Skocz do zawartości
Forum

Czy to już anoreksja ?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.
Mam 22 lata, 165 cm wzrostu i ważę 44,7 kg. Wskaźnik BMI wskazuje wychudzenie. Od kilku dni nie ćwiczę, ale fatalnie sie z tym czuje. Pracuje w hotelu na Islandii, dlatego nie mogę skonsultować sie z żadnym lekarzem. W pracy staram sie jak najwiecej ruszać żeby spalić kalorie. Nie mogę ćwiczyć w domu bo chłopak mi zabrania... Martwi sie o mnie. Jeszcze niedawno ukrywałam przed nim to ze ćwiczę. Śpię 6-7 godzin dziennie. Dużo chodzę, mam spuchnięte kostki i kolana, być może przez klimat tutaj na Islandii. Stałam sie bardzo drażliwa i nie mam okresu od 4 miesięcy. Jem śniadanie zawierajace bardzo mało tłuszczu a dużo białka. Obiady jem max 2 razy w tyg, zazwyczaj ryż z kurczakiem i z sosem, ale wtedy śniadanie jest dużo mniejsze. Staram sie jeść produkty praktycznie bez tłuszczowe. Najważniejsze: od 4 lat nie jem po 18
Nie wiem czy to już anoreksja? czy po prostu jakieś inne problemy z moją psychiką ?
Bardzo proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza

Wiesz. Waga ok 45kg byłaby ok dla kogoś ze wzrostem 150cm.
Myślę że anoreksji nie masz. Bo anoreksja to problem nie akceptowania własnego wyglądu, a głodzenie się to walka z tym poczuciem brzydoty.

Ty zwyczajnie przeginasz z ćwiczeniami - masz pracę która sama z siebie jest niezłą siłownią, a dodatkowo jeszcze ćwiczysz. Fajnie że lubisz sport - przyklaskać. Ale wszystko z głową!
Tutaj masz pannę - wzrost 170cm.
http://1.bp.blogspot.com/-7iKTbj4RPr8/U576QEESDZI/AAAAAAAACTc/XBiKFMMOWXU/s1600/koniec+listopada1n-horz.jpg
Jak widzisz w najchudszym wariancie jest cięższa o aż 15kg!
Kilogramy się nie liczą - ważne jest to jak się wygląda :) .
A faceci nie lubią typowych szkieletów - lubią gdy panna ma troszkę "z przodu i tyłu" ;) .

Rada krótka - nieco więcej jeść, nieco mniej się ruszać i wszystko się unormuje :) . Kieruj się zdaniem swojego partnera - wszak chyba jemu chcesz się (przede wszystkim podobać)...

Pamiętajcie że poczta priv nie działa na forum :/

Odnośnik do komentarza

Dlaczego tak obsesyjnie liczysz kalorie i niedojadasz ? Nie akceptujesz swojego ciała, czujesz jakąś presje? Napisałaś o nawykach, ale nic dlaczego tak się zachowujesz.
Ćwiczyć warto dla ładnej sylwetki, ale nie wtedy gdy jesteś tak wychudzona i nie masz nawet na ćwiczenia siły.

Rozdzierający jak tygrysa pazur
antylopy plecy
jest smutek człowieczy.

Odnośnik do komentarza

Mnie interesuje motywacja Twojego zachowania. Dlaczego tak mało jesz i chcesz intensywnie ćwiczyć? Nie podobasz się sobie? Nie jesteś zadowolona ze swojego wyglądu? Nie akceptujesz siebie? O co chodzi? BMI mniejsze niż 17,5 (wychudzenie), zachowania mające na celu zmniejszenie masy ciała, brak miesiączki - to objawy, które spełniają kryteria diagnostyczne anoreksji. Uważam, że nie powinnaś tego bagatelizować i skonsultować się z lekarzem. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Twoją wiadomość dostałam na prywatną pocztę, ale nie ręczę, że to co napiszę dotrze co Ciebie, bo z tym tutaj różnie. Odpiszę w wątku.

Anoreksji może jeszcze nie masz, ale już niedaleka droga. Ewidentnie masz jednak problemy z akceptacją swojego ciała, więc jeśli tylko masz możliwość to przepracuj temat z kimś kompetentnym. Myślę, że pomoc psychologa w Twoim przypadku jest niezbędna.

Można utrzymywać w formie sylwetkę nie głodząc się. To, że nie jesz od 18 nie jest jeszcze takie złe, choć wystarczy nie jeść na 3 godziny przed snem i też będzie w porządku. Znajdź na necie jakąś zbilansowaną, zdrową dietę, która będzie dostarczała wszystkich niezbędnych dla organizmu witamin i mikroelementów. Chociaż najlepiej byłoby udać się do dietetyka i ustalić dietę odpowiednią dla Ciebie. Zachowasz wtedy siły i nie będzie problemów ze zdrowiem. Ty niezdrowo niedojadasz, a to powoduje spadek energii, może już wypadają Ci włosy, kruszeją paznokcie, zęby nie są w najlepszej kondycji, okres zanikł i zbiera się woda w organizmie, stąd te opuchnięcia.
Można odchudzać się z głową. I mieć dużo energii.

Masz na pewno problem i to może przybierać na sile. Sama sobie nie poradzisz, ktoś musi znaleźć przyczynę problemu i nauczyć odpowiedniego podejścia.
Pomyśl o tej zdrowej diecie : )
Niestety więcej już nie poradzę.

Rozdzierający jak tygrysa pazur
antylopy plecy
jest smutek człowieczy.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...