Skocz do zawartości
Forum

Czy dziewczyna może iść z dziewczyną na studniówkę?


Gość nxx

Rekomendowane odpowiedzi

Hej. Zacznę od tego, że jestem w klasie maturalnej, ostatnio zaczęły się już próby poloneza, a ja za przeproszeniem jestem w czarnej dupie bo jestem w związku z dziewczyną (którą swoją drogą kocham najbardziej na świecie) i nie wyobrażam sobie tego dnia bez niej. Na próbach widziałam już, że paru chłopaków przyszło ze swoimi dziewczynami z poza szkoły i z nimi będzie tańczyć, a ja bym chciała przychodzić na te próby z moją dziewczyną, ale sama nie wiem czy w ogóle mogę bo co innego gdyby był to chłopak. Moim drugim problemem jest to, że ja sama jestem jak chłopak w sensie wiecie krótkie włosy, męskie ciuchy, te sprawy i nie wyobrażam sobie bym mogła założyć sukienkę, nawet w tym jednym dniu. Chciałabym iść z moją dziewczyną jako chłopak, ale nie wiem jakby szkoła się na to zapatrywała. Myślicie że mógłby być z tym jakiś problem? Szczerze to boję się przekonać bo boję się zapytać o to kogokolwiek w szkole. No nic, może wy mi coś doradzicie bo jutro mam kolejną próbę, a ja już sama nie wiem co robić.

Odnośnik do komentarza

Bądź sobą. :) Załóż damski garnitur. Takie też są i idź z ukochaną. Była już w necie historia chłopaka geja, który poszedł na studniówkę ze swoim chłopakiem. :) Odwagi. Pokażmy światu, że jesteśmy i nie boimy się pokazywać i przyznawać do swojej orientacji. Trzymam kciuki. :)

Odnośnik do komentarza
Gość Malwina85

Też jestem les i na studniówkę po prostu nie poszłam. Głupotą są ustawki z obcym chłopakiem... Chcesz iść i masz dziewczynę? :) Idź z nią. A nie wypożyczanie chłopaka, bo takie są polskie chore normy. Życzę Wam wszystkiego najlepszego. :)

Odnośnik do komentarza

To zależy jaka sama masz w swoim umyśle luz do wszystkiego.
Jesteś w stresie przedmaturalnym i możesz pójśc ze swoją damą serca. I teraz pytanie czy zostanie to przyjęte spokojnie czy będą komentarze, może jakies dokuczania Tobie ( bo partnerka ze szkoły nie jest jak rozumiem) i czy Ty jestes na to gotowa w freworze przygotowań i powinno być ,spokojnej głowy do matury. Jeśli (gdyby jednak jakies nieprzyjemności, jakies śmichy- chichy były) Ty wiesz, ze splyną po Tobie jak po gęsi, to co stoi na przeszkodzie iśc z partnerką na studniówkę? Jesli jednak nie masz takiej pewności to mozna dołaczyć do tych, ktorzy będą bez swojej pary. Chyba szkoda byłoby wogóle pominąc studniówkę- to jest wspólna zabawa tych, co wspólnie się uczyli i którzy wspólnie będa przystępować do ważnego dla siebie egzaminu.Jak nie wybierzesz to życze udanej zabawy.

Odnośnik do komentarza
Gość Malwina85B

Nie jestem hetero i nie wypożyczam chłopaka. Nie patrz na polskie chore normy. Ja nie poszłam i jestem szczęśliwa. Chcesz udawać kogoś kim nie jesteś? Powinniśmy wychodzić z szafy, a nie chować się do niej. Niech polskie społeczeństwo zrozumie, że jesteśmy wśród nich u mamy takie same prawo normalnie funkcjonować, kochać i mieć prawo do szczęścia. Masz dziewczynę, jesteście w związku i pójdziesz z obcym chłopakiem na pokaz??? Nie idź na to. Zrób to dla naszej społeczności LGBT. Wychodźmy z ukrycia. Nie dawajmy się zastraszać. Tylko nie idź z chłopakiem. To tak, jakbyś wypierała się samej siebie. Trzymam za Was kciuki dziewczyny. Pokażcie się światu.

Odnośnik do komentarza

Nie wiem, po co to afiszowanie się z preferencjami seksualnymi.
"Zrób to dla naszej społeczności LGBT. Wychodźmy z ukrycia. Nie dawajmy się zastraszać. "
Chcesz walczyć? To walcz.
Malwina nie poszła na studniówkę i miała w tym sporo racji.
Ty idź i walcz za nią.
Tylko pamiętaj, że przed tobą jest jeszcze matura.
Nie lepiej manifestować swoją odmienność, po za murami szkoły?
A najlepiej w domowym zaciszu, gdzie nikogo nie powinno interesować, kto z kim sypia.
Dla mnie jest to prywatna sprawa, ty masz prawo uważać inaczej.

Odnośnik do komentarza
Gość Malwina85B

To że jesteśmy gejami i lesbijkami nie powoduje, że mamy się ukrywać. Mamy takie same prawa, by żyć normalnie, tworzyć związki i być szczęśliwymi. To nie afiszowanie się. To pokazywanie choremu polskiemu społeczeństwu, że się Was homofobów nie boimy. Wystarczy popatrzeć na inne kraje UE. Osoby LGBT żyją i tworzą związki na tych samych prawach co osoby hetero. A w Polsce mamy się nie afiszować, a chować w domowym zaciszu. To jest typowa zacofana polska mentalność. Średniowiecze i ciemnogród. Jesteśmy częścią społeczeństwa i nie będziemy się ukrywać. Uważa się że obnosimy się ze swoją innością. Ale jak para hetero całuje się w metrze, pociągu, sklepie, prawie uprawia seks na ulicy to już jest ok? A my mamy się chować, bojąc się nawet iść ze swoją dziewczyną za rękę. TO JEST CHORY KRAJ. Homofobia jest chorobą, która zżera polskie społeczeństwo i to jest choroba, która trzeba leczyć. Dlaczego mamy się ukrywać??? Bo zabronicie nam prawa do szczęścia i miłości? Dziewczyny tu jest kiepskie miejsce na opinie. Na Facebooku jest dużo fajnych grup LGBT. Polecam też kontakt z Lambdą, na pewno pomogą. :) Jest tyle fajnych grup i społeczności na Facebooku: Asia i Asia, Jakub i Dawid, Kampania Przeciw Homofobii, LGBT grupa wsparcia. Napiszcie tam. Spotkacie się z ciepłym przyjęciem i chętnych do pomocnej rady jest wielu.

Odnośnik do komentarza

Malwina, nie oceniaj Polski tak dramatycznie.
Ja mieszkam w Irlandii juz 10 lat i nie widuje calujacych sie par na ulicach, ani hetero ani homo. To tez daje do myslenia.
Tylko raz w zyciu widzialam na ulicy calujacych sie facetow, pojechalismy do centrum i akurat byla jakas parada rownosci, wiec cale towarzystwo po paradzie wyruszylo do pubow na Temple Bar. No i to mi wystarczy.
Sporo tez podrozowalam po swiecie i nie widzialam tak wiele par demonstrujacych swoje uczucia w miejscu publicznym. Wiec nie demonizuj Polski bo to nie jedyny kraj gdzie pewne zachowania nie sa przyjete.
Ja zaczelam zastanawiac sie nad pytaniem z innego punktu widzenia, czy poszlabym z kolezanka na studniowke? I szczerze przyznam ze chyba tak. Dlaczego wlasciewie zawsze trzeba byc z chlopakiem, jesli mam sie dobrze bawic i mialabym dobra kolezanke to czemu nie. Nie zawsze dziewczyna ma chlopaka zeby z nim isc, a isc z takim ktory nie chce sie bawic to jeszcze gorzej. Nikt nie musi wiedziec ze autorka jest w zwiazku z kobieta, moga myslec ze przyszla z przyjaciolka i odgrywaja swoje role, jedna w garniturze a druga w sukience.

Odnośnik do komentarza
Gość Malwina85B

Homofobia jest chorobą i każdy wykształcony i inteligentny człowiek to wie i potwierdzi. MAMY takie same prawa jak osoby hetero. Nie będziemy siedzieć w ukryciu i chować się bo hetero bam każą. Jesteśmy na tym świecie i mamy takie same prawa by być szczęśliwymi. Nie zmusicie nas do ukrywania się. Zagranicą nie dziwi dziewczyna idącą z dziewczyną za rękę. A u nas? Musisz mieć oczy dookoła głowy. Polska jest w czołówce państw homofobicznych i zamiast być coraz lepiej to widzę, że polskiej mentalności nic nie zmieni. Dziewczyny nie dajcie. Nie udawajcie koleżanek. Jesteście parą i niech tak Was i inni widzą. Czemu macie się ukrywać? Bo chora polska rzeczywistość tak każe??? Nie dajmy się zastraszyć. Za parę lat będziecie starsze i zrozumiecie, że nie możemy dać się zastraszyć. Pójdziesz z obcym chłopakiem, bo ludzie tak każą??? Jakie to będą wspomnienia? Żadne. Zabawa z obcym chłopakiem, jak masz dziewczynę???

Odnośnik do komentarza

nxx pyta, czyli ma wątpliwości. Odpowiadamy szczerze, tak, jak oceniamy sytuację.
Jeśli wszyscy wiedzą że jest lesbijką, a do tego znają partnerkę, to nie ma sprawy, może iść na studniówkę, z dziewczyną.
Jeśli to dla nich będzie zaskoczeniem, to może spodziewać się kłopotów.
Może, ale nie musi tak być. Jednak to jest ryzyko i warto, by sobie to uświadomiła.

Czy jesteśmy aż takimi homofobami?
Biedroń, znany homoseksualista, został wybrany do sejmu, a teraz jest burmistrzem sporego miasteczka.
Jest popularny, ceniony i lubiany, choć i on spotkał się z nieprzyjemnościami.
Zawsze i wszędzie znajdą się tacy, którym każda odmienność będzie przeszkadzała.
I nie ważne, czy ktoś ma inny kolor skóry, czy jest za gruby, czy jest homo.
Dla nich ważne jest, że jest inny, że nie daje się wtłoczyć w sztywne ramy społeczeństwa.

Odnośnik do komentarza

Leczyć to trzeba Ciebie Malwina, bo wojujesz choć nik cię nie atakuje. To atak prewencyjny, bo tu wszystkie rady jakie dostała autorka wątku ,są na temat jej problemu i żadna nie krytykuje jej orientacji, tylko pokazuje za i przeciw. Każdy ma prawo do wyrażenia swojej opinii, a wszystkie mają na celu dobro Dziewczyny. Nie chcemy ,żeby spotkała się z przykrosciami,ale też rozumiemy,że w takim dniu,chciała by się czuć dobrze. To jest trudne do pogodzenia,bo trzeba się liczyć z tym ,ze może ją spotkać jakaś przykrość,jeśli zignoruje kompletnie otoczenie i postawi na swoim. Ty byś tego chciała,bez względu na konsekwencje, bo tak powinno być wg ciebie i koniec.
To jest sztywna postawa i bezkompromisowa. Żyjemy w takiej rzeczywistosci jakiej żyjemy i ignorowanie tego,nie prowadzi do niczego. Ty chcesz na siłę wszystkich edukować,a to musi być proces,który potrzebuje czasu i społeczeństwo musi do pewnych spraw dorosnac. Powtarzam to jest proces...
Gdyby autorka chciała zasięgnąć opinii w swojej sprawie, środowisk LGBT ,to wiedziała by gdzie je znaleść.
Tylko pewnie też wie, jaką poradę by tam dostała, więc chodziło jej o bardziej obiektywne podejscie ,całego przekroju społeczeństwa a nie tylko osób homoseksualnych.
Tak myślę, ale nie jestem nią i nie do końca znam jej intencje, dlaczego właśnie tu o tym napisała.

Odnośnik do komentarza

A odpowiadając na pytanie w tytule, to dziewczyna może iść z dziewczyną ,na studniowke ,jeśli zapyta o zgodę dyretora szkoły i ten nie będzie miał nic przeciwko.
Jeśli postawi wszystkich przed faktem dokonamym,to może być tak, że wyprosza je ze studniowki i chyba,nie będzie to miła sytuacja,dla nikogo. Szkoła ma swojej zasady i regulamin i trzeba sie z tym liczyć, dopóki jest się uczniem, czy komuś się to podoba czy nie. Życzę miłej zabawy.

Odnośnik do komentarza
Gość do autorki

Szkoda że bite,maltretowane psychicznie dzieci, tak wsciekle nie domagają się swoich praw i absolutnej tolerancji ! jak środowisko LBGT.
Może zamiast plucia,na tych którzy Was nie akceptują,zagospodarujcie ten czas na walkę o prawa tych,którzy sami sobie nie mogą pomóc.
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Ha ha, ale Malwina napisala ze sama nie poszla na studniowke. Wiec nie walczy o swoje prawa tylko szuka klotni tutaj. Sama nie umiala zmierzyc sie z problemem a namawia autorke postu by to zrobila. Smieszne, To sie nazywa manipulacja

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...