Skocz do zawartości
Forum

Czy facet ktory kocha, zaproponowalby trojkat z kobieta?


Gość goscc

Rekomendowane odpowiedzi

chodzi mi o takie zakochanie po uszy,ze nie widzi swiata poza nia... ja jakos nie wyobrazam sobie ,  byc zakochaną i zeby inny facet mnie dotknal . nie mam ochoty ani za plecami tego robic ani przy nim wiec odmowilabym nawet gdyby naciskal. a ten mi bez niczego zaproponowal trojkat z kobieta...faceta nie chce,bo zazdrosny ...ale nie pomyslal,jak ja sie poczuje. A poczulam sie niekochana i troche upokorzona.

Odnośnik do komentarza

Ależ oczywiście, że może coś takiego zaproponować będąc zakochanym. Fantazje seksualne to jedno miłość to drugie. Zwierzył Ci się ze swojej fantazji o trójkącie to znaczy, że Ci ufa. Z tego co widzę jednak Tobie się opcja z drugą kobietą nie podoba, tak samo jak mu opja z drugim mężczyzną, więc mu to po prostu powiedz. Dodaj nawet, że nie chcesz, żeby inna kobieta go dotykała, bo jesteś tak samo zazdrosna jak on :). O takich rzeczach trzeba rozmawiać. Możecie spróbować innych eksperymentów w łóżku zamiast tego :)

Odnośnik do komentarza

Twój partner/mąż zdecydowanie nie jest w porządku. Trudno się dziwić Twoim odczuciom. Są pary, które tworzą tzw związek otwarty i godzą się na seks z innymi partnerami, czy np trójkąty. Jednak obydwoje mają taki, a nie inny stosunek do seksu, a przede wszystkim obydwoje wyrażają zgodę na takie zachowania i czerpią z tego przyjemność i nie odczuwają zagrożenia dla swojego związku...do czasu.

Taki sposób na życie, to jak poruszanie się nad przepaścią. Seks to nie tylko akt fizyczny, seks zbliża ludzi i ktoś, kto prowadzi takie życie, musi liczyć się z tym, że jego partner, czy on sam zauroczy się w innej osobie z którą uprawia seks i niestety związek się kończy.

Musisz liczyć się z tym, że Twojemu partnerowi zaczęło czegoś brakować w Waszym związku, co nie musi być Twoją winą. Może też od dawna miał takie marzenia? Jednak już na pierwszy rzut oka widać, że jest hipokrytą stosującym podwójne standardy, tzn oz z drugą kobietą - ok, ale w drugą stronę - nie!

Jeśli odpycha Cię taka forma seksu, to absolutnie nie wyrażaj na to zgody, nie pozwól się szantażować, ani sobą manipulować. Nie podlizuj mu się teraz, ani nie staraj się spełniać jego życzeń, bo polegniesz. Będzie miał Cię w garści i wpędzi w poczucie winy. Bądź twarda i powiedz mu, że jeśli brakuje mu czegoś w Tobie, to powinien powiedzieć Ci o tym, a jeśli do szczęścia potrzeba mu trójkątów, to nie z Tobą, tylko niech najpierw spakuje się i wyprowadzi.

Jeśli nie jesteście małżeństwem i nie macie dzieci, będziesz miała ułatwione zadanie. Tak, czy owak licz się z tym, że Wasz związek właśnie znalazł się na równi pochyłej w dół i jeśli jemu chodzą po głowie takie zabawy, to zrobi to prędzej, czy później, jak nie z Tobą, to w innym układzie.

 

Odnośnik do komentarza
10 minut temu, Yonka1717 napisał:

Są pary, które tworzą tzw związek otwarty i godzą się na seks z innymi partnerami, czy np trójkąty. Jednak obydwoje mają taki, a nie inny stosunek do seksu, a przede wszystkim obydwoje wyrażają zgodę na takie zachowania i czerpią z tego przyjemność i nie odczuwają zagrożenia dla swojego związku...do czasu.

Taki sposób na życie, to jak poruszanie się nad przepaścią. Seks to nie tylko akt fizyczny, seks zbliża ludzi i ktoś, kto prowadzi takie życie, musi liczyć się z tym, że jego partner, czy on sam zauroczy się w innej osobie z którą uprawia seks i niestety związek się kończy.

To samo mogłabym Ci napisać. Zgadzam się całkowicie z tym co pogrubiłam czcionka. 

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Gość goscc napisał:

chodzi mi o takie zakochanie po uszy,ze nie widzi swiata poza nia..

To jest wciskane kitu, nie wierz w te bajki które Ci sprzedaje, a to tylko dlatego, żebyś zgadzała się na jego fantazje seksualne. 

Niestety, ale to nie jest facet do stałego, poważnego związku. 

Odnośnik do komentarza
Gość Loraine

Uważam że wszystko zależy od dojrzałości parterów, tego jakie mają potrzeby i temperamenty, oraz czy umieją odróżnić wspólne seks zabawy z innymi od miłości i traktować swoje potrzeby na równi. Pzdr.

Odnośnik do komentarza
12 minut temu, Gość balotelli napisał:

Akurat to jest normalne. Żaden heteroseksualny facet nie zgodziłby się na trójkąt z drugim kolesiem.

Autorka też jest zapewne heteroseksualna, więc dlaczego ona miałaby się godzić?

 Jednak, jak sądzę w trójkącie, jaki wymyślił sobie partner autorki nie chodzi raczej o seks jej z ową zaproszoną kobietą, tylko jego na dwa fronty (o ile podoła), albo w ogóle tylko z nową babką w obecności żony/partnerki. Aż trudno uwierzyć, że ten facet oczekuje akceptacji takiego układu.

Analogicznie w przypadku dwóch facetów i jednej kobiety, oni nie muszą nic ze sobą ten teges, tylko z tą jedną babką i tutaj też dochodzi sytuacja, gdy facet patrzy, jak inny pos*wa jego żonę. Niektórych to kręci, ale ten wyżej opisany patrzy na problem jednostronnie; jemu wolno, żonie już nie.

Odnośnik do komentarza
Gość Loraine
18 godzin temu, Yonka1717 napisał:

Autorka też jest zapewne heteroseksualna, więc dlaczego ona miałaby się godzić?

 Jednak, jak sądzę w trójkącie, jaki wymyślił sobie partner autorki nie chodzi raczej o seks jej z ową zaproszoną kobietą, tylko jego na dwa fronty (o ile podoła), albo w ogóle tylko z nową babką w obecności żony/partnerki. Aż trudno uwierzyć, że ten facet oczekuje akceptacji takiego układu.

Analogicznie w przypadku dwóch facetów i jednej kobiety, oni nie muszą nic ze sobą ten teges, tylko z tą jedną babką i tutaj też dochodzi sytuacja, gdy facet patrzy, jak inny pos*wa jego żonę. Niektórych to kręci, ale ten wyżej opisany patrzy na problem jednostronnie; jemu wolno, żonie już nie.

To czysta hipokryzja i doskonały przykłąd na to że facetom wolno więcej, wymagają że partnerka będzie sie zgadzała dla ich przyjemnosci. Ale w drugą stronę absolutnie nie ma mowy bo będzie zazdrosny. Jest to myślenie egoisty które w różny sposób można tłumaczyć ale faktycznie jest jak jest. Mężczyźni zgadzają się na trójkąty z kobietami, ale jak jest drugi mężczyzna to czują zagrożenie. Bo przeciez w związku w seksie może być dla tej konkretnej kobiety tylko jeden "samiec alpha". Wiec można mówić że normalny się nie zgodzi, tylko biseksualny, bo to be, a druga kobieta to cacy. Dojrzali ludzie którzy lubia trójkąty czy innego rodzaju zabawy erotyczne, wiedzą że jest gruba granica pomiedzy tym co jest zabawą, korzystaniem wspólnie z zabaw seksualnych, a  czym innym jest zapraszanie do zabawy takiej kolejnej osoby bo może ta druga będzie lepsza od stałej partnerki czy partnera. Są pary swingersów i żyją ze sobą po 20 lat w jednym związku szczęśliwie, natomiast to że korzystają z zabaw seksualnych traktują jako zabawę, pikantny dodatek który obydwoje lubią. Jeżeli jedna strona ma inne preferencje i temperament to nie ma co się szarpać.  Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Gość Loraine
1 godzinę temu, Gość balotelli napisał:

Mężczyźni zgadzają się na trójkąty z kobietami bo to naturalne.

Może dla ciebie.
 

1 godzinę temu, Gość balotelli napisał:

Kolega powiedział mi kiedyś, że fajnie byłoby wyruchać jakąś dziewczynę na dwóch. Nigdy nie miałem takiej ochoty, ale pomyślałem, że właściwie czemu nie, może jestem uprzedzony, ale byłby to raczej klimat pato. Ale zaraz dodał, że mógłby to zrobić tylko ze mną i jeszcze z takim jednym koleżką, bo jesteśmy w miarę normalni, ale już z innymi to by nie chciał.

1 godzinę temu, Gość balotelli napisał:

Facet nie pójdzie w normalnych warunkach do łóżka, w którym jest inny koleś, nawet jeśli chodzi o dymanie tej samej laski.

Właściwie czemu nie...więc poszedłeś w trójkąt z tym kumplem?

 

1 godzinę temu, Gość balotelli napisał:

Taki trójkąt nie tylko nie jest podniecający, ale też byłby krępujący i kłopotliwy

Ciągle patrzysz się przez pryzmat siebie. Twój kolega znalazł sobie ciebie i ewentualnie drugiego. Jak nie ty to drugi kumpel.

 

1 godzinę temu, Gość balotelli napisał:

Trójkąt z dwoma kobietami nie jest czymś o czym marzę, bo wolałbym pójść do łóżka z jedną, a potem z drugą niż z obiema na raz, ale faceci nie mają przed tym oporu i jeśli nie są związani emocjonalnie z jedną z nich to nie mają z tym problemu.

Dokładnie, są faceci którzy są inni od ciebie mimo że są hetero. Swingersi.

 

2 godziny temu, Gość balotelli napisał:

Swingersi to coś jeszcze innego. Nawet nie próbuję ich zrozumieć bo i po co.

Ty nie musisz, ale fakty są takie że są pary w wieloletnich związkach i traktują seks z innymi partnerami tej samej płci jako urozmaicenie w swoim wspólnym pożyciu. Znają granicę, wiedzą że nie są związani z innymi osobami z którymi uprawiają seks w sposób emocjonalny. Interesuje ich dobra zabawa. W takim wypadku trzeba być dojrzałym, a to że komuś taki styl życia nie pasuje to inna sprawa, i cudzy problem ;)

 

Odnośnik do komentarza
Gość Loraine
2 godziny temu, Gość balotelli napisał:

Dla mężczyzn, którzy nie są homo. I wyjątkiem może być wyjątkowa sytuacja tylko z wybranymi ludźmi czyli takimi których zna się od dawna i którzy nie są śmieszni lub odrażający.

Czyli jednak są wyjątki. Jak sądzę dość częste i mężczyźni nie muszą być gejami.

2 godziny temu, Gość balotelli napisał:

Swingersi to seks grupowy, niekoniecznie trójkąt i to dla nich nie urozmaicenie tylko styl życia. Tutaj piszemy o trójkącie. Trójkąt dwie kobiety i jeden mężczyzna są naturalne i dużo częstsze niż 2 typów i 1 kobieta. W dodatku dochodzi tutaj jeszcze czynnik zeszmacenia. W trójkącie 1 mężczyzny z 2 kobietami tego nie ma.

Swingersi to seks grupowy ale także trójkąty. Dla par swingersów bo o nich napisałam zazwyczaj jest pewna granica. Decydują się na więcej pieprzu w seksie bo obydwoje mają takie same potrzeby, temperamenty. Ale inaczej jest w zwiazku, a inaczej jest gdy ludzie są samotni i szukają podniet i chcą siebie wypróbować w grupach czy trójkątach albo innych zabawach. Natomiast uważam że trójkąty 2 kobiety i 1 mężczyzna są tak samo naturalne jak 2 mężczyzn i 1 kobieta. tym bardziej że 2 kobiety w trójkącie również musiałby być biseksualne i w drugą stronę dotyczy to też meżczyzn. Czyli generalnie wychodzi że kobietom to nie przeszkadza aby być bi. Natomiast faceci wcale nie muszą ze sobą uprawiać seksu w trójkącie i nie muszą być gejami czy bi. Tutaj raczej chodzi o to kto kogo ma zaspokajać. Meżczyzna zawsze będzie w uprzywilejowanej pozycji. Zawsze zostanie zaspokojony. Ale chodzi też o kwestię dzielenia się partnerką. I tutaj jest ciekawie bo mężczyźni nie chcą się dzielić. Natomiast uważają że kobieta nie powinna mieć z tym problemu. Jeżeli danej pary nie łaczą żadne uczucia, szacunek do siebie to sądzę że mężczyzna zawsze będzie uważał że kobieta się szmaci, on juz nie. Takie myślenie jednostronne. Natomiast pary które są dobrane i mają te same wymagania względem seksu, ie stronią od trójkątów, stawiają wspomnianą granicę, nie angażują się w sposób emocjonalny z innymi partnerami seksualnymi bo to dla ich związku urozmaicenie. Czy to trójkąt czy sześciokąt ?
 

Odnośnik do komentarza
W dniu 25.05.2020 o 23:52, Gość balotelli napisał:

Z życia, książek i statystyk ?

Przede wszystkim z własnego podejścia, reszta to drobne dodatki które potwierdzają Twoją tezę. Uważasz że łatwo przejdzie Twoja wersja lecz ciągle pomijasz to że tak czy inaczej dla nas to wygląda inaczej więc ostatecznie nie poprzemy Ciebie. ZAWSZE znajdzie się coś co Cię zgubi. Tak tak, nas też to dotyczy, lecz to już nasza sprawa jak sobie z tym poradzimy.

 

14 godzin temu, Gość balotelli napisał:

Trójkąt dwie kobiety i jeden mężczyzna są naturalne i dużo częstsze niż 2 typów i 1 kobieta. W dodatku dochodzi tutaj jeszcze czynnik zeszmacenia. W trójkącie 1 mężczyzny z 2 kobietami tego nie ma.

Czyli generalnie rzecz ujmując to kobieta się częściej szmaci. Bo niby to takie naturalne że u kobiet to norma, a później gadanie że kobiety się szmacą.

Natomiast patrząc na temat z drugiej strony wychodzi na to że faceci to manipulatorzy którym kobiety spełniają ich zachcianki a gdy tymczasem kobieta by chciała w drugą stronę to nie. No cóż, nie od dziś da się zauważyć że faceci są zbyt wygodni i leniwi by się wybić ponad własne ego. Cóż, chcesz to kombinuj dalej, lecz pamiętaj że każdy medal ma dwie strony.

Odnośnik do komentarza

Owszem może druga kobieta w łóżku nie jest odpychajaca ale jak można znieść widok swojego faceta i innej? Ja bym nie mogła. To nie kwestia obrzydzenie do niej, tylko do zdrady. Jawnej w dodatku. Co innego otwarty związek co innego poważny... 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...