagłe napady smutku, przygnębienia i płaczu poważnego powodu nie mam wtedy najczęściej związane są z tym że boję się o śmierć i to co czeka pozźniej lub po prostu boje sie zostac sama czy stracic osoby mi bliskie. Taki stan utrzymuje sie okolo tygodnia dwóch a w ciągu roku zdarza się to mniej więcej 3-4 razy. Nie mam wtedy apetytu ani siły i chęci do codziennych czynności. Nie mówie o tym już bliskim, są tym zmęczeni od 4 lat srednio co 2,3 miesiace widzą to samo i słyszą ode mnie to samo po czym po tych okolo 2 tygodniach samo z siebie przychodzi. Nie wiem czy to może być jakas choroba? Czy związane to jest jakoś z moim wiekiem? Mam teraz prawie 17 lat a zaczelo sie gdy mialam jakos 12.

Odnośnik do komentarza
22 godziny temu, Gość a...k napisał:

Nie wiem czy to może być jakas choroba? Czy związane to jest jakoś z moim wiekiem? Mam teraz prawie 17 lat a zaczelo sie gdy mialam jakos 12.

Tego dowiesz się od lekarza. Powinnaś skonsultować się z psychiatrą lub psychologiem. Moze masz młodzieńczą depresję, a może jakieś zaburzenie, może to tylko wahania hormonów w okresie dojrzewania. Nikt nie zdiagnozuje Cie przez internet po takim krótkim wpisie. Domyślam się, że z rodziną nie masz dobrych relacji skoro do tej pory nie zadbali, by Cię do lekarza zapisać? A myślałaś by pogadać z psychologiem szkolnym?

Edytowane przez Javiolla

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...