Skocz do zawartości
Forum

Strasznie boje sie, że go stracę


Rekomendowane odpowiedzi

Tak bardzo boje sie, że go stracę. Jestem juz z chłopakiem rok od samego początku bardzo sie kochaliśmy, ja go kocham dalej bardzo mocno tylko boje sie że on mnie już nie. Jest ode mnie młodszy o rok ja mam 18. Na poczatku kolezankom moim przeszkadzalo to ze po prostu mam mlodszego chlopaka ale mi nie i do tej pory mi to nie przeszkadza, nie czuje żadnej roznicy. Jest moim 5 chlopakiem ale nigdy w zyciu nie czułam czegos takiego do nikogo co czuje do niego, w nim sie poraz pierwszy prawdziwie zakochałam i powtarzałam mu to wiele razy on twierdzi ze czuje to samo, ze jestem jego jedyną na zawsze itp. czesto byly rozne klotnie z zazdrosci ale zawsze umielismy sie dogadac, nie bylo z tym problemu po klotni zawsze bylo dobrze i to w szybkim czasie a ostatnio jest źle.. Po jego zachowaniu dalo sie zobaczyc ze cos jest nie tak, pisal w inny sposob, rozmawiał, mniej mowil o uczuciach bardzo chcialam sie dowiedziec o co chodzi i napisal mi ze jutro mi wszystko powie.. no i jak napisal tak bylo dowiedziałam sie, że podoba mu sie inna, inna ktorej kompletnie nie zna, o ktorej nie ma zadnego pojęcia ktora jest starsza od niego o dwa lata, strasznie mnie to zabolało, płakałam dzien i noc mimo ze od razu mu powiedzialam ze nie chce go stracic bo go kocham i wybacze, prosilam tez zeby bylo tak jak dawniej, zeby sie ukladalo powiedzial ze chce tego i ze dobrze dodal jeszcze ze jestem dla niego wazna i ze mnie kocha, ale potem pisal ze nie wie czy do niej cos czuje itp.. codziennie w szkole nie odzywa sie do mnie juz w ten sposob co kiedys, nie jest juz mily taki w stosunku do mnie jak kiedys, ciagle jest krytyka wobec mnie, kilka dni temu powiedzial ze przemysli sobie wszystko i porozmawiamy w sobote. codziennie zegnal sie ze mna nawet w inny sposob, chyba tylko raz powiedzial ze mnie kocha, buziak w policzek tylko a jak przytulil mnie i ja chcialam go pocalowac to powiedzial ze on nie chce buziaka.. i dzis nadszedl ten dzien rozmowy i ja strasznie sie boje, nie chce go stracic za nic w swiece bo nigdy nikogo tak nie kochalam, nigdy nikt nie byl dla mnie tak wazny, strasznie sie boje :(

Odnośnik do komentarza

Witaj niezapominajxd!

Zdaję sobie sprawę, że jest Ci smutno, ponieważ Twój partner powiedział, że spodobała mu się inna dziewczyna. Sama zauważyłaś, że zaczął Cię inaczej traktować, jest bardziej zdystansowany, unika czułości, buziaków. Wiem, że to boli, ale niestety nie możesz go zmusić do miłości. Daj mu czas, ale nie pozwól się też krzywdzić. Nie może być tak, że on będzie działał na dwa fronty - z jednej strony będzie z Tobą, a z drugiej strony będzie myślał o tej drugiej. Pamiętaj, że należy Ci się szacunek, a Twój chłopak powinien się w końcu określić, na kim mu naprawdę zależy. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

~latawica
18 lat i "mój piąty chłopak" - no, niezły przebieg, dziewczyno.

Phi...taki wiek. W 93 od maja do listopada miałem 3 dziewczyny, z czego ta ostatnia to początek prawie dwuletniego chodzenia. Od sierpnia 95 do sierpnia 96 miałem 4 dziewczyny, z czego ta pierwsza to była końcówka owego 2 letniego chodzenia kiedy myślałem że to już jest to.
Od początku 97 roku była kolejna dziewczyna, z którą jestem do dziś - prawie 19 lat. 7 dziewczyn w niecałe 4 lata.
Po prostu trzeba trochę tego kwiatu przebrać żeby trafić na właściwą partię i zapewne działa to w obie strony, więc autorka wątku wcale nie musi być latawicą.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...