Jak odnowić kontakty z chłopakiem?

[Gość elijzass]

Moja znajomosc z pewnych chlopakiem zaczela sie juz dwa lata temu. Chemia miedzy nami byla od razu, spotkalismy sie kilka razy ale z powodu pewnych komplikacji zakoczylismy znajomosc, zerwalismy wszelkie kontakty. Kilka miesiecy temu przypadkowo sie spotkalismy na imprezie na ktorej wszystko sobie wyjasnilismy i nasza znajomosc "odżyla"na nowo. Bardzo mnie to cieszylo bo ciagle czulam do niego jakis sentyment mimo kilku nieprzyjemnych sytuacji ktorych byl inicjatorem. Ale bylo minelo,przeprosil. Zaczelismy pisac,kazdego dnia od rana do wieczora bylismy ciagle w kontakcie. Z racji ze on pracowal a ja sie uczylam nie mielismy za bardzo mozliwosci sie spotkac bo dzielilo nas troche km. Wszystko bylo na dobrej drodze,do czasu az ja kogos nie poznalam. Wtedy zaczelam ograniczac kontaty,i doszlo do tego ze przestalam odpisywac wiec i on sie nie narzucal. Ja spotykalam sie z tym nowo poznanym chlopakiem,zostalismy para i tak minely dwa miesiace. Niestety teraz zaczelam odczuwac pustke i wyrzuty sumienia. zaczelam tesknic za tamtym. Nie mam ochoty spotykac sie z moim obecnym chlopakiem bo mysle o tamtym. Oni sie strasznie roznia, aktualny jest takim typowym "kandydatem na zięcia"inteligenty,uprzejmy z planami na przyszlosc. Tamten nalezy do tych "zlych"-alkohol itp ale mimo wszystko majac z nim kontakt czulam sie Lepiej. O wszystkim moglam mu powiedziec,akceptowal mnie i rozumial a ten aktualny chce pouczac na kazdym kroku, nie pasuje mu moja szczerosc itp.
Nie wiem co robic. Chcialabym odnowic kontakt z tamtym. Zaproponowac mu zwykle spotkanie? Kawa? Zeby pogadac. Zaluje strasznie swojej szybkiej decyzji. Teraz odczuwam jej skutki. Ktos cos doradzi?

[rajderka]

Moze tak poprostu zadzwonic i zaproponowac spotkanie.pogadac na spokojnie o wszystkim....

[mgr Kamila Krocz]

elijzass, na początku zadaj sobie pytanie, czy warto odnawiać kontakty z chłopakiem, o którym wspomniałaś. Mnie się wydaje, że u Ciebie pojawił się syndrom "zakazanego owocu". Masz partnera, który jest uprzejmy, szanuje Cię, ma plany na przyszłość, ale nie potrafisz tego docenić, bo "ciągnie Cię" do tego drugiego chłopaka - nieznanego, tajemniczego, który skrywa jakiś sekret, co prawdopodobnie czyni go dla Ciebie jeszcze bardziej atrakcyjnym i pociągającym. Nie wiem, czy partner, z którym jesteś aktualnie, jest dla Ciebie odpowiedni i stworzycie udaną relację. Ale mam też wątpliwości, czy partner, za którym tęsknisz, jest tym, który Cię uszczęśliwi. Zauważ, że sama napisałaś, że kilkakrotnie zrywaliście kontakt, że nie udało Wam się podtrzymać dłużej Waszej znajomości, że chłopak był inicjatorem kilku nieprzyjemnych sytuacji, lubi alkohol itp. W sprawach sercowych nie będę doradzać, bo uważam, że to są zbyt osobiste decyzje, by można było cokolwiek doradzać. Wierzę, że sama podejmiesz najlepszą dla siebie decyzję. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

[Gość elijzas]

Problem w tym,ze caly czas czuje do niego jakis sentyment. Cos w stylu toksycznej znajomosci? Nie wiem jak to wyjasnic,ale patrzac na to z krotkiej perspektywy czasu,kilku miesiecy,czulam sie bardzo dobrze kiedy odnowilismy nasz kontakt i ze soba pisalismy. Po uplywie czasu on sie zmienil. Ja bylam glupia ze to skonczylam i poddalam sie chwilowemu zauroczeniu...ktore minelo.
Z jednej strony wiem ze moj aktualny partner bylby idealny, bo jest mily, uprzejmy itp ale stara sie wejsc w role ojca i mnie pouczac na kazdym kroku a ja niestety sobie na to nie pozwole. Zastanawiam sie nad tym co napisala kolezanka wyzej,zeby zaproponowac spotkanie. Moze ktos sie jeszcze wypowie?