Skocz do zawartości
Forum

Niska samoocena, nerwowość i problemy z jedzeniem


Gość Ascolta

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Ascolta

Witam chciałam się poradzić bo nie radze sobie wymknęło mi wszystko z pod kontroli , a wiec doszłam do wniosku że opisze swój problem . Od bardzo długiego czasu (przynajmniej dla mnie) jestem nerwowa nie radzę sobie z uspokojeniem emocji gdy już sie zdenerwuję nabuzuję to jak szampan nabuzowany wystrzelę przeżywam wszystko gdy przyjdzie delikatny stres nerw trzesą mi się recę serce może zaraz wystrzelić z moich wnętrzności , głownie mam myśli związane wszystko lękiem mój chłopak jest przerażony zachowaniem moim, może mnie uspokajać zaświadczać o czymś co mnie niepokoi ja i tak mu nie wierze uronie sobie w głowie mojej zupelnie coś innego o mało co już bym go nie straciła chciał odejść a ja nie wiem czy wpadłam w załamanie psychiczne depresje czy nerwice lękową , w kółko żyje w leku obwiniam się o wszystko . Mam blokadę psychiczną nawet gdy wyjdę do dużego sklepu czuje się niekomfortowo jakby każdy się patrzał na mnie uciekam zaraz , doszło do tego że mam zachwiania równowagi dziwne i trace pamieć nie mogę zasnąć gdy leże w łóżku i tak o czymś myślę uporczywie bezsenność , nie dając mi spokoju a wiec Nie umiem nazwać tego, co mi jest, nie wiem czy da się to jakoś w ogóle sklasyfikować jako zaburzenia odżywienia. Duży problem stanowi mi z jedzeniem jakby to ująć głodze się patrze w lustro wiem że jestem szczuplutka to pogrubiam się ubierając kilka swetrów na siebie , przy czym przegrzewam ciało , ale gdy napadnie mnie stres nie wezmę kąska do buzi , moge iść zwymiotować na momencie dzień zaczyna sie od zwymiotowania byłam u lekarza rodzinnego sprawdzała ciało oczy waga mówiła że nie jest to dla niej anoreksja ani bulimia wyklucza bo po zjedzeniu ja na prawdę nie pędze na siłę zwymiotować , dzieja się u mnie etapy raz jem jem a później głodówka i wraca norma przez moj rozbity rytm jedzenia częstego nabawiłam się refluksu , zdałam se sprawę że dla chłopaka jestem dziwiadlem bardzo go kocham on mnie też ale wyżaliłam się jemu że mam problem obwinia mnie dlaczego ja mam jak on to nazywa jazdy ty przecież nie jesteś psychiczna ogarnij sie dziewczyno bo Cie zostawie a ja po tych słowach jezcze bardziej przestałam jeść płacze codziennie w poduszkę. Zamknęłam sie w sobię czuje sie od wszystkich taka gorsza niespełniona nic mnie nie cieszy każdy dzien jest taki sam z natury byłam bardzo wesoła zwariowana młoda nastolatka mam zaledwie 20 lat A czuje się jak wrak co mi jest do kogo moge sie zgłosić? Podjęłam decyzje że muszę w tym dalszym kierunku ze soba coś zrobić . Ponieważ mam napady że chce odejść z tego świata zasnąć i się nie obudzić , jest mi wszystko obojętne ale wiem że szkodze sobię ale nie potrafię inaczej sama sądziłam że to mi przejdzie i zwalczę to sama doszukuje się dziwnych symptomów . Boje sie, ze jestem chora psychicznie. A moze czlowiek pod wplywem problemow tak sie czuje? Moja nienawiść do siebie osiągnęła apogeum. Moja nienawiść do siebie osiągnęła apogeum. . Czuję się tak głupio, jak dzieciak z problemami. i wstydze sie tego starałam się zadbać o siebie. ale wciąż płacze codziennie. Mam nadzieje że ktoś mi pomoże .

Odnośnik do komentarza
Gość Kamczatka

skoro boisz się i chcesz nad sobą zapanować to czemu nie pójdziesz do psychologa? Moim zdaniem to co opisałaś to typowy przykład zaburzeń odżywiania, dziwię się że lekarz rodzinny tego nie zauważył....

Odnośnik do komentarza

Witaj Ascolta!

Nie wydaje mi się, że masz zaburzenia odżywania. Twoje problemy z jedzeniem mogą być wtórne do depresji albo nerwicy, ale diagnozy przez Internet nie postawię. Brak apetytu albo nadmierny apetyt występują bardzo często w zaburzeniach nerwicowych i depresyjnych. Twój katalog objawów jest bardzo szeroki (nerwowość, trudności z kontrolą emocji, drżenie rąk, stany lękowe, przygnębienie, problemy z pamięcią, zachwiania równowagi, dyskomfort w obecności obcych ludzi, problemy ze snem, zaniżona samoocena, poczucie beznadziejności itd.). Koniecznie powinnaś skonsultować się z lekarzem psychiatrą. Tylko on postawi rzetelne rozpoznanie i powie Ci, co dalej masz robić. Zapisze leki albo odeśle do psychologa lub terapeuty. Pozwól sobie pomóc i nie bagatelizuj swojego pogarszającego się stanu. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Witaj.
To o czym piszesz z całą pewnością nie jest normalną reakcją na cokolwiek. Jak najbardziej jest to choroba lub choroby i powinnaś zająć się tym dopóki jeszcze potrafisz.
Także wydaje mi się, że zaburzenia odżywiania są wynikiem choroby a nie odwrotnie.
Dla mnie jest to nerwica połączona z depresją gdzie depresja wydaje się być spowodowana właśnie nerwicą. Nie jestem lekarzem więc mogę sobie gdybać.
Najważniejsze w tym jednak jest, że koniecznie powinnaś zgłosić się z tym problemem do lekarza psychiatry. Wiem, że może to Ci się źle kojarzyć i możesz mieć duże opory przed rozpoczęciem leczenia, ale zbyt dużego wyboru nie masz. Z czasem będzie jeszcze gorzej aż całkowicie stracisz kontrolę nad sobą.
Pamiętaj, że jest to choroba jak każda inna, można ją leczyć i na pewno można się z niej wyleczyć. Zapewniam Cię, że leczenie przyniesie ogromną poprawę i pozwoli Ci normalnie funkcjonować, patrzeć na problemy.
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę dużo siły do walki.

Gdyby ktoś, kiedyś na chwilę się zatrzymał być może wykwitłaby z tego minuta refleksji. Poszedł jednak zmierzch do poranka a temu wcale nie było do śmiechu, bo gdyby chcieć przeczytać własne wspomnienia można by je odnieść do teraźniejszości a przyszłość przestałaby być potrzebna.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...