Skocz do zawartości
Forum

Skoki ciśnienia i tętna, problemy po jedzeniu czegokolwiek.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Od jakiegoś czasu mam pewien problem, zrobiłem milion badań podstawowych, tarczycę, cholesterol, wizyta u kardiologa, wszystko ,,książkowe".

Po zjedzeniu czegokolwiek nawet lekkiego a dramat jak zjem coś ciężkiego i tłustego, na początku jest OK, po ok 20-30min (tak mniej więcej myślę ze tyle czasu mija), czuję się jakbym wypił z 3 piwa, zwolnione tempo, brak koncentracji, otumanienie, również uczucie drżenia ciała w centralnej lub lekko po lewo klatki piersiowej (pomiar ciśnienia wychodzi w normie). Miałem konkretne uczucie zgagi, kwasu- lekarz przepsiał mi Dexilant 60, Prokit oraz Colon C, uczucie kwasu ustąpiło, jednak te dziwne objawy ciała wystąpiły, mam wrażenie pojawiły się od momentu brania tego + uczucie mdłości (ale bez wymiotów).

Dodatkowo nie miałem problemów z ciśnieniem zazwyczaj utrzymywało się ono w okolicach 120/80/65-75, a teraz miewam skoki ciśnienia i tętna głównie po przebudzeniu, np dzisiaj obudziłem się ok 6:30, czułem uczucie jakbym się dusił w nocy (co wiele razy mi się zdarzało i od długiego czasu, mam uczucie ściekania czegoś w gardle, to obwiniam o ten stan rzeczy ze cos sie zatyka), nie odczuwałem skoku ciśnienia, ale czułem że zaczyna mi łomotać serce, ciężko mi złapać oddech- zmierzyłem ciśnienie i było 160/97/105, wziąłem ACARD, po jakichś 10-15min czułem się normalnie, jednak uczucie duszenia/trudności w złapaniu powietrza zostało, przeszło po ok godzinie. Równieżw okolicy 21-22:30 czuje nieraz zmecznie jakbym przebiegł maraton, chce mi sie spac i nei mam siły, jak poczekam do ok 23 lub później to nagle przechodzi i czuje się prawie jakbym dopiero wstał i odzyskał energię. (dodam, że jestem piekielnie nerwowy i wybuchowy).

Ostatnio miałem urodziny zjadłem obiad dosyć ciężki łosoś w sosie smietanowo-koperkowym, objadłem się jednym słowem, niedługo po tym pojechałem na rower, żeby "spalić", 25km trasa trochę górek i pagórków, 50% asfalt, 50% gruntowa droga, nie jest to jakaś zabójcza odległość, ale jak wróciłem wszełem do domu to czułem jakby bezwłądne ręce, mięśnie udowe mnie aż piekły i ledwo mogłem ustać na nogach, do tego dusiło mnie konkretnie. W nocy podczas snu skok ciśnienia i pulsu--> wziąłem ACARD, posiadam również Nebilet i Atarax, Captopril, jednak 3 ostatnich staram się nie używać, chyba, że byłaby sytuacja ze ACARD by nie pomógł, nie jestem zwolennikiem faszerowania się czymś takim w tak młodym wieku.
Jedyny wynik któy nei był w normie spośród badań wątroby ora prób wątrobowych to ALAT podwyższony 68 przy normie bodajże 40. (kiedyś na USG jamy brzusznej z 1-2lata temu wyszło lekkie otłuszczenie wątroby).

Pewnie piszę dość haotycznie, ale mam nadzieje, że ktoś z was jest w stanie mi pomóc, bo chodzę od lekarza do lekarza i wszyscy mnie klepią po plecach, żę jestem "okazem zdrowia". Poczytałem trochę i pewna osoba powiedziała mi, że prawdopodobnie mam podniesione ciśnienie w nadnerczach. Umówiłem się na 2.08 na USG jamy brzusznej oraz do UROLOGA.
Pozdrawiam i proszę o odpowiedzi ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...