Ukrywam problemy.

[Gość polanon]

Do pewnego czasu wszystko było idealnie, myslam ze mam przyjaciół że mam z kim wyjść na gdziekolwiek. Tylko że problem w tym że mimo wszystko nie czułam się wystarczająco akceptowana. Cały czas utrzymuje z nimi kontakt, jednak mam wrażenie że robią to tylko dlatego że moja najbliższa przyjaciółka jest ‚lepsza’. Jest cholernie ładna, ma świetna figurę, jestem świadoma tego że ludzie w moim wieku (15-16) patrzą tylko na to, denerwuje mnie to strasznie. Moja przyjaciółka ostatnio się odemnie oddala, im więcej osób jest do około tym bardziej udaje kogoś kim nie jest tylko po to żeby im się przypodobać, a dla niej to bardzo łatwe zwarzywszy na wygląd. Nie jestem samotniczką, potrzebuje ludzi i to bardzo, jednak przez to ze jestem sobą to ludzie mnie nie akceptują.

Do tego dochodzi sekret który zna tak naprawdę wiele osób. Nie ukrywałam się z tym. Tylko ze boli mnie to że tak naprawdę moi rodzice o nim nie wiedza. Czesto prowadziłam z mama rozmowy na ten temat, akceptuje to wszystko jest tolerancyjna. Czuje że jestem Biromantyczna a może nawet lesbijka. Wiem że jestem młoda by to stwierdzi. Chyba podoba mi się moja inna przyjaciółka. Znam ja 5 lat, nigdy nie widziałyśmy się na żywo, poza kamerka komputera czy zdjęciami. Ukrywam to przed nią, bo jest jedyna osoba której mogę wystarczająco zaufać, jednak mimo wszystko nie chce mówić moim bliskim o moich emocjach, zawsze kiedy chce mi się płakac, czy czuje się źle w danej sytuacji, udaje ze wszystko jest dobrze i się ze wszystkim zgadzam. Jednak kiedy przychodzi czas płacze cały czas w domu. Sama. Próbowałam mamie powiedzieć ze nie mam przyjaciół i brakuje mi kogoś komu mogę się pozwierzać, jedynie powiedziała że to przez wakacje i zawsze tak jest.

Nie wiem co zrobić, brakuje mi ludzi którym mogę zaufać, nie akceptuje siebie a do tego nawet nie wierze w siebie.

[Gość metoda gayalama]

zobacz -

- nagrałem dla Ciebie
a potem rozwiń skrzydła i zaskocz wszystkich ogromem swojej mocy -

- tylko proszę z umiarem

[LubiePomarancze]

Nie jestem ekspertem ale napisałaś jedno bardzo ważne zdanie które prawdopodobnie jest powodem twoich problemów: "nie akceptuje siebie". Jeżeli Ty sama siebie nie akceptujesz, to jak mają zrobić to inni? Wiem że może to brzmieć jak puste słowa, ale u podnóża braku akceptacji istnieją pewne powody które na nią wpływają. Sama już pewnie wiesz co to jest, no i musisz nad tym pracować. Może psychoterapia?

[mgr Kamila Krocz]

Twój problem to niestabilna samoocena i brak akceptacji siebie, dlatego tak trudno odnaleźć Ci się w towarzystwie. Co do tożsamości płciowej, byłabym ostrożna ze stwierdzeniem, że jesteś biseksualna albo homoseksualna. Jesteś w wieku dojrzewania, Twoja orientacja jeszcze się kształtuje. Co do fascynacji koleżanką zapoznaną w Internecie, to w wieku dojrzewania jest to normalne. Potrzebujesz z kimś porozmawiać, komuś się zwierzyć i szukasz osoby, której mogłabyś zaufać. Pamiętaj jednak, że osoby w Internecie nie zawsze pokazują swoje prawdziwe oblicze. Czasem lepiej porozmawiać szczerze z mamą, która na pewno Cię wysłucha i spróbuje pomóc. Pozdrawiam!