Skocz do zawartości
Forum

fifikse

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez fifikse

  1. tak po prostu policja, karetka? trochę dziwne to... no ale nie wnikam, w sumie różnie bywa. trudno powiedzieć co tak naprawdę było tego przyczyną.. ludzkie reakcje bywają bardzo różne. być może chłopak zareagował w ten sposób bo się zwyczajnie przestraszył (?) być może uwierzył w Twoje słowa, działał impulsywnie nie zastanawiając się nad konsekwencjami. oczywiście możliwe też, że w ten sposób chciał Ci coś udowodnić - trudno powiedzieć, ciężko interpretować zachowanie człowieka, którego się nie zna w ogóle. w sumie "było - minęło" (łatwo powiedzieć, wiem), no ale jeżeli nie daje Ci to spokoju spróbuj może jeszcze z nim o tym porozmawiać, tak po prostu <- jeśli musisz, bo przyznam szczerze, że ja na Twoim miejscu bym już raczej z nim nie rozmawiała, a jeśli nawet, to raczej nie byłaby to spokojna/miła rozmowa (co nie znaczy oczywiście, że Ty masz, czy że powinnaś czuć, lub reagować tak samo jak np. ja - porozmawiaj więc jeśli chcesz/jeśli czujesz, że potrzebujesz wyjaśnienia).<br />
  2. w sumie to ChAD też się zwało "psychozą maniakalno depresyjną" więc jakieś tam objawy typowo psychotyczne są w tej chorobie pewnie dość częste. no ale znawcą jakimś tematu nie jestem więc nie będę się tutaj wymądrowywać ;) na siłę. też miałam w papierach schizofrenię, choć taki czysto schizofreniczny/psychotyczny epizod miałam tylko raz, będąc nastolatką, stąd też po latach doszukiwanie się u mnie innych zaburzeń, stąd też "przediagnozowanie" ... właściwie to jeśli większość Twoich problemów ma podłoże afektywne, powinno stanąć na ChAD, chociaż z drugiej strony, zab. schizoafektywne to taka mieszanka schizo-chadowa być może.. z trzeciej strony ;) stany mieszane występują też w ChAD - więc w sumie co człowiek (lub co psychiatra) to inne postrzeganie danego problemu. z czasem się pewnie okaże..
  3. wprawdzie psychiatrą nie jestem, ale myślę, że objawy o których piszesz mogą występować w stanach maniakalnych (w hipomaniakalnych być może już nie). jak rozumiem miałeś diagnozę choroby dwubiegunowej, a teraz podejrzewają zaburzenia schizoafektywne? tak szczerze, to się nie dziwię za bardzo.. to jest w psychiatrii typowe, a przynajmniej dość częste, że te wszystkie "rozpoznania" się zmieniają, w zależności od (...) <- w sumie wstawić tutaj można cokolwiek właściwie, bo i w zależności od objawów oczywiście, ale też w zależności od danego psychiatry nawet. sama miałam podejrzenie zab. schizoafektywnych ze względu na coś w rodzaju hipomanii właśnie, a że wcześniejsze moje problemy były typowo psychotyczne, lub może bardziej nerwicowo-psychotyczne, stanęło na osobowości schizotypowej. faktycznie nie sadzę bym miała ChAD, natomiast sama diagnoza to tylko.. tzn. zmierzam do tego, że to tylko jakaś tam umowna nazwa, jakieś tam określenie zbioru objawów, nic więcej. znaczenie to może mieć jedynie w przypadku doboru odpowiednich leków (na przykład), no ale z drugiej strony, one też raczej dobierane są indywidualnie, więc w sumie...
  4. fifikse

    moje posty

    …ale te moje posty naprawdę mądre były! …i nawet je sobie skopiowałam wiedząc, że kolejny raz mogą zostać usunięte. …i faktycznie to forum jest do d* przyjmiecie mnie do grona forumowych trolli? ps. oczywiście ten post wyżej to ja, tak "z gościa" ;) dobra, spadam już. dobranoc.
  5. fifikse

    moje posty

    no i znowu to samo.. kolejny raz - te same dwa posty zniknęły. one były w dziale psychologia. bez sensu to. ~Xyzzx Pewnie z regulaminem byłaś na bakier jakieś linki albo stopka reklama nie wiem, chyba nie. tzn. fakt, że mam w stopce linka, no ale to nie jest żadna reklama. po prostu zaraz po rejestracji, uzupełniając swój profil, w miejscu na tekst "stopki" była możliwość dodania linka, więc dodałam swojego bloga, ot tak sobie, bo skoro można coś tam zalinkować, to czemu nie.. na wielu forach dodawałam odnośnik do tego bloga, wydaje mi się, że bardziej w formie autoterapii (chyba po to by się jakoś tam otworzyć, by przestać wstydzić się siebie) niż autoreklamy, bo przecież ja właściwie nie mam żadnych korzyści z tego, że ktoś tam mi na tego bloga wejdzie od czasu do czasu. zresztą po co usuwać całe posty, wystarczyłoby usunąć tego linka (jeśli już), no i po co możliwość dodawania linków w takim razie? w ogóle nie wiem czy chodzi o linka, czy może bardziej o to, że miałam inne zdanie od psychologa.. tak to wygląda w tej chwili.
  6. fifikse

    moje posty

    ok, dzięki za radę, może i skorzystam jakby jeszcze któryś tam post kiedyś tam znikł.. ;)
  7. fifikse

    moje posty

    udało mi się odtworzyć te posty - w niezamkniętych kartach, musiałam się cofnąć i są, więc umieściłam raz jeszcze z jakimiś drobnymi zmianami, bo przy próbie dodania tych samych wyskoczył mi komunikat, że już taką odpowiedź dodałam.. myślę sobie: no ja wiem, że dodałam, ale jakoś tego nie widać, więc dodaję raz jeszcze, no sorry.. w sumie temat już nieważny bo i posty są, ale jak znikną znowu, to też zacznę trollować! :P trochę sobie żartuję w tej chwili, ale mam nadzieję, że to zniknięcie postów nie było czyimś celowym działaniem - a jeśli nawet to przydałoby się przynajmniej jakieś wytłumaczenie, uzasadnienie - że coś w tych postach nie tak, że niezgodne z regulaminem czy coś w tym stylu, a nie tak "nie ma i już" ;) no nic... zobaczymy.
  8. fifikse

    moje posty

    hehe, no to mnie załamałeś teraz :) ale dzięki za odpowiedź. przynajmniej jakaś jest, w sensie że jakiś odzew - jakikolwiek, bo w sumie to i tak nie spodziewam się jakiegoś jasnego, logicznego wytłumaczenia. jednak - mimo wszystko - ja poważnie pytam i mam nadzieję, że ktoś mi odpowie, bo nie wydaje mi się bym złamała regulamin, a posty moje były na temat, więc nie wiem jaki był powód ich usunięcia (bądź zniknięcia).. nie chodzi o to, że to jakiś wielki problem, bo właściwie mogę napisać to samo drugi raz, tylko jaki w tym sens, skoro za godzinę ktoś to usunie, albo usunie się samo ;)
  9. fifikse

    moje posty

    dziś założyłam tutaj konto, wcześniej - od czasu do czasu - zaglądałam i pisałam nie rejestrując się (po prostu jako gość). po rejestracji napisałam dwa posty, wchodzę po jakimś czasie (trudno powiedzieć ile dokładnie minęło - może godzina, może dwie) i moich postów brak. wygląda na to, że lepiej się tutaj nie rejestrować, bo nigdy wcześniej nie zdarzyło się by ktoś usunął moje posty pisane z pozycji gościa, a te, które napisałam po rejestracji już tak. w sumie to nie wiem dokładnie co się stało - czy moje posty ktoś celowo/świadomie usunął (jeśli tak to dlaczego?) czy po prostu w jakis magiczny sposób same "się usunęły" (?) trochę dziwne to..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...