Skocz do zawartości
Forum

Co się dzieje


Gość margaret

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, proszę o opinie ale bez osądzania. Jestem kobietą, mam 36 i od kilku lat czuje pociag do kobiet. Moje doświadczenia są nie wielkie, ale wiem że pocałunek i dotyk jest dla mnie bardzo podniecający. Problemu aby iść na całość tez bym nie miała. Jestem w związku z mężczyzną on wie o wszystkim to dobry związek a i w łóżku jest świetnie. Tylko ja się zastanawiam co się dzieje, że zaczęłam czuć takie rzeczy w takim wieku. Źle mi z tym, nie wiem co mam myśleć o sobie, meczy mnie to. Czekam żeby minęło ale nie mija. Co Wy myslicie?

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Gość margaret napisał:

Problemu aby iść na całość tez bym nie miała.

witaj margaret. Masz małe doświadczenie ale nie miałabyś problemu żeby spróbować seksu z kobietą?  Może zaczęłaś być ciekawa jak to jest z kobietą. Jesteś jeszcze młoda więc może to kwestia tego że mimo że masz fajnego faceta który otworzył cię na świat seksu, teraz jesteś też bardziej otwarta na próbowanie rożnych rzeczy. Na razie to u ciebie ciekawość. Gdybyś spróbowała i stwierdziła że jednak druga kobieta to jest to co potrzebujesz a nie facet, wtedy będziesz wiedziała co chcesz. Jeżeli byś stwierdziła że z kobietą i mężczyzną jest ci dobrze t .zn. że jesteś biseksualna. Ludzie czasami fantazjują, mają różnego rodzaju pomysły i pragnienia. Niektórzy tylko myślą o tym co by chcieli, a inni próbują i wtedy wiedzą czy TO JEST TO. Pzdr.

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Gość margaret napisał:

Co Wy myslicie?

A oglądaliście pornole? Często oglądanie na ekranie dwóch kobiet wzmaga podniecenie i daje sygnał do mózgu, że to przyjemne. Niestety wiele razy to nie orientacja seksualna, ale sztucznie (filmowo) wywołana reakcja.

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Pornografie czasami oglądam. Może to śmieszne ale zabujałam się w nauczycielce swojej córki i trwało to kilka miesięcy. Moj pociag do kobiet zaczął się gdy zaczełam akceptować siebie i swoje ciało. Mam też  przyjaciółkę, miedzy nami jest coś, czasami dochodziło miedzy nami do czegoś więcej. Gubię się, jestem wściekła siebie za to wszystko. Nie  chce tego, bo utrudnia mi to życie.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Gość margaret napisał:

Pornografie czasami oglądam. Może to śmieszne ale zabujałam się w nauczycielce swojej córki i trwało to kilka miesięcy. Moj pociag do kobiet zaczął się gdy zaczełam akceptować siebie i swoje ciało. Mam też  przyjaciółkę, miedzy nami jest coś, czasami dochodziło miedzy nami do czegoś więcej. Gubię się, jestem wściekła siebie za to wszystko. Nie  chce tego, bo utrudnia mi to życie.

Może nigdy nie dopuszczałas do siebie tego że możesz być biseksualna. Napisałas że dopiero kiedy zaczęłaś akceptować siebie zaczęłaś do sienie dopuszczać myśl że możesz lubić też kobiety. Wczesniej mogłas siebie nie akceptowac i tym samym nie akceptowałas swojej orientacji. Pzdr.

Odnośnik do komentarza
10 godzin temu, Gość margaret napisał:

 Mam też  przyjaciółkę, miedzy nami jest coś, czasami dochodziło miedzy nami do czegoś więcej.

Przede wszystkim, nie powinnas krzywdzic swojego partnera. Tak podstawowej sprawy nie powinnas byla stracic z oczu przy wszystkich Twoich watpliwosciach.

Wszystko wskazuje na to, ze czujesz pociag zarowno do kobiet, jak i do mezczyzn, a wiec jestes biseksualna. W samej tej orientacji nie ma nic zlego, powinnas ja zaakceptowac, jesli ja masz. To co jest nieakceptowalne, to niewiernosc partnerowi, a ta moze dotyczyc tak samo heteroseksualnych jak i biseksualnych. Tak samo, jak zarowno heteroseksualny, jak biseksualny moze byc wierny.

Podsumowujac, przy tylu watpliwosciach najbardziej zaczelo Cie nurtowac to, co najmniej istotne w tej sytuacji, a to co najbardziej istotne, pominelas. Przykre.

Odnośnik do komentarza

Mój partner wie o wszystkim jestem z nim szczera i o ile na poczatku nawet mu się  podobało  to teraz zaczyna zmieniać zdanie. NIe jest to dla mnie zdradą bo wyrażał na to zgode. Teraz jednak mówi , że się nie zgadza.  Niestety nie wiem co zrobić by to poukładać i przestać czuć to co czuje.

 

 

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, franca napisał:

Wyrazil zgode? No coz, nie zakladalam na samym wstepie, ze zyjecie w zwiazku otwartym. Chociaz ostatnio przestaje sie na to godzic, wiec sytuacja nie jest jednak czysta.

Dlaczego chcesz przestac czuc, to co czujesz?

Wiesz większość facetów pociąga myśl o dwóch kobietach, ale jak przychodzi co do czego to się boją. Otwarty związek to nie jest choć zdaje sobie sprawę, że mimo jego zgody moze się to zemscić.

Dlaczego nie chce czuc tego,  bo to mnie przeraża, bo czuje się nienormalna, bo prawie nikt z mojego otoczenia takich rzeczy nie akceptuje. Cały czas myślę co mi odbija i  to w tym wieku, gdzie orientacja powinna być określona. Poprostu jak bym nie czuła pociągu do kobiet to i problemu by nie było.

Odnośnik do komentarza
31 minut temu, Gość Takbywa napisał:

Ja też swoją biseksualność odkryłam długo po dojrzewaniu, w wieku 25 lat. Na to może wpłynąć wiele czynników, nawet zmiany hormonalne. 

Mam problemy z hormonami, mam PCOS.    A w jaki sposób zmiany hormonalne mogą wpływać na orientację?

Odnośnik do komentarza

Jesli zwiazek nie jest otwarty, to nie akceptuje sie w nim takich rzeczy jak erotyczne kontakty partnerki z kims innym, mezczyzna czy kobieta.

22 godziny temu, Gość margaret napisał:

Dlaczego nie chce czuc tego,  bo to mnie przeraża, bo czuje się nienormalna, bo prawie nikt z mojego otoczenia takich rzeczy nie akceptuje. Cały czas myślę co mi odbija i  to w tym wieku, gdzie orientacja powinna być określona. Poprostu jak bym nie czuła pociągu do kobiet to i problemu by nie było.

Jakbys nie czula pociagu do kobiet, to by pozostal Ci pociag do mezczyzn, wiec prawdopodbienstwo niewiernosci tak czy siak by istnialo. Wiernosc jest niezalezna od tego, czy jestes hetero, czy biseksualna, liczy sie co ze swoja orientacja zrobisz.

Z tego co piszesz, to Twoj problem z zaakceptowaniem orientacji bierze sie z Twoich wlasnych jej ocen(np., ze czujesz sie nienormalna), albo z ocen Twojego otoczenia. Stad Twoje emocje z tym zwiazane, jak np. strach. Ale to nie znaczy, ze nie mozna sie od tych ocen uwolnic i byc bardziej pogodzonym ze soba. Ocenie otoczenia mozna sie nie poddawac, swoje wlasne oceny mozna zmienic. A jesli do tej pory(zapewne nieswiadomie) tlumilas te orientacje w sobie, to mogla sie ujawnic dopiero teraz. Wcale nie musi byc tak, ze w Twoim wieku orientacja powinna byc dawno okreslona.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...