Ból prawego migdałka

[Gość qwer]

Witam. 

We wtorek zaczelo boleć mnie gardło, zacząłem brac tabletki (apap i strepsils itp.) na następny dzień ból gardła zniknął, lecz pojawił się katar i stan podgorączkowy (36,9-37°), w piatek stanu podgorączkowego już nie było, lecz powrócił ból gardła a mianowicie prawego migdałka. Pije herbaty z lipy z miodem, herbaty z imbirem, biorę apap, tabletki na ból gardła, syrop z cebuli, smaruję amolem szyję i owijam szalikiem - nic nie pomaga. Ból odczuwam głównie przy jedzeniu i gdy gardło trochę wyschnie, nie jest nawilżone. Najlepiej dziala syrop z cebuli, po małym łuczku mam spokój od 15 minut do nawet godziny lub więcej. Czym mogę jeszcze załagodzić ten ból? 

[PannaNerwica]

Heloł,

i tak już dużo bierzesz na to gardło, a z tymi domowymi sposobami też nie ma co przesadzać, bo stosowane bez umiaru mogą podrażniać gardło. 

Tera to już tylko czekać aż przejdzie albo ewentualnie wizyta u rodzinnego, bo próbowałeś wszystkich popularnych sposobów "domowych". Infekcja wirusowa gardła przechodzi po ok. 7-10 dniach.

Ale jak musisz spróbować czegoś nowego, to kup se w aptece Larimax T, to sprej ziołowy do gardła, i psikaj ten migdałek/gardło 3x dziennie. 

Besos