Skocz do zawartości
Forum

Partner nie chce zrobić sobie zębów


Gość partnerka45

Rekomendowane odpowiedzi

Gość partnerka45

Mam partnera, ma 50 lat, ja 45. Mój problem polega na tym, ze partner praktycznie nie ma zębów i od kilku lat wymiguje się, gdy go wyganiam do dentysty na usunięcie i zrobienie sobie nowych. Wygląda to tragicznie, z ust ma niemiły zapach przez to. Jeszcze kilka lat temu jego zęby dało się uratować, ale leczyć ich nie chciał, wymigiwał się, teraz to już są do usunięcia i zrobienia sztucznych, ale on nie chce, mówi, ze mu to nie przeszkadza- a to przecież widać! Jego brat miał także problem z zębami- jest od niego 2 lata starszy, ale zrobił sobie sztuczne i ma ładny estetyczny uśmiech. Mój partner nie chce słyszeć o tym. Od 10 lat go namawiam na pewne zmiany w życiu, ale jest taki oporny! Ma 30 kg otyłości- głównie brzusznej, pali po 2 paczki dziennie papierosów, ma też nadciśnienie, bezdech senny, no i te zęby! Co z tego, ze bierze prysznic po 3 razy dziennie, ze dba o czyste ciuchy, jak ma tak nieprzyjemnie w ustach, w dodatku te jego papierosy... No i ma tez stopy zaniedbane- tzn. ma narośle suchej skóry na piętach, zbyt długie paznokcie. Jak partnera namówić na zadbanie chociaz o te zęby? Gdy się zaczęło to jego tycie 10 lat temu, choć jadł zawsze tyle samo, to myślałam, ze wtedy weźmie się za to, ze nie dopusci do takiej nadwagi, a on jakby toi miał gdzieś. Po 3 litry coli dziennie wypija, ciągle je ciastka, czekoladki, badania ostatnie robił 15 lat temu, wiec nie wiadomo, czy nie ma np. cukrzycy- jak jego rodzeństwo. Jak go zmobilizować do jakiejkolwiek aktywności i dbania?

Odnośnik do komentarza
Gość Takaprawda

Pewnie próbowałaś wszystkiego,a cudownej recepty nie ma.
Ja na twoim miejscu,przestała bym z nim gdziekolwiek wychodzić i wprost powiedziała dlaczego to robię...bo się wstydzę. Ze spaniem,też wyprowadziła bym się do innego pokoju i też wprost powiedziała dlaczego... Może się zawstydzi
A tak poza tym to musi być cudowny facet, skoro dalej chcesz być z takim zapuszczonym flejtuchem.

Odnośnik do komentarza
Gość partnerka45

Kiedyś był zupełnie inny- ale też sytuacje nie wymagały od niego, by bardziej o siebie dbał- bo mimo obżarstwa był szczupły, nie chrapał tak okropnie, nie chodził do dentysty, ale zęby do pewnego momentu się trzymały, pali od 15 roku zycia., więc przywykłam. Gdy przekroczył 40 zaczął mu rosnąc brzuch, potem przyszedł bezdech, po tym, jak po 3 litry coli wypija zęby szybko mu poleciały. No i nic z faktem tych zmian nie robił- jakby mu to nie przeszkadzało! W dodatku- co mnie dziwi, ma nadal spore powodzenie wśród kobiet. Jest mimo to przystojny- bo ma 190, włosy ma nadal gęste, czarne, jak widac kobietom brak uzębienia i ten wielki brzuch nie przeszkadzają- on się właśnie na to powołuje, ze skoro kobietom to nie przeszkadza, podrywają go w pracy, to ja przesadzam.

Odnośnik do komentarza

Spróbowałbym zagadnąć brata twojego partnera, powiedzieć mu o swoich zmartwieniach i zapytać, co jego skłoniło do tego, że zadbał o swój wygląd. Nie publicznie i nie po to, aby zawstydzić twojego partnera. Po prostu - warto się dowiedzieć (o ile to nie jest związane z jakąś bardzo prywatną sprawą), bo bracia zawsze mają trochę wspólnego, więc jego powody mogą zadziałać też i na twojego partnera. A przynajmniej może z tej rozmowy dowiesz się o swoim partnerze czegoś, co ci pomoże skłonić go, żeby się ogarnął.

Odnośnik do komentarza

~Takaprawda

A tak poza tym to musi być cudowny facet, skoro dalej chcesz być z takim zapuszczonym flejtuchem.

Dokładnie to samo pomyślałam, że to musi być wspaniały facet :-)
Wygląd wyglądem, ale tutaj jest kwestia zdrowia!! Jeżeli on ma taką nadwagę i żywi się w ten sposób, to nie bądź przekonana, że nie należałoby obstawiać, że on tę cukrzycę ma :/ przecież to jest rujnowanie własnego zdrowia. Warzywka, sport jakiś, ruch, a nie papierosy i cola!
Najgorsze, co można sobie robić.
Walcz! o zmianę nawyków przez niego. Nie musi od razu startować na mistera województwa, ale niech chociaż przestanie pić to świństwo...

Odnośnik do komentarza

Niechlujstwo to jedno, ale tutaj chodzi o jego zdrowie i o to, że martwisz się o jego kondycję. Zaapeluj do partnera, powiedz mu, że nie dbając o siebie, szkodzi swojemu zdrowiu, a przez to skraca własne życie. Mam nadzieję, że jeśli nie ze względu na siebie i swój wygląd, pójdzie do lekarza/dentysty ze względu na Ciebie. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Próbowałam już wszelkich sposobów- nic nie działa! Argumenty, ze się rozchoruje od takiego stylu życia, że się raka dorobi przez papierosy itp. nie działają na niego! Dla niego te zdrowsze dietki bez kiełbasy, coli, czekoladek nie mają sensu, bo- jak twierdzi- szybciej umrze jedzac jak królik, nie będzie się więc katował, skoro wokół tyle pyszności na sklepowych półkach. Papierosy to dla niego przyjemność- a tej sobie nie odmówi, a zębów nie pokazuje, gdy się uśmiecha, więc po co robić nowe... Po co myć te dwa, które gdzies z tyłu zdrowsze pozostały, skoro i tak się kiedyś popsują. Rozmawiałam z nim wczoraj, on problemu nie widzi, on się czuje doskonale w swoim ciele, a kobiety go podrywają, więc wg niego jest ok i ja przesadzam!!!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...