Skocz do zawartości
Forum

Jak żyć w domu, w którym panuje alkoholizm?


Gość m...l

Rekomendowane odpowiedzi

Boję się. Najbardziej, żeby coś zrobić. Nigdy nie uważałam swoje domowe problemy za poważne. Jednak teraz mam prawie 12 lat i zrozumiałam. Ręce mi się pocą jak to piszę... Mój tata jest strasznym alkoholikiem. Pije do nawet 9 piw dziennie. Kiedy już wieczorem jest napity i mama wraca z pracy to krzyczy i robi awantury. Nic nie robi cały dzień. Do pracy nie chodzi. A nasze mieszkanie w dokumentach jest jego mamy. Dlatego jak miałam 5 lat A moja siostra 7 mama uciekła z nami do swojej mamy w Poznaniu. Właśnie teraz też tu jesteśmy, ale na 1 tydzień. Żyło nam się dobrze bez niego ale po 6 miesiącach mama postanowiła że wracamy. I znów byłyśmy w ,,domu". Tata niby przestał pić. Jednak po roku wróciło to samo. I mama nic z tym nie robi. Strasznie cierpię chcę normalnego i szczęśliwego dzieciństwa. Dlatego kiedy wyjechałyśmy z siostrą na wakacje do babci postanowiłam że nie postawię nogi w Gdańsku. Teraz siedzę i piszę to bo nic już chyba nie pomoże. Bo niby tata się zmienił i mam chce mu zdać szansę. Ale chyba to jasne co się stanie.. Rozmawiałam z mamą i się pokłuciłam. Ona naprawdę myśli że zmienię zdanie! Co mam robić, skoro nawet babcia uwieżyła w przemianę TATY? Ale tak naprawdę mama siedzi prawie cały dzień w pracy i nie interesuję się co się dzieje w domu. Mam ochotę się komuś wyżalić i żeby ktoś mi pomógł. Boże teraz to już się rozryczałam...Dlatego to piszę bo czuję się bezradna...

Odnośnik do komentarza

Współczuję sytuacji w domu. Ciężko coś doradzić bo co może w takiej sytuacji zrobić 12 latka? Niestety dzieci płacą za błędy rodziców a kiedy dochodzą do pełnoletności bardzo często wchodzą w dorosłe życie z pewną emocjonalną "blizną". I takim ludziom jest po prostu ciężej. Życzę Ci żeby albo twój tata przestał pić i stał się dobrym ojcem bo to by była najlepsza opcja albo żeby twoja mama uciekła i stworzyła Ci dzieciństwo w normalnych warunkach.

Odnośnik do komentarza

Jako 12-latka niewiele możesz zrobić, a na pewno już nie wpłyniesz na decyzję mamy. Możesz jednak powiedzieć o swojej sytuacji w szkole, np. psychologowi albo pedagogowi szkolnemu. Wówczas szkoła bardziej zainteresuje się Waszym domem i może wtedy ojciec się trochę "wystraszy". Teraz czuje się zupełnie bezkarny, tym bardziej, że wie, że ma akceptację Twojej mamy.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...