Skocz do zawartości
Forum

Wychowywanie wnuczki przez dziadków


Gość malwinaaa1234

Rekomendowane odpowiedzi

Gość malwinaaa1234

Witam chciałabym Was prosić moi drodzy o ocene następującej sytuacji otóż mieszkam z teścmi w jednym podwórku i jest wszystko ok dogadujemy się mam dwoje dzieci w wieku 7 lat i 1 roczek ale mniejsza o to nie o mnie tu chodzi a o córke teściów która ma jedno dziecko córeczke w wieku 3 lat. Sytuacja wygląda następująco moja szwagierka wyszła za mąż za człowieka którego odradzali jej wszyscy przyjaciółki ze studiów rodzice znajomi poprostu ona wykształcona kobieta tytuł mgr on zwykły rolnik ze wsi który ledwo skończył zawodówke po ślubie zamieszkali u niego w domu bez wody bieżącej wdomu i bez łazienki ona liczyła że po zamieszkaniu u niego nastąpią zmiany czyli mąż doprowadzi wodę i polepszy standard życia niestety okazało się że dominujący głos w małżenstwie państwa dajmy na to T. miała teściowa szwagierki. Za rok urodziło im się dziecko oczywiście szwagierka wiele razy uciekała do rodziców którzy przestrzegali ją przed nim i zeby nie wychodziła za niego bo znali jego rodzine i wiedzieli co to za ludzie były to pobyty kilku dniowe ale dosyć częste będąc u nas mówiła że teściowa (jej) strasznie się wtrąca w ich życie że mają inne wizje że on jest zacofany (spadły jej klapki) i że stoi po stronie matki 3 lata temu zamieszkała u rodziców swoich na miesiąć w tym czasie jej rodzice pomogli wyremontować mieszkanie które wynajęli od zaprzyjaźnonych znajomych zrobili dosłownie wszystko sami choć są to schorowani ludzie około 60 bo całe życie pracowali na roli czyli podłogi ściany szwagierka wróciła też do pracy w tym czasie zostawiając pod opieką swojej mamie 10 miesięczną córeczke oczywiście po zrobieniu remontu przez rodziców mąż szwagierki wprowadził się do niej i tak zaczęło sie mimo tego że mieli swój kąt osobny to ona po pracy przesiaduje u nas z tym dzieckiem a on na swojej gospodarce rządzi ze swoją mamusią. Teściowie obecnie zajmują sie wnuczką 12 godzin dziennie kiedy jest w przedszkolu jeżdżą po nią specjalnie wcześniej żeby nie czekała na mamę do 16tej ja na tę sytuacje patrzyłam i siedziałam cicho ale widzę jak ta biedna mała dziewczynka tęskni za swoją mamusią jak codziennie do niej płacze obecnie mąż szwagierki nie mieszka z nimi tylko wyprowadził się do swojej mamusi ich córeczka jest u nas również całe weekendy z noclegami gdyż szwagierka postanowiła zrobić studia podyplomowe jeszcze i cały weekend jest w wawie nie rozumie tej kobiety mam dosyć już jej problemów i że ciągle tu przyjeżdża ja widze teściową jak jest wykończona jaka zmęczona mi też pomaga nie mówie że nie ale wydaje mi się że za bardzo pomagają swojej córce nie rozumie jej relacji z jej partnerem wychodzą razem na imprezy żyją jak w kawalerce a niby się wyprowadził? nie potrafią wychować jednego dziecka , które bardzo to przeżywa jest mi szkoda jej bardzo to kochana dziewczynka uważam że szwagierka ma za duże ambicje adziecko wymaga pewnych poświęceń nie wiem poprostu czy wypada mi zwrócić jej uwagę czy może lepiej porozmawiać z teściową szkoda mi jest i babci i wnuczki a wy co o tym myślicie poradzcie czy może się wogóle nie odzywać? naprawde chciałabym żeby prała swoje brudy u siebie i wzięła trochę odpowiedzialności za swoje życie bo tu jest tylko jeden temat małżeństwo T.

Odnośnik do komentarza

Witaj, uważam, że nie powinnaś wtrącać się w życie szwagierki. To jej małżeństwo i jej decyzje. Jak widać mąż nie jest jej obojętny, a jeśli dziadkowie godzą się na opiekę nad wnuczką, to też ich sprawa. Odnoszę wrażenie, że trochę jej zazdrościsz; rozwoju zawodowego, rozrywkowego życia z mężem, uwagi jaką Twoi teściowie poświęcają jej dziecku, zapewne kosztem Twoich dzieci. Skoncentruj się na własnej rodzinie i swoim życiu. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość malwinaaa1234

i tu się mylisz niczego jej nie zazdroszcze a już napewno nie tego małego biednego podrzucanego dziecka które ciągle za nią płacze i tęskni a teściowa pomaga mi również tylko jest to pomoc raz na jakiś czas bo my sami z mężem nasze dzieci wychowujemy ja poprostu widzę co się dzieje z jej córką małą ona tu nie chce spać u dziadków płacze że chce do swojego domku zrozum tu są ciągłe emocje tu nie da się być obojętnym jak widzi się zapłakaną teściową ja to widze i do mnie mówi też że nie ma już siły że źle zrobiła szwagierka. Czasem ja też odbieram jej córeczke z przedszkola przy okazji gdy odbieram swojego synka ze szkoły to albo się zsikała w majtki albo histeria rano była nie chciała zostać w tym przedszkolu (tak mówi do mnie jej opiekunka z przedszkola) bardziej wnuczką przejmują sie dziadkowie niż jej rodzice taka jest prawda.... pracuje w porządku ale niech chociaż w te weekendy poświęci czas swojemu dziecku

Odnośnik do komentarza
Gość malwinaaa1234

ale ok może macie racje nie będe nic mówić niech sobie robią co chcą mąż mój powiedział że jak mamusia przyjdzie i znowu będzie przezywac decyzje swojej córki to on jej coś powie i bardzo dobrze jego rodzina na niego się tak nie obrażą jak na mnie

Odnośnik do komentarza

Jeżeli dziecko jest zaniedbywane przez rodziców, dorosłych w końcu ludzi, to szczęście w nieszczęściu, że jest ktoś (dziadkowie) kto tę opiekę przejął. Babcia mogłaby się postawić i powiedzieć DOSYĆ. Rodzice stanęliby przed faktem dokonanym i pewnie musieliby podjąć jakąś decyzję w sprawie opieki nad własnym dzieckiem. Tylko czy byłoby to z korzyścią dla małej? Z Twojego opisu wynika, że są oni dość nieodpowiedzialni i egoistyczni, chyba, że trochę koloryzujesz. Dziwi mnie też rzekoma ciągła rozpacz dziecka. Przecież dzieci kochają swoich dziadków i lubią spędzać z nimi czas. Myślę, że należy poczekać aż córka skończy te studia podyplomowe i wtedy oddać jej opiekę nad własną córką.

Odnośnik do komentarza

malwinaaa1234, rozumiem, że przejęłaś się całą sytuacją, bo widzisz płacz małej córeczki szwagierki i zmęczenie Twojej teściowej, ale obawiam się, że Twój komentarz na ten temat mógłby być źle zrozumiany. Możliwe, że teściowa narzeka, ale tak naprawdę sama jest dorosła i może powiedzieć swojej córce "dość", może ograniczyć tę pomoc albo ustalić jakieś inne warunki tej pomocy. Zdaję sobie sprawę, że nie chcesz stać obojętnie, ale czasami takie "wtrącanie się" w życie bliskich nie wychodzi na dobre. Niby człowiek chce dobrze, powodują nim dobre intencje, a potem okazuje się, że każdy wokół ma o coś pretensje. Porozmawiaj ewentualnie ze swoim mężem, może on coś delikatnie wspomni swoim rodzicom, ale sama raczej nie interweniuj, bo możesz potem żałować. Pozdrawiam i powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Widać bardzo zainteresowałaś się tym małżeństwem T i ich córką, sporo o nich wiesz. Czy w takim razie nie zdziwiło Cię to, że mąż szwagierki wyprowadził się od niej? Mąż wyprowadził się od własnej żony! Mi się to pierwsze rzuciło w oczy, przecież to jest zupełnie absurdalne, nawet biorąc pod uwagę te wszystkie negatywne rzeczy, które o nim już wcześniej napisałaś.
Nie zwróciłaś na to uwagi? Nie masz pomysłu, dlaczego mógł to zrobić? Bo na razie wygląda to na skrajną nieodpowiedzialność i kompletne zlewanie na własną rodzinę. A jeśli tak to nie wiem czy to takie ważne, czy jego żonie jeszcze na nim zależy, wygląda raczej na to, że im szybciej da sobie z nim spokój, tym lepiej. I dla córki będzie to z dużym pożytkiem, bo on już nie będzie zawracał głowy żonie, więc będzie mogła bardziej skupić się na córce, i w te weekendy na pewno o wiele więcej czasu by dla niej miała. No i ogólnie i ona i córka miały by spokojniejsze życie, także same korzyści by z tego były.

Odnośnik do komentarza

Ludzie błagam używajcie znaków interpunkcyjnych!!! Przebrnięcie przez niektóre posty graniczy z cudem!! Połowa z napisanej przez autorkę wypowiedzi gdzieś mi się rozmazała, bo nie ma tam żadnego podziału, masakra, pogubiłam się.
Co do sytuacji- poprzednicy mają rację, nie wtrącaj się. Skoro teściowie opiekują się małą i nie narzekają to chyba im tak to nie przeszkadza. Oczywiście że szkoda dziecka, ale lepsze to niż żeby wychowywali ją tacy rodzice którzy sami chyba nie wiedzą czego chcą od życia.

Odnośnik do komentarza
Gość malwinaaa1234

dziękuje za wszystkie odpowiedzi. nie będe się wtrącać i nic im mówić, to było napisane pod wpływem emocji i tego co widziałam owego dnia co dzieje się z tym dzieckiem. O małżeństwie T. wiem wiele bo szwagierka nie raz przychodzi do mnie i mówi o wszystkim sama, ja tego słucham ale mam już dość wg mnie dorosłość polega na ponoszeniu konsekwencji swoich decyzji ale jej to nie dotyczy chyba ? mąż wyprowadził się od niej przez jego matkę która ciągle roznosi plotki różne na temat moich teściów i szwagierki przez co o mały włos szwagierka nie została wyrzucona z wynajmowanego mieszkania, oczywiście jej mąż nie uwierzył w to co gada jego matka na naszą rodzinę i się wyprowadził od niej jak dla mnie jest spalony i tyle... oczywiście ich córeczka bardzo to przeżywała czemu taty nie ma itp ale ostatnio znowu zaczęli się spotykać moim zdaniem powinna kopnąć go w d... ale jej sprawa ja się nie będę w to wtrącać tak jak mi tu wszyscy doradzają ok. jeszcze tylko jedno moja szwagierka powinna prać brudy swoje u siebie wg mnie a tak to nie tylko ja ale i wszyscy domownicy chcąc nie chcąc są w to zaangażowani chociaż wiem że też mają dosyć

Odnośnik do komentarza

~malwinaaa1234
ale ostatnio znowu zaczęli się spotykać moim zdaniem powinna kopnąć go w d... ale jej sprawa ja się nie będę w to wtrącać tak jak mi tu wszyscy doradzają ok.

Właśnie, ja bym zrobiła tak, że parę razy pozwoliłabym się jej wyżalić i przy tym opisać dokładnie sytuację. Ale jakby przyszła po raz kolejny to bym jej powiedziała, że skoro tak okropnie ją traktuje i skoro jest tak nieszczęśliwa to czemu go w d... nie kopnie, chyba jej się to podoba, i że jak ją to kręci to ok, ale niech ma na względzie to że innych już niekoniecznie, więc niech im głowy tym nie zawraca, bo tylko im szarga nerwy i niczego to nie zmienia.
I myślę też że to miałoby dużo większą szansę jakoś jej pomóc, niż ciągłe głaskanie jej po głowie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...