Skocz do zawartości
Forum

Pobyt w szpitalu psychiatrycznym


Gość rudamaruda19

Rekomendowane odpowiedzi

Gość rudamaruda19

Dzień dobry,

jakiś czas temu rozstałam się z chłopakiem Powodem było zmęczenie i potrzeba odpoczynku. Niestety, to i kilka innych rozstań bardzo boleśnie przeżyłam.
Wcześniej nic nie wskazywało na to, że coś się stanie.
Na początku mieliśmy dać sobie trochę czasu, który się przeciągał. Ja szukając uwagi i chociaż poświęcenia godziny na rozmowę w emocjach, stresie wysłałam sms-a z informacją, że jeżeli ze mną nie porozmawia, to wpadam pod samochód. Rozmowa była krótka, a po około godzinie zjawiła się policja, a niewiele później karetka, i 5-dniowy pobyt na oddziale psychiatrycznym.
Wiem, że to koniec i że muszę jakoś przetrwać okres żałoby i że będzie różnie. I wiem też, że bez pomocy z zewnątrz będzie ciężko.
Czy zadzwonienie na policję i uruchomienie dalszej procedury było uniknięciem problemu czy pokazaniem, kto ma przewagę "emocjonalną" w związku? Czy nie łatwiejsza byłaby rozmowa?

Odnośnik do komentarza

tak po prostu policja, karetka? trochę dziwne to... no ale nie wnikam, w sumie różnie bywa.

trudno powiedzieć co tak naprawdę było tego przyczyną..
ludzkie reakcje bywają bardzo różne. być może chłopak zareagował w ten sposób bo się zwyczajnie przestraszył (?) być może uwierzył w Twoje słowa, działał impulsywnie nie zastanawiając się nad konsekwencjami. oczywiście możliwe też, że w ten sposób chciał Ci coś udowodnić - trudno powiedzieć, ciężko interpretować zachowanie człowieka, którego się nie zna w ogóle.

w sumie "było - minęło" (łatwo powiedzieć, wiem), no ale jeżeli nie daje Ci to spokoju spróbuj może jeszcze z nim o tym porozmawiać, tak po prostu <- jeśli musisz, bo przyznam szczerze, że ja na Twoim miejscu bym już raczej z nim nie rozmawiała, a jeśli nawet, to raczej nie byłaby to spokojna/miła rozmowa (co nie znaczy oczywiście, że Ty masz, czy że powinnaś czuć, lub reagować tak samo jak np. ja - porozmawiaj więc jeśli chcesz/jeśli czujesz, że potrzebujesz wyjaśnienia).<br />

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...