torbiel szyszynki kontra medycyna pracy

[mirszm84]

Witam Was. Zakończyłem leczenie zapalenia neuronu przedsionkowego zdiagnozowanego na RM pod koniec stycznia, po drodze znaleziono torbiel szyszynki o sr.7mm bez efektu masy i naczyniaka zylnego płata ciemieniowego prawego. Problem polega na tym ze medycyna pracy na chwilę obecną nie chce dopuscic mnie do pracy fizycznej lekkiej z powodu tych dwóch artefaktów mimo ze przedstawiłem wyniki badan szpitalnych. mialem tomograf głowy z kontrastem,RM z kontrastem,szczegółowe badania krwi,rentgen kręgosłupa. Wszystko w normie,żadnych niepokojących objawów ani bóli. Jedyne nad czym można się zastanowić to niezbyt idealna próba romberga,ale nigdy nie potrafiłem wykonac tej 'sztuki' idealnie, zresztą na tle znajomych z którymi ćwiczyłem nie wypadam gorzej. Pani neurolog z medycyny pracy wysłała mnie znów do szpitala na pełną diagnozę a w szpitalu powiedzieli ze nie ma sensu gdyz juz je robilem.Wiec gdzie mam szukac lekarza ktory podpisze3 sie pod tym ze jestem zdrowy i moge pracowac. Bo teraz siedze w domu bez badan a urlop mi leci.Prosze o pomoc.

[ka-wa]

Musisz mieć zaświadczenie o zdolności do pracy,skoro tak się stało jak piszesz ,wróć do tej pani neurolog z medycyny pracy i zapytaj co w tej sytuacji masz robić ,a swoją droga ze szpitala powinieneś mieć na piśmie tą odmowę z uzasadnieniem.

[Gość ambra]

Poza tym, skoro lekarz medycyny pracy uważa, że do pracy nie jesteś zdolny, to dlaczego nie da L-4?