Skocz do zawartości
Forum

białka węgle i tłuszcze w diecie na odchudzanie/odtłuszczanie


Rekomendowane odpowiedzi

a więc skoro napoje mamy już z głowy, co serdecznie dziękuję za pomoc i wyjaśnienia przejdźmy dalej :)

Zrobię listę produktów z których chcę tworzyć śniadania obiady, przekąski i kolacje. Bardzo bym prosił jeżeli któryś artykuł/produkt wzbudza mocno wątpliwość o napisanie mi i wyjaśnienie tego, lub też ewentualnie dodanie jakiś innych które będą przydatne czy też wręcz obowiązkowe i bez nich ani rusz :)

Chciałbym również podkreślić, że jestem mężczyzną którego zdolności kulinarne są podstawowe. Chcę robić posiłki które są za rozsądne pieniądze, szybkie i łatwe w przyrządzeniu,
a co najważniejsze pożywne i wartościowe dla mojego celu zrzucenia zatłuszczonych kilogramów :)

Wpisałem rzeczy które jestem w stanie normalnie jeść i nie budzą we mnie odrazy iw wstrętu.

oto lista :

Owoce:
• agrest
• porzeczki
• borówka
• nektarynka
• śliwki
• wiśnie
• czereśnie
• maliny
• truskawki
• awokado
• ananas
• arbuz
• gruszka
• kiwi
• winogron
• pomarańcz
• jabłko
• mandarynka
• banan

Warzywa:
• fasolka
• groszek
• szpinak
• kapusta biała
• fasolka szparagowa
• papryka chili
• kukurydza
• cebula
• szczypiorek
• pietruszka
• por
• marchewka
• koperek
• cytryna
• czosnek
• kalafior
• brokuły
• sałata masłowa
• rzodkiewka
• pomidor
• ogórek
• papryka

Reszta:

-kasza gryczana
-ryz pełnoziarnisty
-makaron pełnoziarnisty
-ziemniaki

-mięso drobiowe
-mięso wołowe
-schab
-łosoś
-makrelka
-tuńczyk w sosie własnym z puszki ???

-płatki owsiane
-chleb pełnoziarnisty

-orzechy włoskie
-migdały
-rodzynki
-żurawina
-suszone morele
-słonecznik

-ser biały chudy
-mleko 0,5 %
-jogurt naturalny max 2% tłuszczu
-jajka

Odnośnik do komentarza

A więc z tego co widzę prawie wszystkie produkty są bez zarzutu. Natomiast muszę się jednak przyczepić do ziemniaków, które najlepiej w ogóle wykluczyć. Można czasem zjeść (najlepiej gotowane w skórce, bo zachowują wtedy chodź minimalną ilość składników odżywczych), jednak ziemniaki nie wnoszą do diety tak naprawdę prawie nic. To tylko takie "zapychacze", które w dodatku mają mnóstwo węglowodanów, a w połączeniu z jakimś sosem czy mięsem tuczą.
Co do tuńczyka napisał Pan przy nim znaki zapytania więc domyślam się, że nie jest Pan pewien. Taki tuńczyk jak najbardziej jest ok, byle właśnie w sosie własnym, a nie w oleju.
Co do schabu jednak tutaj też mam zastrzeżenia. Jest to tłuste i ciężkostrawne mięso, które również niewiele wnosi do diety. Na zdrowej diecie w zasadzie w ogóle powinno się ograniczyć wieprzowinę. Tradycyjne schabowe nie są najlepszym pomysłem. Lepiej zastąpić je piersią z kurczaka lub mięsem wołowym.
Co do suszonych owoców jak morele czy rodzynki można je jeść ale umiarkowanie. Proszę pamiętać, że zawierają dużo cukru i mają wiele kalorii. Lepiej tak naprawde jeść je jedynie jako dodatek w małych ilościach np do muesli, a o wiele bardziej wartościowe, zdrowe i mniej kaloryczne będą te same owoce w formie świeżej (morele lub winogrona).
Jeżeli chodzi zaś o mleko to proszę zrezygnować z mleka 0,5 %. Błędem jest przekonanie że takie mleko jest lepsze od tłustego. Jeżeli już pijemy mleko to nawet na diecie odchudzającej wybierajmy te tłustsze (2% lub nawet 3,2%).
Takie mleko jest dużo zdrowsze, a tłuszcz z mleka nie jest tuczący więc bez obaw. Kalorii ma również niewiele więcej.

Cała reszta jest w porządku. W celu przyspieszenia przemiany materii i szybszego spalania tłuszczu polecam również picie przed śniadaniem szklanki wody z wyciśniętą połówką cytryny, oraz doprawianie potraw ostrymi przyprawami np chilli. Takimi naturalnymi "spalaczami" tłuszczu wśród przypraw jest również imbir czy cynamon, które można dodać np do herbaty lub kawy.
Jeżeli Pan nie ma przeciwwskazań zdrowotnych polecam również pić właśnie kawę, ponieważ kofeina bardzo korzystnie wpływa na proces odchudzania. Oczywiście w rozsądnych ilościach, filiżanka lub dwie dziennie najlepiej z rana po śniadaniu. No i oczywiście ważne by to była kawa czarna, bez mleka, śmietanek czy cukru i sypana a nie z serii tych rozpuszczalnych. Można też pić zieloną kawę, ale niestety w smaku jest dużo gorsza, za to właściwości zdrowotne i przyspieszające przemianę materii ma jeszcze większe od zwykłej.

Proszę też starać się wszędzie "upychać" warzywa. Do obiadu, do śniadania, na kanapki, przy przekąsce, wszędzie gdzie się da. Warzywa to samo zdrowie i na diecie redukcyjnej są bardzo wskazane.

Odnośnik do komentarza

Dziękuję po raz kolejny za trafne uwagi i sugestie i za całą pomoc :)

-ziemniaki postaram się całkowicie wyeliminować
-schab również
-co do kawy to przeciwwskazań nie mam, jednak nie piję w ogóle kawy, nie smakuje mi, brzydzę się nią bardzo i z przykrością muszę powiedzieć że nie zmuszę się do jej picia.
Czy można ją jakoś zastąpić? u mnie kawa w ogóle nie wchodzi w grę

Chyba teraz przyszedł czas na układanie zdrowych śniadań obiadów i kolacji + przekąski pomiędzy

Czyli jak będę smażył np pierś z kurczaka w panierce z płatków owsianych migdałów i orzechów lub robił domowy gyros z kurczaka to na oliwie z oliwek najlepiej?
Wiem że najlepiej by było w ogóle nie smażyć, jednak sądzę że bez tego się nie obędzie abym obłędu nie dostał :)
Z mięsa wołowego będę robił gulasz, i też wymaga chwilowego podsmażenia przed duszeniem, łososia ugotuję na parze to jeszcze nie sprawi mi problemu :)
Ale pierś z kurczaka lub gyrosa trzeba podsmażyć :)

Odnośnik do komentarza

Oczywiście może Pan smażyć na tej olwie, tylko proszę oczywiście nie przesadzać z jej ilością. Jednak tak naprawdę do smażenia lepiej używać wspomnianego przeze mnie oleju rzepakowego, bo ma wyższą temperaturę dymienia, a oliwy używać np do sałatek i innych potraw na zimno. Nie można odmawiać sobie wszystkiego, bo nie należy dopuszczać do tego żeby dieta stała się męczarnią, ma być przyjemna tyle że świadoma i zdrowa :-)

Natomiast co do kawy to jeżeli Pan jej nie lubi proszę jej po prostu nie pić. Nie trzeba jej niczym zastępować, bo nie jest konieczna. Wykazuje właściwości usprawniające przemianę materii, ale jest to jedna z wielu alternatyw i jedynie może być pomocna, nie jest absolutnie żadnym obowiązkiem. Jak pozostanie Pan przy zielonej herbacie to i tak wystarczy. Do tego woda z cytryną i przyprawy (chilli, imbir, cynamon) ale też jedynie jeżeli Pan je lubi jako mały dodatek do diety pomagający uzyskać upragnioną sylwetkę.

Odnośnik do komentarza

Tak, myślę, że cynamon dobrze sprawdzi się dodany do muesli, szczególnie tego gdzie np są rodzynki, czy suszone jabłka. Cynamon można również dodać do herbaty, lub niemal do każdego dania na słodko gdzie są jabłka. Np może Pan przyrządzić sobie ryż z jabłkami, nie potrzeba dodawać cukru, można za to dodać trochę mleka lub ugotować w nim ryż i doprawić właśnie cynamonem. Fajnym pomysłem jest również twarożek zmieszany z niewielką ilością serka waniliowego i jabłkiem oraz garstką rodzynek i do tego właśnie ów cynamon.
Jeżeli natomiast nie lubi Pan takich połączeń (bo nie znam do końca Pana preferencji smakowych) to ot po prostu posypać nim sobie pokrojone w plastry jabłka i banany, albo zrobić sałatkę owocową z czego tylko nam się zamarzy i doprawić ją nim. To tylko parę pomysłów na zastosowanie tej przyprawy :-)
Co do szynek natomiast to do kanapek proszę śmiało jeść wieprzowinę. Są w sklepach również szynki odtłuszczone, które zawierają mniej kalorii. Pisząc o tym że powinniśmy unikać wieprzowiny miałam na myśli takie porcje mięsa obiadowe jak kotlety schabowe czy mielone, ale w takiej ilości jak plaster szynki na kanapkę przy śniadaniu nie trzeba sobie odmawiać. Szczególnie, że akurat szynka jest nieco zdrowszą częścią wieprza niż schab. Na taką kanapkę z wędliną polecam położyć porcję sałaty, papryki i/lub pomidora czy ogórka, do tego np rzodkiewki, a wszystko posypać kiełkami i mamy pyszną, pożywną kanapkę ze sporą ilością wartościowych produktów.
Kanapki może Pan też urozmaicać zamieniając wędlinę na tuńczyka lub twarożek do kanapek, albo (najlepiej własnej roboty) pastę rybną np z makreli wędzonej.
Ale nawiązując jeszcze do wędliny osobiście uważam, że najsmaczniejszą i najzdrowszą wersją (bo domową i bez żadnych sztucznych polepszaczy smaku) jest kupić sobie kawałek surowej szynki na wagę (wybrać z jak najmniejszą ilością tłuszczu), przyprawić i upiec samodzielnie. To nie zajmuje wiele czasu a otrzymamy solidny kawałek pysznej szynki do skrojenia na kanapki. Z pewnością starczy Panu na kilka dni, a i pozostałą ilość zawsze można poporcjować na mniejsze części i zamrozić i potem tylko wyjmować część kiedy potrzebujemy. Cenowo uważam że również wyjdzie dużo bardziej opłacalne zrobić sobie taki solidny kawał szynki samemu niż kupować te pakowane pa parę plasterków po 5 zł za opakowanie, gdzie surową szynkę kupimy już za 12-14 zł (zależnie od sklepu) za cały kilogram.

Odnośnik do komentarza

Co do sera żółtego to jest on w gruncie rzeczy bardzo zdrowy, ale mowa tu o prawdziwym serze, a nie wyrobach sero podobnych, których pełno w sklepach. Więc należałoby wybierać tylko ten dobry gatunkowo, ale jak wiadomo wyższa jakość to i wyższa cena. Jednak jeśli już chcemy jeść ser to nie należy na nim oszczędzać, bo wszystkie te tanie podróbki to straszne świństwo.
Można to zauważyć nawet gołym okiem - raz byłam świadkiem jak znajoma robiła sobie zapiekanki z takim właśnie "serem" wątpliwej jakości, który po zapieczeniu zyskał kolor bursztynowo-zielony i konsystencję plastiku. Można skutecznie stracić apetyt po takim widoku ;-)
Natomiast taki właśnie dobry gatunkowo ser można jadać, ale na diecie odchudzającej lepiej w bardzo małych ilościach lub sporadycznie, bo ma sporo kalorii i ponad to zawiera dużo soli, która zatrzymuje wodę w organizmie a co za tym idzie utrudnia wypłukiwanie toksyn i nieco koliduje z procesem odchudzania. Z solą zresztą w każdym posiłku należy uważać i zachować umiar

Odnośnik do komentarza

-jeżeli chodzi o cynamon, to wystarczy że kupię taki w każdym pierwszym lepszym sklepie w saszetce? można go dodać do zielonej herbaty?
-proszę mi powiedzieć co to są te kiełki :)
-jaka jest lepsza pasta? z serem białym chudym i tuńczykiem z puszki w sosie własnym, czy ser biały chudy i makrela wędzona?
-czyli lepiej z serem żółtym dać sobie spokój, a jak już to dobry gatunkowo, ale jaki to jest dobry gatunkowo?

Niestety z tym gotowaniem i pieczeniem szynek u mnie będzie problem, nie mam w czym tego piec, a tak jak już pisałem ja potrzebuje dania które mogę szybko i łatwo zrobić, nie dysponuję dużym czasem, najważniejsze aby to było zdrowe, znośne dla mnie jeśli chodzi o regularne jedzenie i co najważniejsze powodowało zrzucanie zatłuszczonych kilogramów :)

z tymi pastami i serem białym na kanapkach to już powiem szczerze mnie obrzydziło, chciałem poczuć smak masła
(ale o tym już rozmawialiśmy).

Jeszcze rozmyślam gdzie tu kupować chleb, kupiłem w "teskaczu" taki w foli pełnoziarnisty chleb razowy bez konserwantów (rozdrobnione ziarno żytnie i mąka żytnia (61%), woda, ekstrakt słodowy jęczmienny, mąka pszenna, sól, błonnik owsiany, drożdże) i normalnie zjadłem kromkę i resztę dałem ptakom bo mnie tak po nim wykręcało, jest dla mnie najnormalniej w świecie bardzo niedobry...

i jeszcze jedno głupie pytanie :P czy blender to urządzenie które pozwoli mi z pokrojonych owoców(banan, kiwi, jabłko, mandarynka itd) zrobić taki koktajl? nie mam za dużo środków pieniężnych i coś takiego mi polecają

Dziękuję za odpowiedzi ! :)

Odnośnik do komentarza

Cynamonu mamy dwie wersje. Jest cynamon kasja (ten ogólnie dostępny, tani w saszetkach) i cynamon Cejloński.
Ten pierwszy do najzdrowszych nie należy, głównie przez wysokość zawartość szkodliwej kumaryny dlatego lepiej wybrać ten drugi. Jest nieco droższy ale cynamonu nie używa się zbyt wiele więc starczy na pewno na długo. Można go dostać w niektórych sklepach spożywczych lub tych, które sprzedają głównie przyprawy, albo poszukać w internecie.
Do zielonej herbaty oczywiście dodać go można, będzie miała przyjemny aromat.
- Kiełki (np lucerny, lub rzodkiewki) są sprzedawane w pojemniczkach lub torebkach. Najlepsze są mieszanki kiełków. Wyglądem przypominają rzeżuchę
- Obie wersje pasty są ok. Wybór należy do Pana. Natomiast pastę rybną można zrobić też zupełnie inaczej. Pan się strasznie uparł na ten serek do ryby ;-)) A taką pastę można również zrobić z jajkiem, z dodatkiem jogurtu naturalnego lub nawet łyżeczki majonezu light na którą można sobie nieraz pozwolić i przypraw, lub też na wiele innych sposobów.
- Dobry gatunkowo ser przede wszystkim nie powinien zawierać tłuszczów roślinnych, które są umieszczane w tych podrabianych tanich serach. Mleko w proszku, czy skrobia albo inne dziwactwa, których być nie powinno również świadczą o tym, że taki ser nie jest prawdziwy.
Generalnie im krótsza lista składników, tym lepiej.

Co do chleba natomiast to również działa ta sama zasada. Im krótszy skład, tym chleb lepszy.
Chleb też jest często podrabiany i takie rzekomo ciemne pieczywo nieraz jest ciemne tylko ze względu na to, że dodano do niego karmel w celu odpowiedniego zabarwienia.
Również im mniejsza jest procentowa zawartość mąki pszennej w takim chlebie tym lepiej.
Prawdziwy chleb powinien w składzie mieć w zasadzie jedynie mąkę, zakwas, wodę i sól. Najzdrowsze mąki to graham, razowa i z pełnego przemiału i powinno wybierać się to pieczywo, które właśnie z takich mąk jest wytwarzane.
Dobry chleb powinien być też dosyć twardy, ciężki i nie kruszyć się zbytnio

Odnośnik do komentarza

oki cynamon zamówię sobie przez internet, a inne przyprawy które stosuję ?:

są to przyprawy saszetkowe, ponieważ nie mam jak hodować np bazylii a stosuje następujące przyprawy:

-sól
-pieprz
-majeranek
-bazylia
-liść laurowy
-przyprawa do gyrosa
-oregano
-koperek
-przyprawa chili

kupiłem w saszetkach, ponieważ więcej by mi się zepsuło niżeli przetrwało, a w dodatku nie mam na to czasu ;)

Odnośnik do komentarza

Witam. Nie wiem czy mogę się dołączyć do tematu. Mam taki sam problem jak Grzesiek26 tylko w większym stopniu. 4 miesiące jestem po porodzie SN i jak w tydzien po miałam wagę sprzed tak teraz karmiąc tyje. Mam 169 cm wzrostu i 95 kg wagi. Wyglądowo tragicznie i mam otłuszczony brzuch i niestety odczuwam jak nigdy brak mięśni wszelakich ( czyt. Ciepłe kluchy). Córa ma skaze bialkowa. Nie wiem sama jak przeprowadzić u siebie zdrowa redukcję masy ciała. jestem lasu chem karmiąc Piersią. Bardzo chciałabym zgubić oponę z brzucha a wiem ze ćwiczenia bez diety nie mają sensu. Czy mogłabym prosić o pomoc i wskazówki jak się uporać choć z 10cioma kilogramami? Dodam że mam PCO i przez to tendencje do tycia.

Odnośnik do komentarza

Na Pani wagę mogą znaczny wpływ mieć hormony biorąc pod uwagę, że Pani karmi oraz cierpi na PCO. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że Pani waga sama spadnie po zakończeniu karmienia. Natomiast nie ma co gdybać, ponieważ różnie może się zdarzyć, hormony są często nieprzewidywalne i lepiej zadbać o zdrowe odżywianie zawczasu. W Pani wypadku ustalenie diety nie będzie proste, bo trzeba uwzględnić również potrzeby dziecka, szczególnie, że ma skazę białkową. Piszę teraz w przerwie w pracy, a więc czasu mam nie wiele, także proszę dać mi czas do wieczora i postaram się Pani jakoś pomóc i dać kilka przydatnych wskazówek. Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza

Witam ponownie. Mam już troszkę więcej czasu :-)
Tak więc jak wspomniałam dieta nie będzie prosta, bo Pani musi unikać wielu produktów z racji tego, że dziecko ma skazę białkową. Domyślam się, że lekarz określił jakiś konkretnie białek ma Pani unikać, najczęściej chodzi o białko krowie.
Z diety odrzucamy zatem mleko i jego przetwory, mięso, wędliny, masło, ser itp.
Powinna Pani zatem jeść pieczywo, ale podczas diety odchudzającej tylko pełnoziarniste, wszelkie kasze (najlepiej gryczaną i jaglaną), makaron ale wyłącznie razowy lub pełnoziarnisty, oraz ryż brązowy.
Powinna spożywać Pani również dużo warzyw i owoców.
Oprócz tego proszę pić jak najwięcej wody mineralnej i najlepiej popijać również zieloną herbatę.

To takie ogólne wytyczne co do wstępnej zmiany diety aby spełniała ona warunki diety przy karmieniu piersią dziecka ze skazą białkową i była skuteczna podczas odchudzania. Natomiast ja poprosiłabym Panią o podanie mi swojego wieku abym mogła wyliczyć Pani dzienne zapotrzebowanie na kalorie, oraz niech mi Pani napisze jak bardzo aktywna fizycznie jest Pani w ciągu dnia i poda przykładowe menu z jednego jakiegoś dnia (wszystko to co Pani w dany dzień zjadła). Wtedy będę mogła podejść bardziej indywidualnie i zaproponować dietę dostosowaną konkretnie do Pani osoby.
Pozdrawiam ciepło

Odnośnik do komentarza
Gość Agniesia M

Witam. Mam problem,rok temu udało mi sie schudnąć z wagi 110kg. na 73kg. Po wakacjach jednak powróciły kilogramy,obecnie ważę 95kg. Czuję że poprzednie metody już na mnie nie działają. Czyli wszysko co zdrowe jem spowrotem i waga ani drgnie> Proszę o pomoc Pani Daix

Odnośnik do komentarza

Widzę, że do tematu włącza się coraz więcej osób i jeżeli będziemy pisać wszyscy tutaj to możemy się pogubić także proponuję żeby każdy kto ma do mnie jakieś pytania napisał wiadomość prywatną, wtedy będę mogła pomóc każdemu indywidualnie nie robiąc zamieszania tutaj :-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...