25 letni prawiczek

[Gość Anonimowy prawiczek]

Witam!
Mam 25 lat jestem prawiczkiem przed sobą miałem szanse kochać się lecz miałem ogromny stres. Niestety nie wychodziło coś raz był na baczność raz opadał. Laska powiedziała ze nie czuje się kobietą będąc ze mną i zerwała a strasznie chciałem się starać. 2 moja dziewczyna będąc w związku prawie 4 letnim nie doszło do zadnego zblizenia bo nie chciała partnerka mnie oszukiwała z uczuciami i kłamała mnie w zywe oczy. Nie wiem czy mam jakis problem. 1 raz chciałbym z dziewczyną ktorą kocham. A nie pujscie na dziwki cos ze mna jest nie tak ? Proszę o wasze wypowiedzi porady czy w wieku 25 lat prawiczek jest częstym zdazeniem ?

[Gość Dawid1237]

Może Ci swoją wypowiedzią nie pomogę, ale każą nie długo skończę 25 lat i do tej pory mam zerowe doświadczenia z kobietami. Zero pocałunków, przytulenia, chodzenia za rękę itp. Wynika to z nieśmiałości i braku umiejętności prowadzenia rozmowy z ludźmi, a w szczególności z kobietami. O jakiejkolwiek bliższej znajomosci mogę zapomnieć przynajmniej na jakiś czas. Do tego dochodzi brak przyjaciół, bardzo płytkie znajomosci, mieszkanie samemu i brak pracy. Na czerwcowe wesele pójdę sam bo brak mi odwagi kogoś zaprosić :-(

No cóż, w takim wypadku pretensje mogę mieć tylko do siebie. Jakoś z tym żyje.

[Gość On_29]

Nie załamujcie się. Ja 29 lat i też prawiczek. Czeka mnie chyba bycie tym przysłowiowym 30 letnim prawiczkiem bo przez rok raczej nic się nie wydarzy i nic na to nie wskazuje. Ale nie jest ze mną chyba jeszcze tak najgorzej bo jakiś czas temu wypowiadał się na forum prawiczek 43 letni.

[Gość roshen]

Obwiniasz swojego ptaszka? Wiesz, ja powiem tak. Do dobrego sexu trzeba dorosnac. To nie jest tak ze za 1 razem sex bedzie ostry jak z porno. Tego sie uczy stopniowo i nabiera wprawy, Twoje cialo tez musi do tego dojrzec. Sex pierwszy tym bardziej powinien byc racze powolny i delikatny.
I tu zastanawiam sie, czy oby Twoja kobieta byla wystarczajaco podniecajaca i czy oby dobrze Cie traktowala, skoro nie umiales z nia wspolzyc.
Ale scenariusz z chorym ptaszkiem tez jest mozliwy. Wiadomo, stac nie bedzie nonstop, ale powinien stac na tyle bys umial sam tez czerpac przyjemnosc. A chyba jak on lezy to nie ma zadnej przyjemnosci.
Poprostu nie jestes typem faceta co lubi czesto miec sex, i tyle. I tego nie zmienisz. Jakby bylo inaczej, to bys mial za soba juz kilka panienek przeleconych.

[Gość Tomecki]

To nie jest do końca tak jak piszesz roshen. Facet może mieć potrzeby seksualne WIELKIE, ale jeśli żadna przez jakieś względy nie jest nim zainteresowana to co ma zrobić? Bo chyba nie zgwałcić prawda? Ja osobiście też mam dużą ochotę na seks, ale nie mam powodzenia i co mogę? Nic.