Skocz do zawartości
Forum

Czy ludzie myślą zaściankowo odnośnie studiów ?


Gość Serena66

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem. Nie czuje się zdolna do zawierania jakichkolwiek znajomości. Piszę z kimś na gadu gadu czy fb, a po jakimś czasie nudzę się tą znajomością. Mam tak z rówieśnikami czy młodszymi od siebie osobami. Jedynie ze starszymi od siebie się dogaduje choć nie od każdej osoby czuję że jestem rozumiana.

Odnośnik do komentarza
Gość Mordehai i Ciarahy

No cóż. Jak by na to nie spojrzeć to jest całkiem normalne, bo przecież każdy człowiek ma swoje gusta. Widać Tobie najwyraźniej podoba się dojrzałość w facetach i dlatego toteż wolisz zawierać rozmowy z mężczyznami nieco starszymi od Ciebie. Może po prostu jeszcze nie trafiłaś na takiego, który Ciebie w pełni rozumie. Zresztą. Jak wpadniesz w sidła miłości to nie ważne czy Twój facet będzie miał 30 czy 50 lat
Serce nie sługa :)

Odnośnik do komentarza

Ja tam nie chce wpaść. Boje się tego.
Bardziej starsi mi się podobają tylko oni to zapewne szukają wiekowo zbliżone do siebie osoby albo kochanki.
Faceci co są 50➕ też mi się podobają ale nic by z tego nie było. Jak duża różnica wieku to trzeba wiedzieć na co człowiek sie pisze.

Odnośnik do komentarza
Gość Mordehai i Ciarahy

Nie spodziewałem się, że zaakceptujesz 50+ :-)
Może powinnaś nieco obniżysz pułap wiekowy faceta, nie wszyscy rówieśnicy, lub faceci nieco starsi od Ciebie są niedojrzali.
Facet po 50/tce gustujący w małolatach nigdy nie doceni Ciebie, jako równorzędną partnerkę życiową.
Będziesz dla niego młodym ciałkiem do skonsumowania, przy takim facecie będziesz się czuła staro, bo taki facet z czasem narzuci Tobie swój sposób myślenia.
Będziesz się przy nim ogłupiać, a nie rozwijać.
A zapach ciała i jędrność skóry takiego starca też ma znaczenie. Dla Ciebie z czasem będzie to, po prostu zapach starego ogra.
Jajko ma być świeże, po co ci stary zbuk :)

Odnośnik do komentarza

Dlatego mówię że z takiego związku nic by nie było. Poza tym tacy faceci są zapewne zajęci.
Ale to zabronione nie jest fantazjować sobie o takich facetach :D czy nawet fantazjować o żonatych facetach. Rozbijać związków bym nawet nie chciała. Mam święte zasady co do tego.
Mam 25 lat i tak się czuje nieraz staro. Przez to że mieszkam z ludźmi co na wszystko narzekają.
Niewaźne. Nie chcę związków i nawet nie myślę o takich sprawach.

Odnośnik do komentarza

Mnie to naprawdę nie dołuje. Jestem odporna na te docinki ze strony rodziny, że kiedy kogoś będziesz miała. Zresztą wkurzam się wtedy jak zaczynają mi o tym gadać. Jakbym chciała mieć faceta to bym go miała.
Panną jestem stąd mam takowe fantazje :D. Raz mi się śniło że uprawiałam seks z facetem od siebie starszym. Na drugi dzień czułam się przerażona że uprawiałam seks. Nie że wiek faceta mnie przerażał ale to że to robiłam.
Po prostu seks u mnie w domu to temat tabu był. Nigdy nie rozmawialiśmy o tym. Sama się o wszystkim dowiadywałam. Oglądałam też filmy dla dorosłych dzięki czemu nie widzę nic przyjemnego w seksie.

Odnośnik do komentarza
Gość Mordehai i Ciarahy

Chyba Cię rozumiem autorko, też jestem już dłuższy czas sam - bo tego chcę, bo nie potrafię jeszcze z nikim być i jest mi z tym dobrze. Myślę, że nie powinnaś brać do siebie tego co rodzice na Ciebie mówią. Jakby nie patrzeć to, jest Twoje życie, a nie ich. Jeśli kiedyś poczujesz taką potrzebę bycia z kimś to zapewne wtedy sobie kiedyś znajdziesz. Ja np... nie widzę w tym nic dziwnego, chyba że Tobie z tym jest bardzo źle.

A odnośnie porno to mogę powiedzieć tyle, że nie należy sugerować się tym co widzimy na takim filmie, bo w prawdziwym życiu pary które się szanują to, aż takich świnskich rzeczy w swoim łóżku nie robią :P

Odnośnik do komentarza

Serena -> wyjedz za granice. W Polsce nie ma jakichkolwiek perspektyw dla mlodych ludzi, chyba ze masz znajomosci lub zawod, ktory jest akurat poszukiwany na rynku pracy. Mialem bardzo podoban sytuacje i nie radzilem sobie z tym do tego stopnia, ze mialem mysli samobojcze, zaden terapeuta nie potrafil pomoc, a jedyne, co potrafil powiedziec, to dlaczego Pan nie nauczyl sie zadnego zawodu (!). Jak wyjechalem, to dopiero zobaczylem, jak bardzo my Polacy jestesmy w czarnej dupie jesli idzie o mentalnosc, rynek pracy itp. na poczatku zlapalem pierwsza lepsza robote a po pol roku bylem juz zupelnie gdzie indziej. Tam na Zachodzie nie ma czegos takiego jak terminowanie na jednym stanowisku przez iles lat chyba ze naprawde ktos uparcie sie tego trzyma i np. nie chce sie uczyc jezyka. Tam jest to tak poukladane, ze ludzie sami beda Cie wypychac do czegos nowego, niewazne czy zaczniesz od pracy na zmywaku, w magazynie czy podobnym miejscu. Kursow uprawniajacych do wykonywania zawodow jest bez liku, urzedy pracy same pomagaja znalezc pracodawce, problem bezrobocia tam nie istnieje jesli porowna sie go do problemu w Polsce, gdzie panie z urzedu rozkladaja rece, bo nie wiedza, co zaproponowac (pewnie dlatego, ze same dostaly swoja prace po znajomosci i beda tam siedziec do konca zycia). Nie sluchaj idiotow z tego forum, bo tylko zanizasz swoja wartosc. Nie trac czasu, jedz smialo i za rok bedziesz innym czlowiekiem :).

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...