dziwny chłopak

[Gość sad234412]

Spotykam się z chłopakiem od paźdiernika. Wydawaliśmy się stworzeni dla siebie, był czuły, rozumieliśmy się, mamy takie same problemy. Nagle oznajmił że nie może być ze mną bo mnie nie kocha, płakał że mnie zranił. Wybaczyłam mu. Przyjeżdżał do mnie, on mieszka 400km ode mnie. Przed przyjazdem zawsze się odzywa, pisze czułe słowka, natomiast pozniej sie nie odzywa. Ostatnio nie odzywał się 3 tygodnie. Płakałam, cierpiałam. W końcu się odezwał, pisał że zrozumiał że jestem dla niego ważna, że chce ze mną być. Ja jednak w to nie wierzyłam, ale dałam mu szanse. Kocham go bardzo, ale on znów przestał się odzywać. Ostatnio tłumaczył mi że ma coś takiego jakby dwie osoby w nim były, jedna czuła druga zimna. Wiem że mu nie zależy na mnie i nie kocha mnie, jednak nie rozumiem jego zachowania, skoro wie że ja cierpie jak on się nie odzywa

[mgr Kamila Krocz]

Witam serdecznie!

Dzieli Was znaczna odległość, bo aż 400 km. Nic zatem dziwnego, że rzadko się widujecie. Chłopak jednak wyraźnie ma problem z określeniem się, co do Ciebie czuje. Odzywa się, by potem zerwać kontakt na kilka tygodni. Nie dziwię się, że męczy Cię taka huśtawka nastrojów. Pamiętaj, że do miłości go nie zmusisz, a skoro twierdzisz, że on Cię nie kocha i mu na Tobie nie zależy, to czy jest sens kontynuować ten związek? Pozdrawiam!

[Gość sad234412]

No tak, ale pytałam go kilka razy czy coś do mnie czuje, to mówił że gdyby nie czuł nic, to by nie przyjeżdżał, że mu zależy itp, więc po co?

[Gość nyan cat]

wiesz..on ma problemy ze soba..nie wie czego chce. mialam takiego chlopaka..i mam strasznie przykre wspomnienia. wspolczuje Ci...

[Gość sbdshf]

Jak Ci się udało przetrwać związek z taką odległością? CO ile się spotykaliście, jak to możliwe? Dzwonił codziennie?

[Kaaarina]

No cóż... być może on sam nie wie co do ciebie czuje. Emocje to skomplikowana sprawa,a dystans który was dzieli na pewno wam w żaden sposób nie pomaga. Czasami lepiej sobie odpuścić i tyle, może jest mu przykro albo jest mu żal, może myśli, że tak dla ciebie będzie lepiej? Ciężko to określić.

[Gość sad1232131]

Lepiej? Przecież sam prosił żebym mu wybaczyła i chciał szanse

[Gość brubaker_]

klasyczna schizofrenia

[Gość starejakswiat]

ja mialam tak ze chlopak chcial popelnic samobojstwo gdy chcialam z nim zerwac. wiele razy zrywalam i zawsze walczyl. ale wiesz co? wkoncu on mnie rozkochal i porzucił. Tak samo pewnie jest z Twoim . Znam ten typ faceta.