Skocz do zawartości
Forum

Wstydzę się przyprowadzić chłopaka do domu


Gość ZawstydzonaOla

Rekomendowane odpowiedzi

Gość ZawstydzonaOla

Hej. Mam 16 lat. Od trzech lat mam chłopaka, wiem, 16latka i miłość, co to może być waszym zdaniem. Nigdy nie przyprowadziłam go do domu. W zasadzie to nikt tutaj z moich znajomych oprócz mojego dawnego najlepszego przyjaciela tutaj nie był. Mam trzy pokoje, łazienkę, kuchnie i przedpokój. Mieszkam w bloku. W tym mieszkaniu mieszka 6 osób. Mama, ma swój pokój (który wygląda najładniej, również nazywamy go pokojem gościnnym, zapraszamy tutaj swoją rodzinę, która do nas przyjeżdża itd). Babcia ma swój pokój, w którym tylko śpi, dzieciaki mają tutaj komputer i pełno zabawek. Znajdują się tutaj nowe meble (mające ok. 5 lat), ładne firanki, rolety, duży akwarium z kolorowymi rybkami..., ale zniszczone, pokolorowane, brudne, krzywe ściany, stara kanapa, która się rozwala, jest cała poszyta, oraz czarny stolik na którym stoi akwarium. Nie stać nas na zmianę tych mebli, więc o tym możemy zapomnieć po prostu. Przedpokój jest ładny, łazienka również, kuchnia ujdzie w tłumie, oprócz starych krzeseł i ławy z lat 60 to wszystko okej. Najgorszy jest mój pokój... mam pokój z trojgiem rodzeństwa, poniszczone ściany przez dzieciaki, trzy łóżka (jedno piętrowe, reszte to "foteliki"), meble z lat 50. Wszędzie porozwalane zabawki, zniszczone łóżka (nie stać nas na nowe). Mama ledwo co sobie radzi ze wszystkim. Internet musimy mieć(mama ma pracę w któej również musi korzystać z internetu domowego), prąd, wodę również. Mama wie, że powinniśmy zrobić remont, w tych dwóch pokojach, wie również, że małym dzieckiem nie jestem. Babcia obraża mamę na każdym kroku, ale nie może jej wyrzucić, ponieważ nie będzie miała gdzie się podziać. W tym domu spokój chyba tylko mam w łazience...gdzie chodzę się uczyć. Od trzech lat mój chłopak nigdy u mnie nie był. Natomiast ja u niego z kilka razy. Jego rodzice mają firmę, mają duży, piękny dom. Wiem, że jego mama mnie bardzo lubi, często się pyta kiedy do niego przyjdę, również się pyta dlaczego ja nie zapraszam go do siebie, tylko marzniemy na dworze. Bardzo boję się, że on mnie wyśmieje za to jak mieszkam... Co ja mam zrobić?

Odnośnik do komentarza

Chłopakowi jasno powiedz, że mieszkasz z rodzeństwem i nie masz warunków do tego, by mieć tam trochę spokoju.
A pokój mogłabyś wyszorować, doczyścić, porządnie wysprzątać.
Mogłabyś też go sama pomalować, o ile mama kupi farbę. Nie jest to trudne, jak mnie było ciężko /finanse/ to sama malowałam.
Zadbaj o porządek, poreperuj to, co się rozwala, a sama w nim poczujesz się lepiej.

Odnośnik do komentarza

czego tu się wstydzić? brzydkich ścian? myślę, że za kilka lat zauważysz, że nie było czego się wstydzić. nie każdego stać na dom, willę z basenem i trzy samochody.najważniejsze jest to, co masz w sercu, a nie na jakim łóżku śpisz. zaproś chłopaka, przedstaw go rodzinie. w końcu bedziesz musiała to zrobic.

Odnośnik do komentarza
Gość cytrynowa babeczka

Szczera rozmowa wszystko wyjaśni .Jesli chłopak ma dobrze poukładane w głowie to przyjmie wszystko normalnie tak jak kazdy powinien to zrobić.Jeśli zas nie ,no to cóż ,zastanowisz się czy warto kontynuować tę znajomość .
Możesz być dumna ze swojej mamy ,nie każdy na Jej miejscu dałby radę w tak trudnej sytuacji.

Odnośnik do komentarza

Nie wstydź się tego jak mieszkasz. Ja też mam skromnie w domu i też jest tam dużo ludzi (może teraz jest trochę luźniej, bo dwaj bracia już z nami nie mieszkają) ale jak ktoś wpadnie do nas to już się nie wstydzę, może kiedyś tak, ale teraz już nie.
Może nie ma u Ciebie warunków na to aby spędzać u Ciebie każdą wolną chwilę z chłopakiem, ale nie widzę problemu żebyś go zaprosiła na obiad czy herbatę.
I pamiętaj szczera rozmowa o Twoich obawach to podstawa.

Odnośnik do komentarza
Gość Martita.89

Wyśmieje ? - w miłości nie mają znaczenia dobra materialne, najważniejsza jest dla has ukochana osoba, która akceptuje nas za, to jacy jesteśmy - a nie za, to co posiadamy.

Szczerość w związku, to podstawa - powinnaś powiedzieć partnerowi, dlaczego nie przyprowadzasz go do swojego domu, równeż powiedzieć powinnaś o wszelakich obawach z tym związanych - gwarantuję Ci, że jeśli partner jest już dojrzały emocjonalnie i szczerze kocha Cie, nie będzie miało to dla niego znaczenia w jakich warunkach mieszkasz i jego reakcją na pewno nie będzie wyśmiane Ciebie.

Jesteście ze sobą już 3 lata - między Wami narasta coraz, to większa więź - więc warto pracować nad szczerością, oraz komunikacją - i ha berząco informwać partnera o swoich obawach - które pomoże Ci rozwiać.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Chciałam zauważyć ,że masz dopiero 16 lat i chłopaka na poważnie od 3 lat.Czy to nie za wcześnie zaczęłaś?Ten czas to poznawanie ludzi a nie jednego człowieka,ograniczasz się i nie rozwijasz.To nie jest dobre dla Ciebie.A co do tego że nie możesz przyprowadzić chłopaka do domu,rzeczywiście sprawa nie łatwa ale nie tak do końca skomplikowana.Zawsze trzeba mówić prawdę i można przecież pomalować pokój, meble stare to nie wszystko najważniejszy jest porządek.Chłopak powinien wiedzieć w jakiej jesteś sytuacji i dlaczego go nie zapraszasz.Szczerość to podstawa,ale znałam przypadki że później chłopak zrywał i obgadał dziewczynę i jej rodzinę.

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Rozumiem, że biorąc pod uwagę fakt, że Twój chłopak wychowuje się w innych warunkach niż Ty możesz czuć opór przed zaproszeniem go do siebie. Jednak jesteście razem już trzy lata - znacie się dobrze, więc moim zdaniem powinnaś zdobyć się na szczerość i wytłumaczyć mu, dlaczego zwlekałaś z zaproszeniem.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Wystarczy że posprzątasz bo to jedna rzecz ktorej można sie wstydzić , cała reszta się nei liczy , pamiętam jak sam miałem kompleksy zaprosić dziewczyny do domu , bo był mały biedny i drewniany , ale to było beznadziejne i teraz kompletnie bez znaczenia.
Ważne jest żeby się do podłogi nie przykleić , żeby w toalecie w miare czysto było , a cała reszta jest nie istotna.
Jeśli jesteś z nim aż tyle czasu to powinnaś mu wszystko yjaśnić szczerze

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...