Problem z systematycznymi treningami

[Gość bum-bum-bec]

hej,

nie wiem zbytnio co mi się dzieje. Swego czasu trenowałam najczęściej 4-5dni w tygodniu. Pływałam i biegałam. Wyjechałam za granicę. Z racji tego, że tryb życia mocno mi się zmienił sport odsunęłam na bok. Teraz do niego powróciłam stwierdzając, że jakoś się już ustabilizowałam. Przerwa była około 7 miesięczna. Czasem poszłam na basen, czasem się przebiegłam, ale nie było to regularne. Teraz mam straszne problemy, by wrócić do systematyczności. Nie mowa tu o braku motywacji, ale bolą mnie mięśnie. 2 dni temu przebiegłam się 6km. Nie jest to długi dystans. Na następny dzień chciałam zrobić powtórkę. Przebiegłam max 700m i stw. że jest za ciemno. Biegam wzdłuż jeziora i w pewnym momencie (ok 200m) mam polną, nieoświetloną ścieżkę. Nie chciałam pogarszać czasu spacerem po ciemnej ścieżce.
Dzisiaj rano stwierdziłam, że zrobię te swoje 6km. Myślałam, że padnę. Bolały mnie mięśnie ud. Do tego stopnia, że nie przebiegłam 2 km.
Co się dzieje? Od momentu kiedy wróciłam do treningów nie daję rady częściej biegać niż raz w tygodniu. Nieco to mnie martwi. Ok, mam inny tryb życia niż w Polsce i wiem, że trening 5 razy w tygodniu nie będzie możliwy, ale raz w tygodniu nieco mnie zastanawia.

Macie jakieś pomysły?

[Komercha]

to może zacznij od 3 km :) Miałas przerwę i do dość dlugo, zmienił się klimat ( Australia od Polski rożni się diametralnie klimatem ) zmienił się Twój sposób życia... zacznij od mniejszego dystansu, nawet jeśli to by oznaczało przebiegnięcie 1 km, ....

[Tańcząca wariatka]

też jestem za tym aby skrocić dystans, albo np zrobić marszobiegi wtedy powinnaś się tak nie męczyć

[Gość bum-bum-bec]

dzięki za odpowiedzi.

Były mniejsze dystanse. Było jedno kółko, czyli 2 km, potem 4 km. Dwa razy 10km. To co zauważyłam dziwi mnie i nie rozumiem. Jeśli biegam raz w tyg. to mogę przebiec te 10km i nawet nie będę mocno zmęczona tylko zdrowy instynkt nakazuje zatrzymać się. Ale jak stw. że chciałabym 2 albo 3 razy w tyg pobiegać to mam ochotę odciąć sobie nogi. Więcej niż raz nie jestem w stanie przebiec. Daje sobie dzień bądź dwa na regenerację więc nogi nie powinny być przeciążone. Sprawdzę to co napisałyście. Dwa dni po 4 km. Może się uda :)

Klimat jest inny, ale teraz to taki nasz listopad. Wczesnym rankiem +2 do +5 a później do +naście.

[Trick]

ale różna wilgotność powietrza :) to może zacznij od biegu raz w tygodniu? potem 2 razy i w ten sposób zwiększaj ilość.