Teksty na podryw

[sindy81]

noo ten tekst jest mega po prostu wymiata :D hihihi mysle ze na pewno facet utkwił by w mojej pamieci jako ten od ktorego mam uciekac :P

[Kaja]

ojj gdyby powiedzial to z żartem i wiedziałabym ze sie nabija z tego tekstu to byloby ok

[Gość Acha]

Najśmieszniejsze teksty jakie słyszałam:
- Ty to masz normalne długie nogi. Nogi aż do podłogi. Mają tylko jedną wadę - nigdy nie będą moje.
- Chcesz, to cię ogrzeję. Jestem jak grzejnik - też mi żebra wystają :D
hahahaha

[Gość Acha]

sindy - ja noszę miseczkę C, a i tak wywalają jęzory :D ale ostatnio bardziej postawiłam na nogi i pupę - mój mężczyzna uwielbia mój tyłek hehe :)

[Gość Komercha]

bo faceci są prości ....

[RockBaby]

no ten z nogami był przynajmniej szczery

[Gość PorannaRosa]

szczery i elokwentny. Ja ostatnio miałam dość zabawną sytuację. Siedzę sobie ze znajomymi w pubie. Nagle podchodzi do mnie chłopak i pyta sie czy możemy porozmawiać . Czekałam akurat na piwo więc mówię ok. A on mi mówi że tam przy jego stoliku siedzi jego kolega, któremu strasznie się podobam ale się wstydzi o jest nieśmiały i czy ja bym nie mogła dać mu numeru telefonu. ... poczułam się jak na koloniach gdy miałam 12 lat:)

[Pomocna]

uu słodkie. No jak się jeździło na obozy to były takie zagrywki

[RockBaby]

pamiętam u mnie też tak było

[sindy81]

ja znam taki zart:
facet do dziewczyny:
masz oczy jak gwiazdy...
dziewczyna:
takie błyszczące?
facet:
nie... jedno wyżej drugie niżej :P
a nogi jak sarenka?
dziewczyna:
takie szczuplutkie?
facet
nie, takie kudłate
:P

[aanielkaa]

najgorsze jak podchodzi do Ciebie facet z nadwaga po solarce z włosami farbowanymi i na żel i uśmiecha sie cwaniakowato, wtedy od razu trzeba uciekac. mialam kilka takich spotkan, po prostu masakra, ze ci faceci nie maja wyobrazni i mysla ze ktos na nich poleci...

[Złośliwa]

ja miałam kiedyś spotkanie z którego mi się śmiać chciało potem, ale w tamtej chwili to nie wiedziałam co zrobić. Jestem sobie w klubie o dosć sprecyzowanym guście muzycznym. Bawimy się z koleżanką i nagle czuje na swoich biodrach czyjeś ręce. Odwracam się a tam taki laluś, że szok, właśnie lekka nadwaga, włoski na żelik i obcisła bluzeczka. Mówię że chyba pomylił mnie z kimś innym bo ja go nie znam, i nie życzę sobie takiego zachowania. A on do mnie że każda najpierw się wzbrania a potem go błaga o jeszcze... Ja oczy jak pięcio złotówki. Ale klient idzie w zaparte, w końcu uciekłyśmy z parkietu i niby myślałyśmy, że wszystko ok, poszłam na papierosa, stoję i palę. I znowu ten klient do mnie, że co ja tak uciekłam, że przecież wie, że mi się podoba i co ja się wzbraniam. Ja zaczęłam się cofać, on za mną. W pewnej chwili podchodzi do niego 2 klientów, którzy stali na piepierosie i widzieli obie sceny, tą na parkiecie i tą na papierosie. Pytają co on tu szuka, bo przecież koleżanka z takim lalusiem to by nigdzie nie poszła i albo się stąd zabierze w tempie ekspresowym albo oni mu pomogą. Ja szok, bo tych dwóch kolesi to zupełni obcy ludzie byli... Laluś tak się zabierał, że mało butów ie pogubił. To nie jedyna taka sytuacja, czasami tacy ludzie są strasznie pewni siebie, wręcz butni i aroganccy. Ja od tamtego momentu unikam takich osób, jak ognia.

[Rubinowa]

no to mało ciekawie miałaś... na mam jako takie szczęście że po ślubie nikt mnie się nie czepia. Obrączka działa odstraszająco:)

[RockBaby]

oj weź tace są najgorsi wydaje im się że każda laska jego