Uderzenie w piszczel

[Gość m...m]

Witam. Około 10 miesięcy temu, na treningu piłki nożnej ma hali sportowej przy wślizgu uderzyłem dość mocno w słupek piszczelem. Zszedłem z boiska bo nie mogłem dalej grać, na SOR zdecydowałem się nie pojechać, ponieważ mogłem normalnie chodzić. Jedyne co wystąpiło to stłuczenie mięśnia po lewej stronie od kości (lewa noga, moja lewa strona) i pasek uszkodzonej skóry wzdłuż tej kości. Po 2-3 tygodniach przerwy od piłki oraz stosowaniu żelu na stłuczenia rana się zagoiła, jednak do dziś nie odzyskałem pełnego czucia w tym mięśniu - chodzi o to, że jak przejeżdżam ręką w miejscu starego stłuczenia, to czuje taką gładkość, tak jakby do mięśnia nie dopływała krew. Nie przeszkadza mi to w niczym, biegam i gram normalnie, jednak niepokoi mnie brak zmian w tym miejscu. W dodatku caly czas zostało lekkie wybrzuszenie. Co to może być? Dodam, że jest jeden punkt, gdzie boli mnie kość jak mocniej przycisnę, dokładnie tam, gdzie walnąłem. Dziękuje za odpowiedź.

[kingak2]

Może ci tak zostać przez jakiś czas . Jeżeli ci to nie przeszkadza to nie ma problemu. Możesz iść z tym do lekarza ale nie wiem czy cokolwiek więcej ci powie .A może powie. Trzeba spróbować.

[Mgr Edyta Soćko]

Jeśli cię to niepokoi, to udaj się do fizjoterapeuty. Najprawdopodobniej wskutek urazu doszło do stłuczenia tkanki miękkiej, która po zagojeniu zabliźnia się. Ta blizna (wewnątrz tkanki) zachowuje się tak jak każda inna blizna - jest nierozciagliwa, grubsza i mało elastyczna, dlatego przy dotyku może boleć oraz jest wyczuwalne zgrubienie w tym miejscu.

Pozdrawiam!