Skocz do zawartości
Forum

Znajomość 26-latki z 50-letnim facetem


Gość Milla26

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Milla26

Muszę się wygadać chociaż na forum, bo sama nie wien, co dalej. Mam 26 lat, od pięciu miesięcy spotykam się z facetem starszym ode mnie o 25 lat,wiec jest między nami bardzo duża różnica wieku. On ma żonę, syna (dorosłego). Nasze spotkania maja charakter łóżkowy. Na początku było mi z tym dobrze, teraz coś zaczęło mi przeszkadzać. Zaczęłam się mocno angażować, zależy mi na nim. Mnie nie chodzi tylko o seks, chciałabym czegoś więcej. Czego? Normalnego, codziennego, wspólnego życia. Nie mówię od razu o ślubie i dzieciach, tylko po prostu o życiu RAZEM na co dzień. Nie tylko seks i każde wraca do swoich spraw i życia, bo to za mało. Przynajmniej dla mnie. Mam wrażenie, ze jemy pasuje tak, jak jest. I ze nie myśli o niczym więcej. Ma żonę, raczej nie myśli o rozwodzie. Pani nawet nie wie, ze ja jestem. Moja znajoma uważa, ze nie powinnam liczyć na nic więcej, bo jemu jest tak wygodnie. A ja czuje się coraz gorzej z tym. Seks jest fajny, owszem, ale ja się coraz bardziej angażuje. Zależy mi na nim pod każdym względem. I tak się zastanawiam: walczyć o coś więcej? Prosiłabym bardzo o opinie. Wiem, ze to moje życie i ja muszę sama podjąć decyzje, ale czasem potrzebne jest takie spojrzenie z boku innych ludzi

Odnośnik do komentarza

Twoje życie i Twoje decyzje.

Przykro pisać, ale już pół roku temu podjęlas fatalną decyzję decydując się na romans z żonatym i starszym (czytaj cwanym, wygodnym, pozbawionym skrupułow) facetem. Chyba kolezanka ma rację, jemu jest wygodnie i nie ma powodu do zmian. Nie będziesz Ty to będzie inna.

Walka o faceta jest niemoralna, rozbijasz mu rodzinę a nie buduje się swojego szczęscia na cudzym nieszczęsciu (niby czemu z Twojego powodu ma plakać jego żona).

Walka o dwulicowego faceta jest głupia. Założmy, ze wygrasz, będziesz dla niego ważna, on zostawi swoją żonę. Ty poprzez przyklad samej siebie będziesz wiedziala, ze on jest zdolny do tego iż w 5 minut będąc z Tobą zakręcić się koło innej laski. To jaki sens walczyć o takiego faceta z ktorym nic trwałego nie szansy się zbudować?

A może go chcesz wziąc na niezaplanowaną ciążę? Nigdy dziecko nie jest spoiwem dla ludzi, ktorzy się nie kochają. A chyba zdajesz sobie z tego sprawę, ze facet, który zrobił z Ciebie cichodajkę Cię nie kocha?

Jestes jeszcze młoda to zadbaj o swoją przyszłośc, póki masz jeszcze dużo atutów na tym rynku męsko-damskim. A ta dbalośc o przyszłosc ,to w moim rozumieniu, obejrzenie się za młodym, rokującym i wolnym chlopakiem. W wieku 25 lat to jeszcze wielu niezaobrączkowanych po tym świecie biega- niektórzy całkiem, calkiem...

Odchoruj, odpłacz tę znajomość, ale nie brnij w ślepy zaulek, bo po czasie , jak się nie wycofasz dopiero będzie powód do rozpaczy i prawdziwych łez.

Odnośnik do komentarza
Gość Faceless

Trafnie zdefiniowałaś swoje priorytety (rodzina, dom), ale zdaje się, że Twój pan ma inne. Na pewno dajesz mu zastrzyk pozytywnej energii i werwy, tyle, że to raczej jednostronna korzyść. Ty na ten moment tracisz czas, a pamiętaj, że kobiecie płynie on szybciej. Jak utkniesz na lata przy swoim kochanku, to pewnego dnia możesz się okazać za stara dla niego. Chcesz stabilnego związku, szukaj go wśród wartościowych singli, a nie dawaj się wykorzystywać znudzonym żonkosiom.

Odnośnik do komentarza

Prosisz o radę i refleksje nad tą sytuacją kogoś bezstronnego, patrzącego z boku. Osobiście bardzo Ci współczuję. Zaangażowałaś się w relację bez przyszłości. Oddałaś swoje serce, swoje ciało, swój czas, swoje emocje. Ulokowałaś swoje uczucia w nieodpowiednim partnerze. Nie będę rozwodziła się na temat różnicy wieku, jaka Was dzieli. Przykro mi, że dojrzały facet (prawdopodobnie przechodzący kryzys wieku średniego) wykorzystał Cię instrumentalnie. Podreperował swoje ego (jaki jestem świetny, mogę jeszcze robić takie rzeczy z młodą dziewczyną w łóżku). Sama zauważyłaś, że jest tylko seks i każde z Was wraca do swoich spraw. Facet zapewne nie będzie chciał robić rewolucji w swoim życiu pt. rozwód, podział majątku itd. On ma stabilne, ułożone życie i kochankę na boku. Dla niego układ idealny. Po co cokolwiek zmieniać? Wiem, że to jest bardzo trudne, bo emocji nie da się wymazać, ale wymiksuj się dziewczyno z tej relacji, uciekaj i nie nawiązuj nigdy z tym panem kontaktu. Będzie bolało, ale z czasem dostrzeżesz zalety takiego rozwiązania. To tylko moja propozycja. Wybór należy do Ciebie. Mam nadzieję, że podejmiesz najlepszą dla siebie decyzję. Pozdrawiam i powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Gość do chłopiary

Oto przykład jak mozna zniszczyc zycie dla malzenstwa przez młoda kobiete.Jak sie dowie zona,a zapewne sie dowie bedzie koniec rodziny i rozwód,a ten 50 letni pan sie starzeje i przechodzi kryzys wieku sredniego,spotykajac sie ukradkiem z mloda kobieta chce sie dowartosciowac,to jest udowodnione naukowo,pan ma klapki na oczach.Bedzie tragedia tej rodziny.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...