Skocz do zawartości
Forum

Moja koleżanka jest prostytutką


Gość Sara88

Rekomendowane odpowiedzi

Rafau,
Może to co mówisz jest prawdą, ale z twojej wypowiedzi wynika ,że to istny raj. Wystarczy że jesteś piękny i znasz język i po kłopocie... Nie tykają się ciebie choroby weneryczne ( a jeśli tak to medycyna działa cuda), trafiasz na wspaniałych ludzi - no żyć nie umierać... Tylko jak medal ma dwie strony.
ADIS nie wyleczysz antybiotykiem, gwałtów nie uleczy kasa, poniżenia też nie. Gra w pornolach? A co jesli potem takie osoby będą chciały założyć rodzinę? I dziecko albo partner zobaczy coś takiego. Tego nie ukryjesz...

Odnośnik do komentarza

Bycie prostytutką to nie zawód to stan umysłu. Prostytutką może być równie dobrze magazynierka w sklepie która na polecenie szefostwa dźwiga 4 tonowe palety z towarem, bo boi się utraty pracy. Nie szanuje swojego ciała, swojego zdrowia i jest gotowa na wszelkie poświęcenie dla pieniędzy. Takie magazynierki istniały naprawdę, pracowały w Biedronce, to była bardzo głośna afera parę lat temu. Jedna z nich była nawet w ciąży, którą poroniła przez swoją pracę. Godzenie się na wyzysk w zamian za jakieś pieniądze też jest sprzedawaniem siebie, swojej godności. Pracowanie 20 lat w pracy której się nie cierpi, i która nas nie rozwija, żeby utrzymać rodzinę też jest dla mnie prostytucją, sprzedawaniem siebie, swoich marzeń.
Jeśli popatrzycie na to w ten sposób okaże się że mało jest tak naprawdę ludzi którzy się nie sprzedali, którzy nie zanegowali swojej godności. Dlaczego więc z takim uporem maniaka krytykujecie akurat prostytutki ? Zresztą myślę, że nie dla każdej taki zawód musi być traumą. O ile na pewno traumą będzie sypianie z kilkunastoma dziennie, w tym otyłymi, starymi czy niedbającymi o higienę, to znalezienie sobie jednego, bogatego i przystojnego sponsora nie powinno mieć aż takich konsekwencji.

Odnośnik do komentarza

A jak jest różnica luksusowa a nie luksusowa inne warunki pracy inne otoczenie? bzdura! niema czegoś takiego jak humanitarny alfons...chyba że mąż co wiezie żonę tam gdzie trzeba ale to też bzdura.Jeżeli istnieje możliwość wyciągnięcia takiej osoby z tej (profesji) to lepiej zrobić to o ile można,niestety często trudno dotrzeć do takiej osoby.Swego czasu poznałem wspaniałą kobietę...była taka niedostępna...minął rok,dowiedziałem się czym się zajmuje,strasznie zmieniło się jej zachowanie,niebyła już tą samą kobietą...kolejny rok,przy wizycie na komisariacie spotkałem ją była tak skatowana...że aż zrobiło się mi słabo...kobieta z wyższej półki i co? jaki humanitaryzm? bzdury lecz czy coś się zmieniło,winny odpowiedział za to? nie! a ona dalej wróciła do swej profesji,tak często jest wybór,lecz niestety nasz kraj nie daje wiele możliwości,szczególnie osobom studiującym to smutne lecz jeśli istnieje cień szansy to lepiej wyciągnąć taką osobę i z góry życzę wyrozumiałości,gdy taka osoba nas wyśmieje...pewnymi rzeczami tak się nasiąka że ciężko zmienić oby tylko nie było z tego tragedii lecz jeśli jest cień szansy...

Odnośnik do komentarza

no nie zgodzę się z Tobą i podejrzewam że te magazynierki tez nie były by zachwycone za nazywanie ich prostytutkami... To nie tak. Jest różnica pomiędzy pracuje bo musze bo mnie do tego zmusiły warunki bytowe a robię to bo chce miec szybki i łatwy pieniądz

Odnośnik do komentarza

Owszem Krzysztofie jest coś takiego jak kręgosłup moralny i kazdy mniej więcej jakiś posiada. Głowną równicą jest to co uważamy za moralne. Ale mniejsza z tym.
Dla mnie prostytucja to sprzedawanie swojego ciała i swojej godności. Nie mówię tu o wyzysku i konieczności katorżniczej pracy ale o szukaniu pieniędzy najmniejszym kosztem, sprzedawanie czegoś tak intymnego jak seks... dla mnie to jest prostytucja. Bo jak w tym przykładzie, z magazynierkami... One jakby miały tylko szanse zmienily by swoją pracę, a prostytutka czy zmieni swoją pracę, czy pójdzie siedzieć do pracy na 8 godzin za 1000zł?

Odnośnik do komentarza

Nie mówię konkretnie o paniach z hipermarketów mówię o ludziach którzy godzą się na wykonywanie ciężkiej pracy za psie pieniądze, którą to pracą niszczą swoją godność i swoje zdrowie. Przecież Ci ludzie mogli się wykształcić w jakiś przyszłościowych zawodach, pojechać zagranicę a nie dawać się upadlać. Czyż nie tak ? Czyż nie takie są wasze rady dla dziewczyn zajmujących się prostytucją ? Bo taka dziewczyna oczywiście pochodzi z dobrej, zamożnej rodziny, jest po studiach, zna języki, na wszystko ją stać, tylko to taka jej fanaberia, że zostanie prostytutką. ( A nawet jeśli taki wybór nie był koniecznością, to nie jestem pewna czy musi przez niego cierpieć ). I nie wiem doprawdy dlaczego uważacie, że sprzedawanie swojego ciała za duże pieniądze jest mniej moralne niż wieloletnie niszczenie swojego zdrowia za psie pieniądze, po to by jakieś panisko opływało w luksusach. Dziwkę można z siebie zrobić na wiele różnych sposobów.

Odnośnik do komentarza

Zawód prostytutki?Co to za zawód po pierwsze.Kobieta SPRZEDAJE SWOJE CIAŁO KOMUŚ OBCEMU to nie jest godne wartościowej kobiety.Powinna się szanować,a nie sprzedawać,bo traci swoją wartość.Po drugie prostytutki traktowane są jak dosłownie ,,SZMATY"zrobiłaś swoją pracę?to spierdala...na koniec. Faceci(nie mogę nazwać męźczyne. który traktuje z takich usług,bo prawdziwy mężczyzna ma kobietę) Robią z nimi co chcą,DOSŁOWNIE.To jest niebezpieczny zawód zaczynając od chorób wenerycznych,ubijając się po wywózkach za granicą,kończąc na śmierci.Po trzecie w życiu trzeba cięzko na coś zarobić,aby w nim wiele mieć,ona poszła na łatwość.Co by mogła większość kobiet zrobić.Ale tylko prawdziwe kobiety się szanują i by najmiej mogą być pewne w 95%,że mają bezpieczna prace.

Odnośnik do komentarza

Ula ok ile znasz osób które kończąc dany kierunek studiów pracują w wyuczonym zawodzie....baa ile znasz osób usatysfakcjonowanych swoją pracą? z drugiej strony ktoś musi wykonywać nie które niewdzięczne zawody,z drugiej strony jeśli wcześniej pracowałem na dwa etaty,się zajeżdżałem to uważasz że byłem gorszy...od np moich rodziców,szybko zrozumiałem że pieniądze to nie wszystko fakt...lecz o żałuje bo wielu znajomych mam za granicą,wiesz mam żal masz racje sam do siebie,że męczę się w naszym kraju...zamiast wszystkim trzasnąć i wyjechać,lecz pomyśl jak wszyscy będziemy tacy...to np mops z czego pomoże tym mniej zaradnym którym niejednokrotnie życie poplątało nogi?

Odnośnik do komentarza

zagubionawtymswiecie, a czy wspomniane przeze mnie magazynierki się szanowały i miały bezpieczną pracę ? No właśnie. Prostytucja w Europie jest zawodem w Niemczech, Holandii, Austrii, Szwajcarii i Grecji. Tam prostytutki są co miesiąc obowiązkowo badane, mają ochronę oraz odprowadzają podatki. Nawet w Polsce to może być bezpieczna i komfortowa praca jeżeli dziewczyna znajdzie sobie jednego, pewnego sponsora. Być może dla części dziewczyn to łatwy zarobek ale jestem pewna że gdyby miały możliwość zarabiać tyle samo w innym zawodzie żadna by się na to nie zdecydowała. Niestety nie każdy wywodzi się z rodziny która jest mu w stanie zapewnić porządne wykształcenie i nie każdy chce się uczyć patrząc na ojca alkoholika i matkę która całe życie ciągnie pieniądze od państwa. Żeby dążyć do czegoś lepszego najpierw trzeba mieć lepszy przykład.

Odnośnik do komentarza

Krzysztof.W, ja tylko sparafrazowałam wasze wcześniejsze wypowiedzi w tym wątku które polecają takim dziewczynom wyjechać za granicę albo iść do szkoły/na studia. Skoro normalnym ludziom nie udaje się zrealizować swoich pomysłów i przyzwoicie zarabiać to dlaczego im by miałoby się udać ? Ja się nie dziwię osobom które nawet nie chcą się starać tylko od razu wybierają sobie ten zawód. Szczególnie jeśli nie mają żadnych pozytywnych wzorców do naśladowania. Zresztą jak dla mnie nie ma różnicy w jaki sposób człowiek robi z siebie dziwkę, ważne że robi. Dziwką może nie być kobieta która lubi seks i ma tylko jednego kochanka który jej płaci a może nią być wspomniana magazynierka która poświęciła swoje dziecko żeby właściciel sklepu mógł oszczędzić na kosztach zatrudnienia dodatkowego pracownika i w rezultacie więcej zarobić.

Odnośnik do komentarza

"Ja się nie dziwię osobom które nawet nie chcą się starać tylko od razu wybierają sobie ten zawód. "

Czasami jednak ludzie z ambcjami wybieraja taki zawod dlatego, ze on ich kreci. Znam mase takich przykladow - dziewczyn ktore od zawsze chcialy to robic i jak tylko mogly zalozyly konto na roksach itd. i swiadcza wiadome uslugi.
Dla innych to nie sposob na zycie a forma sprobowania czegos zupelnie innego, wiekszej adrenaliny w lozku itd.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...