Skocz do zawartości
Forum

Nawracające infekcje a nieskuteczne leczenie


Gość mokatearabela

Rekomendowane odpowiedzi

Co u mnie? Nowa lekarka, nowe leki i nowe nadzieje, aczkolwiek tym razem jestem pewna, że się uda. Trafiłam na cudowną panią doktor, która odpowiadała wyczerpująco na moje pytania, wszystko tłumaczyła, była mega delikatna, przejęła się moją sytuacją i uspokoiła mnie! ;)

Czeka mnie długie leczenie, ale wierzę, że tym razem skuteczne. Nawet zakupiłam zioła na stan zapalny, co pani doktor pochwaliła, a myślałam, że mnie wyśmieje... :P

A i robiąc mi usg dopochwowe wszystko pokazywała na monitorze, który miałam tuż nad sobą. Teraz już wiem, jak to wszystko tam w środku wygląda i, że wszystko w porządku ;)

Odnośnik do komentarza

Generalnie wenerolog wykluczył rzęsistka i stwierdził, że to jakaś inna bakteria beztlenowa musi być. Mam do niego wrócić po kuracji od ginekologa.

Objawy są. W sumie mniejsze. Piecze, ale mniej. Kłucie jajników baaardzo rzadko. Dostałam leki na infekcje bakteryjne, bo grzybica wykluczona na 100%. Antybiotyk doustnie i kilka gatunków tabletek dopochwowych, które muszę kolejno brać. Muszę stosować Trivagin dodatkowo.

Upławy są skutkiem nadżerki. Po wyleczeniu infekcji mam mieć wymrażanie.

Odnośnik do komentarza

I widzę ,że nikt nie pofatygował się wziąć wymazu z pochwy ,żeby sprawdzić co to jest ,tylko najłatwiej pozapisywać leki ,jak te nie pomogą to następne...a co tam ,nie moja chałupka ,niech się pali.
Probiotyki dopochwowe to przez dłuższy czas powinnaś brać,a jak się wyleczysz to też profilaktycznie.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Ja tez miałam często zakażenia i takie dziwne tematy jak stosowałam tabletki i nie używałam z mężem prezerwatyw.tez ciągle mi przepisywać lekarz tabletki dopochwowe żeby wyleczyć to. Od 2 miesięcy nie biorę tabletek bo będziemy się starać o dziecko i używamy prezerwatywy. Od tego momentu nie mam żadnego zakażenia ani dziwnych wydzielin. Ja tez ogólnie jestem osobą bardzo alergiczna i mam na wiele rzeczy uczulenie wiec wywnioskowalam ze może tez takie miałam uczulenie :)

Odnośnik do komentarza

Też coś słyszałam o "uczuleniu" na spermę... ale w moim przypadku to raczej nie możliwe, bo nie kończymy w środku, no i jak wcześniej brałam tabletki antykoncepcyjne nic mi nie było...

Ogólnie chciałam napisać, że kończę kurację antybiotykiem, a objawy po prostu wróciły. Już nie mam pojęcia co robić dalej... Stosuje wszelkie zalecenia a i tak po skorzystaniu z toalety piecze mnie, potem spokój aż do następnej potrzeby... :(

Odnośnik do komentarza

Wiesz co, faktycznie nikt nie brał pod uwagę twojego partnera a może warto byłoby spróbować, może lekarze coś przeoczyli.
Dodatkowo może warto byłoby pobrać probiotyki dłużej i przy tych wszystkich lekach używać dobrego płynu do higieny intymnej. Ja odkąd stosuje Lacibios Femina mam spokój z upławami. Wiesz on nie ma parabenów i SLS, PEG, substancji zapachowy itp. Ale wracając do tematu, może partner powinien pobrać jakieś leki albo zwiększyć higienę. Zapytaj tej nowej Pani ginekolog? I o ile to możliwe nie panikuj i nie poddawaj się !!!

Odnośnik do komentarza

Nie poddaję się ;)

Ja i partner przeszliśmy całą kurację. Trwała całkiem długo bo od września... Teraz 4 listopada kontrolna wizyta. Zobaczymy.
Ogólnie.... polepszyło mi się, ale piecze mnie wyłącznie po skorzystaniu z toalety albo jak zmarznę. Stosuję probiotyk, bielizna tylko bawełniana (prana powyżej 60 stopni), podmywam się lactacydem.... Jednym słowem - zadbałam bardziej.

Od lat mam problem z nerkami i pęcherzem, chyba muszę w to uderzyć teraz. To też pewnie ma wpływ na infekcje intymne.

Odnośnik do komentarza

A badanie moczu dobrze Ci wychodzi?Bo pieczenie pod koniec...to typowy objaw infekcji pęcherza,ale jak stosujesz probiotyk dopochwowy ,to nie powinno być zakażenia zewnętrznego ,a takowe jest przy zapaleniu pęcherza,

nie wiem jaki probiotyk stosujesz, ja bym radziła lactovaginal ,jak już on nie pomoże to faktycznie od nerek coś musi być nie tak.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Jeszcze nie zrobiłam (okres mnie ubiegł, potem obowiązki w nowej pracy), jutro robię posiew i ogólne badanie moczu, następnie idę z tym do urologa.

Trivagin stosuję, ale rezygnuję z niego na rzecz właśnie Lactovaginalu, bo wiele dobrego słyszałam na jego temat.

Jutro też mój partner robi sobie panel na chlamydie, ureoplazme, mycoplazme bo niedomoga na podobne dolegliwości co ja, w sumie jej coraz gorzej, jak jemu coś wyjdzie to będzie wiadomo, że mam i ja... Ehhh

Kiedy pościmy przestaje mnie piec, tak jakby właśnie mój partner "dzielił" się czymś ze mną :/

Odnośnik do komentarza

Właśnie niekoniecznie...,bo pęcherz zakaża się po stosunku,ale dlatego ,że z pochwy przenoszone są bakterie do podrażnionej /szybciej wnikają/ cewki moczowej,

tylko w Twoim przypadku nie wiadomo czy one namnażają się zanadto u Ciebie czy u partnera,tak ,że zbadać trzeba,

a Ty miałaś posiew z pochwy,jeśli tak to co wyszło?

Może też przedobrzyłaś z tymi probiotykami i masz za niskie pH ,badaj co jakiś czas.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość shNpVpEOq

Dopf3ki nie dotkniemy,nie doświadczymy czegoś w życiu możemy sobie tylko woybrażać jak to jest ale niepłodność boli,może zniszczyć związek,może go wzmocnić,we wszystkim potrzeba umiaru.Życzę Ci byś nigdy nie musiała się przekonać,jak niepłodność boli!Choć muszę przyznać,że ja dzięki niej wyniosłam swoją lekcję życia dzięki czemu może dziś jestem też i inną mamą niż bym była Powodzenia!!!

Odnośnik do komentarza

Witam! Dawno mnie tutaj nie było...

W końcu po wielu przebojach trafiłam na cudowną panią doktor (heh, prywatnie) i zrobiono mi posiew pochwy - bakterie wszystkie wybite, ale został grzyb Candida spp. (+++). Dostałam Mycosyst i Gynazol, dodatkowo irygacje kefirem bądź maślanką, cała kuracja będzie trwać do 4 miesięcy, gdyż jest to zasrany, przewlekły grzybas... Bo w grudniu zastosowałyśmy wyżej wymienione leki i była poprawa, do momentu gdy kochaliśmy się z partnerem bez gumki. Przyznam, jest poprawa. Coraz mniej piecze. Dla pewności zrobiłam badanie ogólne moczu i posiew - wynik idealny. Wspomagam się Trivaginem i witaminą C. Aaaaa, musiałam zrezygnować z cukru w diecie, ciężko póki co, ale się staram. Podmywam się Ziają na grzybicę (też ulga). Dodatkowo odkryłam, że na pewno mam uczulenie na lateks!
Jutro partner idzie do urologa. Zrobiłam mu listę moich objawów, leków które brałam/biorę i wydrukowałam wszystkie wyniki badań, wszystko byleby naprowadzić lekarza.
Tak sobie myślę, że może to jakiś "syf" z jeziora bo mój Luby uwielbia się kąpać, czy to w kąpielówkach czy też bez, opowiadał, że kiedyś nawet zdarzyło mu się z sinicami jeziorko... Na bank ma mojego grzybka. Oprócz tego coś, co daje jego objawy - pieczenie w cewce moczowej i częste oddawanie (bolesne moczu), wcześniej lekarz powiedział mu że to zwapnienie po zapaleniu prostaty, ale nic z tym nie zrobił, znaczy nie zalecił...
Ale się rozpisałam, a siedzę w pracy hihi

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...