Skocz do zawartości
Forum

Czy to jest nerwica lękowa?


Gość elusia2626

Rekomendowane odpowiedzi

Gość elusia2626

witam mam 29lat mam pytanie od 15lat jestem osoba bardzo zdesperowana poniewaz mam stany lękowe i depresyjne nie wiem co z tym robic ale naprawde zaczynam sobie z tym nieradzic otoz moja przygoda zaczeła sie bedac dzieckiem nie miałam łatwego zycia rodzice sie rozwiedli ojscic miał duzo kochanek i jak cos zle zrobiłam przyjezdrzał do domu i wyładowywał na mnie jego cała agresje ciagle sie bałam zeby zas to sie nie powtorzyło miałam bardzo duza depresje i stany lekowe przez 4 lata nie mogłam chodzic do skzoły wpadałam w panike ze zle sie czuje i umieram pozniej mi przeszło teraz mam 29lat jestem w drugiej ciazy bardzo boje sie o wszytko lecz najbardziej ze napady powrociły rok temu spałam w nocy obudziło mnie szybkie bicie serca ucisk w żołądku i z kazdym krokiem serce coraz bardziej zaczeło bic! w tedy czułam ze umieram ze nikt mi juz nie pomoze pozniej musiałam isc szybko do łazienki po czym siadałam na łozko i jakby to samo przechodziło nie umiam zapanowac nad sowim ciałem miałam takie napady raz na dwa miesiace teraz jestem w ciazy i ataki sie zwiekszyły mam je co 4 dzien boje sie nawet pojawiły sie w dzien mam fobie na punkcie pulsu ciagle chodze i mierze sobie puls po czym wydaje mi sie ze jest przyspieszone i zas urajam sobie jaka chorobe co mam zrobic nie radze sobie z tym wszystkim nic mnie nie cieszy ciagle mam ucisk w zoładku a z kazdym krokiem serce łomocze mi jak szalone byłam u kardiologa 5razy miałam arytmie czułam jakby mi sie serce zatrzymywało zapisał mi betaloc po czym powiedział ze mam serce zdrowe lekarz rodziiiny mowi ze jestem okazem zdrowia a mi ciagle sie wydaje ze cos jest nie tak co mam zrobic prosze o pomoc !!!!!

Odnośnik do komentarza

Powinnas zgłosić się do psychologa, który może pokierowac Cię dalej do psychiatry. Musisz rozpocząć leczenie specjalistyczne, ponieważ z tego co opisujesz, istnieje prawdopodobieństwo, że możesz mieć nerwicę lękową, a do tego piszesz o depresji, której chyba nie leczyłaś (przynajmniej o tym nie wspominasz). Sytuacja jest o tyle poważniejsza, że jesteś w ciąży, a po porodzie gospodarka hormonalna organizmu przezywa burzę i objawy mogą się nasilić. Musisz porozmawiać ze specjalistą na temat swojej przeszłości, przeżyć jakie zostawiły ślad w Tobie, na temat depresji, która odbiaja się echem w Twoim życiu i przede wszystkim o tych stanach lękowych, napadach paniki. Jesteś wspaniałą kobietą, matką, musisz być zdrowa dla swoich dzieci, ponieważ one potrzebują radosnej, promiennej mamy, która będzie witała ich po przebudzeniu pocałunkiem i usmiechem. Zasługujesz na to, aby pozbyć się tych wszystkich negatywnych odczuć i być szczęśliwa, dlatego nie czekaj - rozpocznij terapię, a na pewno wszystkie stany i lęki ucichna i będziesz mogła cieszyć się ciążą i starszym dzieckiem. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

od 2 miesięcy kiedy wszystko się zaczęło bo wystraszyłam sie poważnej choroby chociaż byłam zdrowa jak ryba. serce zaczęło mi bić jak oszalałe nie mogłam się uspokoić na niczym skupić w kolejnych dniach było tak samo..czułam się trochę jak we śnie,czułam się źle osłabienie,otumanienie. nie mogłam spać bo miałam napady lęku,wydawało mi się że zaraz dostanę zawału wymyślałam sobie tysiąc innych chorób..Cały czas myślałam tylko o tym..później doszły myśli samobójcze-nie chciałam się zabić!ale jak siedziałam koło okna to wydawało mi się jak z niego skacze takie natrętne myśli.Potem doszył objawy jakbym nie czuła się u siebie w domu,nie poznawała niektórych miejsc,a przy tym pogorszony wzrok Ale przeczytałam że to w nerwicy częsta depersonalizacja. cały czas towarzyszy mi lęk,i niepokój. WYSZTKIE objawy i myśli znikają gdy skupie się na czymś innym..ale te myśli towarzysza mi prawie cały czas- teraz znów boje się choroby psychicznej że będe miała omamy itp..ciągle nasłuchuje dźwięki na które wcześniej nawet nie zwracam uwagi. Kilka razy płakałam bo już mnie to wszystko straszne dobijało. zawsze byłam szczęśiwą osobą a przez te lęki jest coraz gorzej..Niedługo będę szła do lekarza ale chciałabym sobie sama poradzić..

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...