Skocz do zawartości
Forum

Wątpliwości co do zaangażowania partnera w związek


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
od 2 tygodni spotykam się z facetem (32 lata). Nie naciskam na jakikolwiek związek (przecież to tylko 5-6 spotkań). Jednak zaniepokoiło mnie jedno zdanie... Podczas rozmowy przyznałam się (głupia), że spotykałam się z kimś kto mnie oszukiwał po to żeby się ze mną przespać. I dziś powiedział coś dziwnego, że on nie chciałby żebym pomyślała tak o nim jeśli się prześpimy a nic z tego nie wyjdzie. Ja na to, że jeśli już wie, że nic z tego nie będzie niech mi powie, a on na to, że jeszcze nie wie, że nie deklaruje się tak wcześnie, że najpierw musimy się trochę poznać, że bardzo fajnie spędza mu się ze mną czas ale czy coś z tego będzie czas pokaże. Dodam, że bardzo często pisze do mnie inicjuje spotkania... Jednak przez takie idiotyczne zdanie mam mały mętlik w glowie, czy aby nie zostawia sobie furtki (przecież ja też na tym etapie nie wiem co z tego będzie, a nie mówie mu takich rzeczy)... ehhh

Odnośnik do komentarza
Gość Dobrze radzę

Mężczyzna też mógł mieć nieciekawe przejścia z kobietami. Dlatego jest niepewny i nie rzuca się od razu z zamkniętymi oczami w następny związek. Widać, że dba o swój image. Gdyby chciał cię wykorzystać, po prostu by to zrobił i nie bawił się w takie teksty. Mówi rozsądnie i jak dla mnie rozważnie. I jest z tobą szczery. Weź to za dobrą monetę i nie przejmuj się. Nie spieszcie się z łóżkiem, dopóki nie zyskacie wzajemnie większej pewności.

Odnośnik do komentarza

Myślę że warto dać czas facetowi jak i również rozwojowi waszej znajomości. Nie postrzegam tego w formie głupoty, jeśli kobieta w tzw. formie bezpieczeństwa dla siebie uzmysłowi facetowi, że poprzednia znajomość pozostawiła po sobie dużo boleści. Tego rodzaju zachowanie może motywować faceta, jak i również sprawić, że będzie ostrożniejszy przy zerwaniu tego kwiatka. Z reguły faceci nie lubią przyrównań, tutaj jednak ani nie można wykluczyć niecnych zamiarów lecz i także się ich doszukiwać.
Wasza znajomość jeszcze nie nabrała tych barw w których można cokolwiek więcej powiedzieć. A na danym etapie co jedynie pozostaje to powolne odbudowanie w Tobie zaufania co do partnera, co z pewnością przełoży się na czas w którym zdecydujecie się oboje na współżycie z sobą.

Odnośnik do komentarza
Gość Lawendowa

hmm a moim zdaniem facet był szczery. Spotykacie się krótko więc nie ma mowy o tym by sie w co angażować. Moim zdaniem bardziej niepokojąca byłaby deklaracja wielkiej miłosci niż to że może wam nie wyjść

Odnośnik do komentarza

Ja wszystko rozumiem, tylko zdziwiło mnie to, że po tym jak mu o tym powiedziałam ( było to podczas jakiegoś zbliżenia, po prostu chciałam wytłumaczyc dlaczego jesttem ostrożna). Później było wszystko ok czuły sms na dobranoc w niedzielę a wczoraj. Jedynie ta informacja o tym, że on się boi, że moge być na niego zła i że dobrze mu się ze mną spędza czas ale czy coś z tego będzie czas pokaże. Ja odpowiedziałam mu, że nie jesteśmy dziecmi i ja po kilku spotkaniach nie oczekuje przecież miłości a jeśli na coś się zdecyduję, to z własnej woli i że nie chce tylko być okłamywana. Napisałam żebyśmy nie analizowali sytuacji bo to nie ten czas i, żebyśmy nie wracali do tej rozmowy na takim etapie... I cisza (co się nigdy nie zdarzało) zawsze napisał coś na dobranoc...

Odnośnik do komentarza

Ok napisał jak mi mija dzien i co się wczoraj u niego działo... Ja normalnie odpisałam on później tez coś naskrobał, ale trochę czuję, że on się dystansuje (nie proponuje spotkania) a wcześniej nawet w nocy potrafił na chwilę podjechać. Wiem, że rozkładam wszystko na czynniki pierwsze, ale ciekawość mnie zżera:P

Odnośnik do komentarza

Wyszłaś przed szereg z tą szczerością,ja generalnie jestem za tym ,żeby nie wspominać o przeszłości szczególnie seksualnej ,jak wchodzimy w nowy związek.

Bo póki co, on też jest z Tobą dla seksu,nie wiedząc jak to dalej się rozwinie.

Jeśli chcesz ,żeby to wykluczyć ,nie chodź do łóżka z facetem ,dopóki się w sobie nie zakochacie.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Dotknięty czym? tym, że wolę poczekac z seksem bo wcześniej ktoś to wykorzystał? Czy tym, że w odpowiedzi na jego potrzebuje czasu żeby wiedzieć czy coś z tego będzie. Napisałam, że to normalne, że kilku spotkaniach nie czuje się wielkiej miłości, i to, że ja tez nie wiem czy coś między nami będzie. Takich rzeczy się nie analizuje, poddajesz się temu co jest a z czasem wiesz, że to jest to lub nie.

Odnośnik do komentarza
Gość Czarna Wdowa

nie nie tym... powiedziałaś mu o tym, że kiedyś się sparzyłaś, bo facet chciał Cię zaciągnąć tylko do łóżka. Nie sądzisz że mogł pomyśleć że tak o nim myślisz? że spotyka się z Tobą tylko dla ewentualnego seksu...

Odnośnik do komentarza

Może ale od tego jest język, żeby mówić jeśli nawet go uraziłam. On powiedział, że rozumie i może poczekać. Później na dobranoc napisał, że było bardzo miło i życzy dobrej nocy i przesyła buziaki... a wczoraj nagły zwrot akcji? I dzisiaj napisał jak mi mija dzień co u niego, ale nie zaproponował już spotkania. Planowaliśmy wyjście do kina więc zaproponowałam film, który będzie w kinach od 14 marca, odpisał po kilku minutach, że pewnie że możemy iść ale w weekend może pracować więc ewentualnie przyszły tydzień. Dziwi mnie jedynie nagła zmiana nastawienia z ciągłego kontaktu, szukania okazji do spotkań do wycofania. Nie jestem typem narzucającej się osoby więc napisałam ok zgadamy się i pozostawiam mu pole do popisu...

Odnośnik do komentarza

W takim razie faktycznie jakaś lampka mu się zapaliła,
może myślał ,że jesteś dziewicą,/być może sam jest prawiczkiem /,skoro seks odsunęłaś na później,

wiesz ,jak tak sobie gdybam,bo teraz to jest taka moda ,że seks się uprawia na pierwszej czy trzeciej randce,
dlatego w Twoim przypadku taka myśl mogła mu się nasunąć.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Heh no nie wiem, wiem jedno, że po tej sytuacji kiedy poprosiłam o odwiezienie do domu. wszystko było ok ( więc albo ktos mu coś doradził, albo zwyczajnie ktoś się pojawił) bo naprawdę dziwne dla mnie jest, że ktoś z potrzeby codziennego kontaktu już go nie potrzebuje. Nie chodzi mi o spotkania, bo to faktycznie może być spowodowane pracą ale napisać smsa na dobranoc lub zadzwonić można w 5 minut. Myślę, że już wiem jak to się skończy ale cóż życie:)

Odnośnik do komentarza

Heh no nie wiem, wiem jedno, że po tej sytuacji kiedy poprosiłam o odwiezienie do domu. wszystko było ok ( więc albo ktos mu coś doradził, albo zwyczajnie ktoś się pojawił) bo naprawdę dziwne dla mnie jest, że ktoś z potrzeby codziennego kontaktu już go nie potrzebuje. Nie chodzi mi o spotkania, bo to faktycznie może być spowodowane pracą, zajęciami( ja mam swoje więc codziennych wizyt nie chcę)ale napisać smsa na dobranoc lub zadzwonić można w 5 minut. Myślę, że już wiem jak to się skończy ale cóż życie:)

Odnośnik do komentarza

Żyjecie w otartym układzie, facet śmiało może się spotykać z innymi kobietami. Jesteście na etapie zapoznawczym, czy pomimo tych dwóch tygodni spotkań, znaliście się wcześniej?
Swoją drogą dwa tygodnie, 6 randek niezłe tempo, może liczy na coś więcej z Twojej strony, recenzje randek tego czegoś jak go postrzegasz, możliwe że poza zajęciami po prostu wypadł z rytmu. Swoją drogą facet ma 32 lata, dlaczego ofiarować mu parasol ochronny i traktować go jak gimbusa? Jest telefon warcaby zostawcie młodszemu pokoleniu. Hej sprawa stoi tak i tak, było miło lecz co się zmieniło? I tyle w temacie.

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za świetną odpowiedź! Koniec z robieniem z dorosłego faceta biednego chłopczyka, który nie wie jak ma postąpić. Chociaż już wiem, że ta intensywność spotkań miała doprowadzić do jednego, podczas ostatniego spotkania nie dostał tego co chciał i nagle zainteresowanie zmalało - a taki miał być wytrwały:p (ach żeby faceci potrafili mówić otwarcie czego chcą, zaoszczędziliby domysłów...)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...