Skocz do zawartości
Forum

Czy to może być autyzm?


Gość beatabil

Rekomendowane odpowiedzi

Gość beatabil

witam serdecznie,moj synek Alan skonczyl 3latka 7sierpnia.bardzo niepokoi mnie to,ze nie wypowiada zadnego konkretnego wyrazu,mowi owszem,ale w swoim jezyku,nadal chodzi w pampersach,nie zwraca sie do mnie mama,jak cos chce to mnie ciagnie za reke i pokazuje.nie reaguje na proste polecenia,tak jakby nie słuchal jak sie do niego mówi.jak sie zlosci udeza glowa o podloge.lubi dawac buziaczki,wyglupiac sie i tulic,chociaz nie za dlugo,lubi sie dlugo sam bawic,bardzo szybko uklada puzzle na poziomie dziecka 5-6letniego i lubi to.uwazam ze malo sypia jak na dziecko 3letnie,bo od okolo 21.30-7.30 no i nigdy nie przespal calej nocy,budzi sie i placze,biore go do swojego łozka i spimy do rana.bardzo prosze o wyrazenie opinii.dziekuje i pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Gość czytająca

Popieram. Najlepiej poprosić o pomoc specjalistę, porozmawiać na początku z lekarzem prowadzącym, pediatrą. No i oczywiście udać się do Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. Przeszukać internet i zwrócić się do specjalistów, którzy udzielają porad w internecie.

Odnośnik do komentarza

Niektóre dzieci zaczynają mówic wcześniej inne później, ja bym z tym problemem udała się do logopedy aby przekonac się czy problem ma podłoże logopedyczne. Dodatkowo, warto o opinię psychologa, który oceni rozwój dziecka. To, że nie reaguje na polecenia i złości się, może wynikać z buntu 3 latka i wcale nie musi oznaczać autyzmu. W tej sytuacji najlepszym rozwiązaniem będzie wizyta u logopedy i psychologa oraz zastosowanie się do jego ewentualnych porad. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Gość Mama Weroniki

Bardzo martwię się o córkę. Weronika ma 2 lata i 3 m-ce. Nie mówi, tylko po swojemu. Nie rozumie co się do niej mówi. Nie wykonuje nawet najprostszych poleceń, typu "pokaż nosek, podaj lalkę" itp. Nie zwraca uwagi, gdy ktoś obcy do niej mówi, nawet na niego nie spojrzy. Na znajome osoby często też. Słuch ma dobry, jesteśmy po badaniach audiologicznych. Jak tylko wyjdziemy z domu, zaczyna płakać i krzyczeć, nie ma sposobu żeby ją uspokoić. Uspokaja się np. w autobusie (bardzo lubi jeździć). Lubi kontakt fizyczny ze mną czy innymi domownikami. Lubi się bawić w różne łaskotki czy np. w a kuku. Nie lubi innych dzieci, nie chce się z nimi bawić ani nawet przebywać w jednym pomieszczeniu. Jest to dla nas bardzo trudne. Córka w domu nie płacze prawie w ogóle, ale jak trzeba gdzieś wyjść zaczyna się koszmar. Jest mądrą dziewczynką, wie do czego służą różne rzeczy w domu i często pokazuje co się nimi robi (np. szczotką zamiata, gąbką myje zlew). Zawsze pokazuje jak coś chce. Weronika dziwnie reaguje na pewne dźwięki np. na nowe grające zabawki. Wygląda na to, że się ich boi, ucieka chowa głowę pod poduszkę, czasami płacze. Byliśmy u neurologa, jednak lekarz nie zlecił żadnych badań. Nic... Chodzimy również do logopedy, ale córka zupełnie nie reaguje na żadne próby zwrócenia jej uwagi. Nie wiem już co robić. Może ktoś ma podobne doświadczenia....

Odnośnik do komentarza

Witam!
Mam pytanie odnosnie zachowania mojego 19 miesiecznego synka. Niedawno trafilam na pewien artykul w internecie na temat zaburzen autystycznych u dzieci i sie zmartwilam, poniewaz pewne cechy zauwazylam u mojego dziecka. Jak sie bawi zabawkami to najpierw musi je dokladnie obejrzec. Siedzi i przeklada je z prawej strony na lewa i tak kilka razy, jak mu sie przeszkodzi to strasznie sie denerwuje. Jak go wolam to reaguje zawsze, patrzy na mnie ale nie przyjdzie, chyba ze pokaze mu cos atrakcyjniejszego albo zawolam na jedzenie, kąpanie lub spacerek. Ksiazeczki przeglada i znow odklada na bok i tak kilka razy. Nie pokazuje obrazkow, czasem cala raczka klepnie jak juz bardzo sie upre. Lubi sie przytulac i czesto do nas podchodzi. Czesto tez bierze nas za reke i prowadzi do przedmiotu jaki chce lub po prostu chce bysmy usiedli obok niego. Poproszony daje buzi, piątke, czesc, pokazuje jaki jest duzy, jak mama robi nu nu jak czegos nie wolno, robi papa, cacy, kreci glowa na Nie i na tak. Mowi kilka pojedynczych slow mama ale tylko jak mu zle, tata baba mniam am nie Poza tym mowi duzo w swoim niezrozumialym jezyku, czesto uzywa piskliwego tonu. Probuje sam jesc, nie ma problemu ze snem - zasypia i spi sam. Nasladuje innych i chetnie bawi sie z dziecmi. Poproszony o podanie czegos nie zawsze przynosi, zazwyczaj jak ma ochote ale zawsze pomaga mi wyciągać sztućce ze zmywarki, wieszać pranie, miesza zupke i prubuje czy dobra. Na spacerze poproszony podaje raczke. Sam zjezdza ze slizgawki. Uwielbia byc łaskotany, calowany w brzuszek, lubi raczka nieboraczka, a kuku. Interesuje sie otoczeniem, zwlaszcza samochodami. Zaniepokoilo mnie tylko te dokladne ogladanie przedmiotow i ta nerwowosc jak cos jest nie po jego mysli. Umowilam go do psychologa ale wizyta za miesiac, dlatego odwazylam sie napisac do Panstwa. Z gory dziekuje za odpowiedz.

Odnośnik do komentarza
Gość XOliwia56

Ja również potwierdzam, że z małą należy iść do psychologa, ale przede wszystkim do neurologa i zrobienie dziecku badań EEG celem wykluczenia zmian w mózgu, potem psycholog i psychiatra, dopiero po takim przebadaniu Weroniczki będą Państwo mieli obraz choroby, a trwa to wszystko jakiś czas, mój wnuk ma 3.5 jest dzieckiem z cechami autyzmu, więc wiem jaką drogą szli syn z synową. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Gość Anonimxx

Porozmawiaj z pediatrą, on da Ci z pewnością skierowanie do neurologa. Neurolog zleci EEG (celem wykluczenia nieprawidłowego działania fal mózgowych) oraz tomografię komputerową (celem wykluczenia zmian w strukturach mózgu). Pierwsze z badań powinno być wykonane w stanie snu spontanicznego i tego się domagaj, bo jeśli dziecko nie zaśnie to będzie się ruszało tak czy owak i wynik będzie niemiarodajny (szkoda dziecka męczyć po raz drugi). Drugie z badań może być wykonane w tzw. sedacji, która jest płytsza niż narkoza i dziecko od razu po wybudzeniu może iść do domku. Badanie nie boli, więc nie ma konieczności stosowania narkozy. Do psychologa warto iść, ale tylko najlepszego, bo przeciętny położy wszystko na karb wieku i stresów. Każe Ci często przytulać i mówić "kocham" a to przecież nie o to chodzi, choć oczywiście to ważne, ale sama o tym doskonale wiesz.

Odnośnik do komentarza
Gość Mama Weroniki

Bardzo dziękuję za wszystkie podpowiedzi. idziemy z Werą do psychologa. U neurologa już byliśmy ale pani dr uważa że to wszystko nic nie znaczy... Poszukamy innego neurologa, może się zainteresuje nami. Wkrótce mamy też badanie w kierunku neuropatii słuchowej, ale to chyba nie to... Jeszcze raz dziękuję serdecznie. Napiszę co słychać po psychologu :)

Odnośnik do komentarza

Nie ma co tracić czasu, tylko jak najszybciej znaleźć ośrodek diagnostyczny i tam dopiero potwierdzą lub wykluczą autyzm. Informację o takich ośrodkach można zdobyć np. w fundacji Synapsis . Pani psycholog, do której chodziłam z synem rok, nie zorientowała się, że jest autystyczny. Tu trzeba specjalistów. EEG i psycholog swoją drogą, ale najważniejsza jest DIAGNOZA i to szybko. Wiem, bo sama doświadczyłam braku kompetencji i wiedzy ze strony wielu lekarzy i psychologów ...

Odnośnik do komentarza

Witam Panią Serdecznie,

Dzieci autystyczne, do 24-30 miesiąca mogą rozwijać się w miarę normalnie. Później autyzm, może objawiać się w różnych sferach np.:
- w mowie- rozwija się ona słabo lub wcale. Dziecko używa słów bez znaczenia. Zaczyna porozumiewać się za pomocą gestów, nie używając słów.
- w słabym kontakcie ze światem zewnętrznym. Dziecko nie interesuje zawieranie nowych znajomości i przyjaźni. Woli być same, unika kontaktu wzrokowego.
- występuje często nadwrażliwość na dotyk, lub całkowity brak reakcji na ból, słuch itd.
- uczuć- dziecko może prezentować zachowania agresywne lub być otępiałe, ma trudności w koncentrowaniu się, nie jest spontaniczne, ani pomysłowe.
Są przesiewowe badania i testy pozwalające stwierdzić, czy dziecko choruje na autyzm, na inną chorobę czy jest zdrowe. Najlepiej będzie zgłosić się do pediatry.

Pozdrawiam Piotr

Odnośnik do komentarza

chyba przesadzasz.... czy ty aby nie szukasz na siłę objawów ? Bo dla mnie to co opisałaś to normalne zdrowe dziecko. to że ogląda dokładnie przedmioty to przeciez nic złego, może jest ciekawy albo lubi to robić. Możesz iść do psychologa ale nie sądze aby coś ci powiedział konkretnego

A dragon whisper her name,
on the east.
You win, or you die.

Odnośnik do komentarza

Witam,

Mam wątpliwości dotyczące mojego rocznego synka. Niepokoję się, że może mieć objawy autyzmu
Poniżej zachowania, które uważam za niepokojące:
1) gdy syn skończył 5 miesięcy lubi sporadycznie machać paluszkami przed oczami, dodam że robi to tylko lewą ręką. Są okresy kiedy w ogóle tego nie robi, ale bywają momenty kiedy wydaje mi się że nasila mu się to zachowanie. Na dzień dzisiejszy robi to do 5,6 razy dziennie, wszystko trwa po parę sekund, jak mówię mu nie wolno to przestaje.
2) wciąż powtarza jedną frazę tatata dadaaa, porozumiewa się okrzykami, jedynie na jedzenie mówi gugu, na mnie mama jak mu sie cos dzieje, baba i dziadzia nie mówi, odgłosów na psa, kota też jeszcze nie opanował
3) lubi zabawki grająco-świecące, w samochodach najbardziej lubi kółka. Ma samochody-pchacze, ale że nie umie jeszcze chodzić i generalnie stabilnie stać to w ogole z nich nie korzysta, jak go sadzam, zaraz chce schodzić i tylko korzysta z opcji guzików które grają i swiecą
4) lubi patrzeć na światło, żarówki, lubi wszelkie kable które namietnie bierze do buzi
5) nie wskazuje paluszkiem, nie naśladuje, nie umie robić pa pa ani kosi kosi
6) pluszaki tylko gryzie i sciska
7) nigdy nie przyniosł mi żadnej zabawki do ręki
8) sądzę że nie rozróżnia części ciała (moze wyjątkiem są rączki)
9) każdą rzeczą próbuje potrząsać jak grzechotką, lubi np. uderzać pilotem/telefonem/klockiem o blat stołu.

ale z drugiej strony:
1) syn zawsze się uśmiechał, często aż się głosno zaśmiewa gdy robię mu idzie rak..., a kuku
2) nauczył się włączać i wyłączać światło środkowym paluszkiem
3) umie dać mi czasem buzi, gdy pytam go gdzie jest królik? (jego ulubiony pluszak) to idzie po niego i go ściska (ale nie daje mi go do ręki)
4) podnosi raczki do góry gdy go rozbieram do kąpieli, uwielbia się kąpać
5) robi bałagan w zabawkach, rzuca butelką, nie jest przywiązany do rutynowych czynności, nie zatyka uszu, lubi zabawy zaraz cię złapie i lekkie podgryzanie nóżek, raczek
5) podnosi rączki gdy ktoś chce wziąć go na ręce, lubi się przytulać, nawet lubi być sciskany
6) cieszy sie jak widzi jak tata wróci do domu i szybko do niego przychodzi (raczkuje)
7) jak się zdenerwuje to od razu raczkuje w innym kierunku, jest nerwowy ale jego reakcje są spontaniczne
8) patrzy w oczy, śmieje się, reaguje na imię, inne dzieci i dorosłych (choć czasem ma momenty jakby zamyślenia, czy wyłączenia)
9) ma świetny apetyt, nie jest w ogóle wybredny, mial 10 w skali a. (4.300kg/64cm) rośnie jak na drożdzach, nie ma żadnych alergii, pije normalne mleko bebilon
10) lubi jak ktoś coś nuci, śpiewa, od razu się wtedy uspokaja
11) uwielbia pieska gdy jest u dziadków, aż do niego piszczy i bardzo chce go złapać
12) zaczął mu się etap otwierania szuflad,
13) lubi pluszaki.

To chyba całe spectrum zachowań dziecka. Czy mam się czegoś obawiać?

Odnośnik do komentarza

Mam przypuszczenie ze moj 4 letni synek moze byc autystyczny. Moj synek ma juz 4 latka lekarz rodzinny jednym slowem olewa wszystko dopoki sama czegos nie zasugeruje gdy powiedzialam ze mam przypuszczenie ze moj synek jest autystyczny dala mi skierowanie na krew mocz tarczyce sluch i wzrok i tyle do tego. moj synek nie mowi nawet swojego imienia, choc bardzo duzo powtarza z bajek potrafi policzyc po angielsku i po polsku do 10 bardzo lubi ukladac puzzle i bawic sie klockami(nie mozna mu w tym momecie przeszkadzac bo wpada w histerie ) ani na krok nie rusza sie bez swojego kocyka a wyjscie z nim do sklepu do lekarza jest meka nie potrafi siedziec w miejscu dluzej niz kilka sekund zlosci sie dostaje histerii jesli cos nie jest po jego mysli gdy chce pic to je do mnie przynosi a nieprosi o nie jak i z reszta zeczy lub sam je bierze. Nie ma z nim kontaktu wzrokowego jego wzrok bladzi po scianach i suficie chodz jest bardzo czuly co chwile sie tulimy i to potrafi powiedziec "tulimy" bo pamieta to z bajki, lubi dawac buziaki tylko mi gdy jego starsza siostra pruboje dac mu buzi on ja odpycha zlosci sie czasem ja bije a starsza corka jest w pelni zdrowa.Czesto piszczy gdy sam sie bawi bardzo duzo skacze podczas ogladania telewizji sciaga koszulki niechce przymiezac nowych zeczy potrafi przyjsc i powiedziec sciagnac jesli sam nie da rady a najwazniejszym problemem jest to ze niechce jesc niczego oprocz banana fileta pizzy oczywiscie slodyczy ciastek i innych takich tylko grysik z butelki. gdy chce go nakarmic to jest placz histeria i prawie wymiotuje i wszystko wyplowa. Dalej nosi pampersa i w zaden sposob niemoge go odzwyczaic nawet gdy ubiore mu majtki a gdy sie zesika wtedy sie rozbierze i powie mokry prosze o porade co mam robic i gdzie sie zglosic do jakiej poradni bo napewno nie do lekarza rodzinnego.

Odnośnik do komentarza

mój siostrzeniec też tak miał, okazało się, że ma cechy autystyczne. Z czasem mu się poprawiło, potem znów wróciło.. trzeba iść jak najszybciej do lekarza, bo im szybciej zacznie się pracować z dzieckiem, tym lepiej. niestety, nie wiem do jakiego lekarza oni chodzą, wiem, że do jakiegoś stosującego metodę SI, to jest chyba fizjoterapeutka. mam nadzieję, że napisze tutaj jakiś lekarz i doradzi Ci konkretnie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...