Flirtowanie z innymi dziewczynami pomimo stałego związku

[onemillion]

Witam od jakiegoś czasu jestem związany ze stałą partnerką, mój problem polega na tym, że od czasu do czasu czuję silną potrzebę flirtowania z innymi kobietami i ukrywania tego przed swoją partnerką. Moja partnerka się dowiedziała, że tak robię, chce uratować nasz związek i chcemy razem iść do psychologa rozmawiać o tym. Jak myślicie czy jest się w stanie zwalczyć takie wewnętrzne hucie?

[kwiatuszek2]

Oczywiście, że się da. Dla chcącego nic trudnego.

[onemillion]

A skąd się bierze taka potrzeba? Z braku dowartościowania czy nastawienia psychicznego? Co ma wplyw na takie zachowanie?

[Krzysztof.W]

Mnie to się skojarzyło z potencjałem łowcy, tego dreszczyku. Byś musiał bardziej szczegółowo opisać, to co dzięki temu otrzymujesz. Zarazem będąc z obecną partnerką, co ona Tobie ofiaruje i jakim stopniu i czego w tym Tobie brakuje. było można by wtedy podyskutować pobieżnie z czego to wynika.Myślę że psycholog oceni Twój potencjał. A z tym czy da radę, to tylko i wyłącznie będzie zależało od Twojej podatności do współpracy i chęci zmian, oraz zaradności lekarza. Skoro wybierasz się do lekarza eliminować hucie, to pozostaje życzyć powodzenia.

[onemillion]

Tak wybieramy się razem bo nie chcę jej stracić.

[kwiatuszek2]

onemillion

A skąd się bierze taka potrzeba? Z braku dowartościowania?

Bardzo możliwe. Dowiecie się na terapii. Nie znamy Twojej przeszłości, a ona może mieć największy wpływ na to jakim człowiekiem teraz jesteś.
Trzymam kciuki!

[onemillion]

Dzięki czyli jest szansa na poprawe i uratowanie związku.

[Krzysztof.W]

Ciężko powiedzieć, bądź dobrej myśli. Zawsze lepiej jak facet coś mówi i robi by uzyskać poprawę, niż stoi w miejscu na samych obiecankach kończąc.

[Deanerys]

Moim zdaniem powodów może być kilka:
- czasami zabawa polega na gonieniu króliczka nie jego złapaniu. Tu Krzysztof o tym pisał. Ten dreszczyk, napięcie i niepewność to może pobudzać i nakręcać. Szczególnie jeśli w związku nie ma tego za to wkrada się rutyna
- niedowartościowanie - jak najbardziej, podczas flirtu czujemy się dowartościowani tym, że ktoś zwrócił na nas uwagę, że nas komplementuje, zauważa.
- chęć poprawienia humoru - lekka niezobowiązująca rozmowa z piękną kobietą moim zdaniem zawsze poprawi humor

[Gość Gunia5]

Nie powinieneś tak postępować,bo trwanie w stałym związku do czegoś zobowiązuje,wiąże się z rezygnacją z pewnych rzeczy,umięjętnością samokontroli,przeciwstawianiu się nawykom. Istnieje przekonanie że flirt nie jest zdradą, ale ja jestem kobietą i czułabym się zraniona takim postępowaniem mojego chłopaka. Twoja kobieta może poczuć się odrzucona, nieatrakcyjna, czy też nudna dla Ciebie,co może zrodzić żale i pretensje, które spiętrzą się jak w efekcie śniegowej kuli. Zapanuj nad tym jeśli Ci na niej zależy, zweryfikuj co jest dla Ciebie ważne, zastanów się co daje Ci taki flirt, a co daje trwały związek i co jest dla Ciebie priorytetem. Czasem wart o sklasyfikować swoje 'za' i 'przeciw' na kartce, przyjrzeć sie i przeanalizować. Polecam.