Skocz do zawartości
Forum

Czy to Nerwica ?


Gość Arrow22

Rekomendowane odpowiedzi

Witam od jakiegoś czasu miewam dziwne dolegliwości takie jak ciągłe drżenie rąk , po rannym posiłku jak i wieczornym mam uczucie wymiotów , słaby oddech oraz ledwo wyczuwalne bicie serca . Po powrocie z Anglii siedzę cały czas w domu jest to już ponad miesiąc . Badanie krwi oraz gastroskopia usg jamy brzusznej wszystko ok ale wciąż źle się czuje . Miewam również ciągłe biegunki.Gdy wychodzę z domu do znajomych mija to ale tylko na chwilę czasami w sytuacjach w których nie odczuwam żadnego stresu dalej mam takowe objawy . Co powinienem zrobić ? ponieważ nie mogę normalnie funkcjonować ? Dziękuje za odpowiedź pozdrawiam :) !

Odnośnik do komentarza
Gość Karolina6789.

A czy byles u lekarza ogólnego i zglosiles to? Nerwica siedzi w środku w czlowieku i jej syndromy moga objawiać sie nawet gdy jesteśmy spokój i. Problem tkwi w psychice. Ja w nerwicy mialam bardzo szybki puls,bole i zawroty Glowy, łapaly mnie takie ataki. Biore na to antydepresant i chodze na terapie. To wszystko ma pomóc. Z tego co wiem, to biegunki,mdlosci tez moga byc objawemm nerwicy,jest to wtedy nerwica żołądka. U mnie zajela głowę -bóle i zawroty, a u ciebie mogla zająć brzuch. Zanim uznasz ze to nerwica, to musisz pierw wykluczyć choroby organiczne.

Odnośnik do komentarza

Tak byłem u lekarza i stwierdziła że to nerwica a biegunki i bóle brzucha to podobno zespół jelita drażliwego . Ogólnie to apetytu nie mam rano wstaje i jest mi nie dobrze . Zjem coś tak samo dopiero pod wieczór łapie mnie apetyt .

Odnośnik do komentarza

witam,chcialabym sie z wami dziewczyny podzielic moja PRZYGODA z nerwica-u mnie byla to nerwica lekowa.Zaczelo sie ,no calkiem niepokojacymi objawami,a mianowicie mialam wrazenie zwezajacego sie obrazu np w tv ,nie moglam sie oddalic od domu do mometu kiedy go nie widzialam,czyli jak szlam z dzieckiem na spacer a nie widzialam domu to odrazu kolatanie serca ,nogi jak z waty,zwezenie obrazu ,dusznosci,-moglabym tak w nieskonczonosc wymieniac.Pierwsze moje kroki byly skierowane do lekarzy na tzw kase chorych,ale uwierzcie mi ,ja sie przekonalam na wlasnej skorze,ze taki lekarz z nfz to musi naprawde byc z powolania,ja trafilam na -baranow.Pierwszy to byla pani psycholog,ktora po jakis testach-zupenie bezsensu stwierdzila ze ma problemy z nawiazywaniem kontaktow z obcymi,gdzie ja jestem osoba bardzo otwarta,potrafie stojac w kolejce w sklepie porozmawiac z zupelnie obca osoba.No chyba to nie swiadczy o molo komunikatownosc.Drugim lekarzem tez na kase byl pan psychiatra-koszmar.Gdyż jestem osoba palącą-on też był,to chyba już nie mogac wytrzymac zapytal sie mnie co bym zrobila jakby chcial sobie teraz zapalic,wiec ja mu na to ze zapalilabym razem z nim.No i otworzyl okno poczestowal papierosem i podchodzac do oka zapytal sie mnie czy mam lek wysokosci.Fajny nie?Powiedzialam mu ze nie ,to on na to ze hydroksyzyna mi wystarczy.Kiedy bralam ten lek chodzilam jak pijana dwa kroki do przodu trzy do tylu-i nie przesadzam.Trwalo to chyba dobre dwa miesiace,dopoki znajoma leczaca sie tez na nerwice polecila mi swojego lekarza,fakt prywatnie,ale jaka roznica.Pierwsz wizyta byla normalnie dla mnie szokiem,myslalam ze da jakies leki i dziekuje,a tu nie.Pan doktor najpierw skierowania na badania z krwi,moczu ,rozmazy itd.,poniewaz on nie wiedzial dlaczego ja np mam zawroty glowy -a moze to jakies uciski?Dopiero na drugiej wizycie po zrobieniu badan z wynikami pojechalam znowu i dopiero wywiad taki konkretny :a dlaczego ,a jak pani mysli itd.Dopiero wtedy leki i to nie odrazu dawki nie wiadomo jakie ,pomalu najpierw cwiartka tabl.,pozniej polowa,pozniej cala,i najlepsze jest to ze te tabl nie dzialaly odrazu tylko po dwoch ,trzech tygodniach.Bralam te tabl.tk przez dwa lata,nie biore juz czwarty rok i daje sobie rade,nie powiem ze jest juz calkiem ok ,ale wiem co to jest i potrafie sobie z tym radzic.
Ale sie rozpisalam,ale chcialam zebyscie wiedzialy ze nerwica -leczona jest do wytrzymana ,trzeba tylko chciec sie leczyc.Ja myslalam ze sama dam rade,ale niestety.Tak wogole jak uslyszalam do jakiego lekarza mam isc to normalnie juz mi gorzej sie robilo,ale psychiatra to lekarz jak kazdy inny.Nie ma co sie wstydzic.
pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Co raz gorzej doszły teraz zawroty głowy bóle głowy z prawej strony uciskowe oraz pulsujące , zatkane uszy , częste mroczki przed oczami uczucie guza na głowie możliwe że to kość a ja sobie wkręcam że to guz . Od urodzenia mam zniekształconą czaszkę z prawej strony ale ostatnio dotknąłem czegoś jak guz i zacząłem sobie wkręcać możliwe że było to już wcześniej tylko nie zwracałem uwagi na to . proszę o pomoc ...

Odnośnik do komentarza
Gość domi1234

Ja mam nerwice podobna do twojej i lecze ja antydepresantem i chodze na terapie grupową do psychoterapeuty i powiem ci ze moje bole Glowy , które trwaly 3 miesiące juz zanikają. I inne napady paniki lękowej,zawroty sie zmniejszyly itd. Ale czekalam na to 3 miesiące i nie wiem czy to antydepresant pomógł na te bóle czy bardziej terapia. Mój psychiatra twierdzi ze to i to. A nie wierzylam ze pomoże bo byly straszne bole i to.wszystkiego Glowa, miesnie,kosci, kręgosłup ból Glowy na szczycie, ból calej czaszki aż mi ciezko bylo glowe normalnie utrzymac.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...