Skocz do zawartości
Forum

Zapomniany romans


Rekomendowane odpowiedzi

Byłem kiedyś w związku z mężczyzną, miał na imię Andrzej. Kochaliśmy się 3 lata bez przerwy. On nigdy nie narzekał. Był ze mną szczęśliwy. Lecz od 2 lat coś zaczęło się psuć między nami. Andrzej stał się nieznośny, drażliwy. Kiedy go dotykałem, odpychał mnie, mówił "nie ruszaj mnie, ja nie chce", dziwne, bo przecież na początku bardzo chciał seksu i nawet sam mi proponował i opowiadał, jakie pozycje lubi najbardziej. Ta sytuacja ciągle się powtarzała. Pomyślałem sobie, że ma kogoś. Wkurzyło nie to, bo zapewniał mnie, że tylko mnie kocha! Nie wytrzymałem i zrobiłem mu scenę, powiedziałem że jak tak dalej ma mnie oszukiwać, to ja go zostawiam, porzucam! Na moje słowa Andrzej osłupiał i obraził się. Pózniej nie odzywał się bardzo długo, czasami dzwonił do mnie i prosił o spotkanie, ale jakoś do niego nie doszło, bo zaczął się wymigiwać. Teraz smutno mi, bo jednak przeżyliśmy wspaniały romans, i wszystko prysnęło jak bańka mydlana. Zdarza mi się coraz częściej myśleć o nim o nas razem. Wspomnienia powracają, a ja coraz bardziej staje się nerwowy. "Andrzej wracaj do mnie szybko"! Czy Wy też mieliście takie rozterki w swoich związkach? Jeśli tak, napiszcie jak sobie z tym poradziliście?

monthly_2014_01/zapomniany-romans_1485.jpg

Odnośnik do komentarza

no to miałeś strasznego pecha, z ekochanek Cię zostawił czy tam Ty go zostawiłes pierwszy. Takie akcje zdarzają się w związkach nie wazne czy homo czy hetero, tysiące ludzi ma rozterki czy było dobrze czy nie i w malżenstwach i związkach. Jeśli pan go kochał a on pana zdradzał na boku, to rzeczywiście jest przykre. Z tego co pan napisał wynika ze chodzi o zdradę. Moje zdanie jest takie, że Prosze się nie przejmowac, na pewno znjadzie pan kogoś lepszego (jesli to byla zdrada), nie warto tracic czas na takie bzdety, powodzenia. :)

Odnośnik do komentarza
Gość tak czasami bywa

niech Pan uważa na siebie, bo naprawdę popadnie Pan w ciężką chorobę. Rozstania zdarzają się dość często a nerwy niewiele pomogą. W Pana sytuacji polecam konsultację u psychologa. Uważam że ta opcja z pewnością jest najlepsza.

Odnośnik do komentarza
Gość matko boska

~do transewstyty
Jest pan transwestytą i gejem? Z tego co wiem to transwestyka ubiera się jak kobieta i gejem nie jest.

mnie się wydaje że transwestyta może sypiać z każdym, chyba dla tego Gościa nie stanowi to żadnej różnicy. Wg mnie czy to gej czy trans, jedno nie wyklucza drugiego. Ciekawe czy kiedyś był związany z kobietą? Jeśli był, to znaczy że jest biseksualny.

Odnośnik do komentarza

~rokefeler
no to miałeś strasznego pecha, z ekochanek Cię zostawił czy tam Ty go zostawiłes pierwszy. Z tego co pan napisał wynika ze chodzi o zdradę.

zgodze się z tym, "trans" się załamał że kochaś go zostawił i strasznie biadoli. Czort go tam wie i kim teraz sypia. Może chce sobie odreagować i bzyka się z kim popadnie. Nie dziwie sie, biedactwo (

Odnośnik do komentarza

jednym słowem sprawa jest poważna. Trans napisz coś więcej na temat Twojej sytuacji, w jakich okolicznościach poznałeś swojego chłopaka, jak Wam się układało razem i czy byliście w prawdziwym związku, tak na poważnie czy "przelotnie". Sądzę, że musieliście się naprawdę zakochać w sobie skoro, tak boleśnie przeżywasz Wasze rozstanie. Podaj więcej szczegółów. Wg mnie to interesujący temat, bo nie wiem, jak to jest w związkach dwóch dorosłych facetów. Czyli jak można się razem kochać i co razem robić. Pozdrawiam i proszę się nie zamartwiać. Jutro też jest nowy dzień.

Odnośnik do komentarza

~Elllena
chyba każdy ma rozterki po rozstaniu. To nie jest nic nowego. Przejdzie, tylko musisz dać temu czas. Może zajmij się sobą, swoimi pasjami, pracą czy czymkolwiek innym tak by nie myśleć

dziękuję Ci za słowa wsparcia, a nie jak inni strofują mnie, nie lubię tak rozmawiać. Wcale mnie to nie uspokoiło. Zezłościłem się bardziej. Ale miło mi że parę osób daje mi wsparcie.

Odnośnik do komentarza

ktoś wcześniej pytał jak u mnie się układało w związkach , czy miałem kobiety i jak mi z nimi było. Nie ma o czym mówić. Kobiety drażnią mnie, raczej nie przypadły mi do gustu....za to faceci tak :) Kiedyś spotykałem się z taką jedną z Olsztyna. Urodą nie zachwycała, była gruba. Wybredny nie jestem i nie bylem. Miała czarne włosy i grzywkę. Nie lubiłem tej grzywki bo zachodziła jej na oczy i nie widziałem czy powieki jej mrugają i czy coś inaczej nie myśli. Pózniej sobie brała na żel. Jak sobie wspominam to dostaje drgawek. Najgorsze były wieczory gdy się zjawiała by mnie całować. Lubiła robić masaże oralne. Była nachalna. Otwierała usta, a spod jęzora wystawały jej dwa długie zęby jak u królika. Bałem się ze mi małego poobgryza jak marchewkę, bo taki miała apetyt na niego.... Na szczęście to było dawno. Nie chcę i nie lubię kobiet !

Odnośnik do komentarza

~tak czasami bywa
niech Pan uważa na siebie, bo naprawdę popadnie Pan w ciężką chorobę. Rozstania zdarzają się dość często a nerwy niewiele pomogą. W Pana sytuacji polecam konsultację u psychologa. Uważam że ta opcja z pewnością jest najlepsza.

racja, że nerwy nie pomogą, ale z tym psychologiem to lekka przesada. Musi chcieć tego. Nic na siłę (

Odnośnik do komentarza

Transwestyta
~Elllena
chyba każdy ma rozterki po rozstaniu. To nie jest nic nowego. Przejdzie, tylko musisz dać temu czas. Może zajmij się sobą, swoimi pasjami, pracą czy czymkolwiek innym tak by nie myśleć

dziękuję Ci za słowa wsparcia, a nie jak inni strofują mnie, nie lubię tak rozmawiać. Wcale mnie to nie uspokoiło. Zezłościłem się bardziej. Ale miło mi że parę osób daje mi wsparcie.

ale co Cię zezłościło, chyba to że napisałam Ci prawdę. Liczysz na to, że ktoś CI napisze, nie martw się przejdzie mu i wróci... być może a być może nie. Im szybciej to pojmiesz tym łatwiej się z tym pogodzisz i nie będziesz trwał w nadziei i domysłach...

Odnośnik do komentarza
Gość przeczytałam

Trudno zapomnieć o kimś kto wpadł do naszego życia, wniósł nową nieznaną energię, zamieszał tak że już nigdy nie będzie tak samo i odszedł niewiadomo czemu. Bo przecież nic nie zrobilismy złego, albo wbrew woli tej osoby. Ale właśnie takie osoby nie potrafią długo zagrzać miejsca, ciągnie je w nieznane i potrzebują nowych bodźców. I tak skoro 3 lata to trwało to już sporo czasu. Skoro wspominasz ten związek wyjątkowo, postaraj się aby kolejny był podobny, może tym razem Ty będziesz tą osobą, która wniesie ożywienie w życie kogoś innego.
Z tą osobą przeżywałeś dużo nowych doświadczeń, podobało Ci się to dlatego trudno też zapomnieć. Ale to nie wróci.

A co do osób orientacji homo wiążacych się dla niepoznaki czy niewiadomoczego z osobami przeciwnej płci, to niestety nie raz słyszałam, że takie związki przynoszą im swoistego pecha w miłości na przyszłość. Bo są jakby "ruszeni" przez coś co nie było dla nich. Tak na zasadzie że wbrew instynktom się coś robiło z własnej woli. Coś w tym może jest.

Odnośnik do komentarza
Gość pepsi_cola

~przeczytałam
Trudno zapomnieć o kimś kto wpadł do naszego życia, wniósł nową nieznaną energię, zamieszał tak że już nigdy nie będzie tak samo i odszedł niewiadomo czemu. Bo przecież nic nie zrobilismy złego, albo wbrew woli tej osoby. Ale właśnie takie osoby nie potrafią długo zagrzać miejsca, ciągnie je w nieznane i potrzebują nowych bodźców. I tak skoro 3 lata to trwało to już sporo czasu. Skoro wspominasz ten związek wyjątkowo, postaraj się aby kolejny był podobny, może tym razem Ty będziesz tą osobą, która wniesie ożywienie w życie kogoś innego.
Z tą osobą przeżywałeś dużo nowych doświadczeń, podobało Ci się to dlatego trudno też zapomnieć. Ale to nie wróci.
A co do osób orientacji homo wiążacych się dla niepoznaki czy niewiadomoczego z osobami przeciwnej płci, to niestety nie raz słyszałam, że takie związki przynoszą im swoistego pecha w miłości na przyszłość. Bo są jakby "ruszeni" przez coś co nie było dla nich. Tak na zasadzie że wbrew instynktom się coś robiło z własnej woli. Coś w tym może jest.

jeśli On się w nim naprawdę zakochał to normalne że bardzo cierpi z powodu porzucenia. Zastanawia mnie jednak to, ze jego kochanek twierdził że go kocha, bo tak autor napisał, więc dlaczego go zostawił? Może znalezł sobie nowego geja i rozkoszuje się z nim a Transwestyta cierpi. Może wie kto to jest i dlatego przeżywa. Te środowiska to zamknięte kręgi, hermetyczne i raczej homo i inni znają się ze sobą i często się zdradzają. Bo znalezienie nowego kochanka łatwe nie jest a że Trans spróbował z kobietą i mu po prostu nie wyszło, to widocznie ona była nieodpowiednia, czy jednak jest nadal zachochany w tym swoim Andrzeju. Takie rzeczy są i w małżeństwach heteroseksualnych. Ze po rozstaniu wszyscy cierpią. Uważam ze On domyśla sie z kim zdradził go kochanek. Ktoś tu już w postach coś o tym wspominał. O zdradzie. Takie mam przypiuszczenia. Jak poprzednia osoba też chce by mu sie powiodło, niech zazna swojego szczęścia, jak cierpi.

Odnośnik do komentarza
Gość pepsi_cola

~rokefeler
no to miałeś strasznego pecha, z ekochanek Cię zostawił czy tam Ty go zostawiłes pierwszy. Takie akcje zdarzają się w związkach nie wazne czy homo czy hetero, tysiące ludzi ma rozterki czy było dobrze czy nie i w malżenstwach i związkach. Jeśli pan go kochał a on pana zdradzał na boku, to rzeczywiście jest przykre. Z tego co pan napisał wynika ze chodzi o zdradę. Moje zdanie jest takie, że Prosze się nie przejmowac, na pewno znjadzie pan kogoś lepszego (jesli to byla zdrada), nie warto tracic czas na takie bzdety, powodzenia. :)

a może jego kochanek był zazdrosny o tą kobiete i dlatego go zdradził i zaostawił? bo autor napisał, że podczas seksy Andrzej chciał by go nie ruszać? Zdrada rodzi zdradę. Przykre to //(

Odnośnik do komentarza

pepsi_cola, masz rację co do tego iż środowiska odmiennej orientacji są bardzo hermetyczne, zsolidaryzowane, ale... jest jedno ale. O tzw. zdradzie wszyscy się dowiedzą. Być może ta wiedza dotarła do Transwestyty? A tak po ludzku, szkoda mi go bardzo. Facet chciał być kochanym w związku i tą miłością obdarzył swojego kochanka a on go oszukał, zapewniając o odwzajemnieniu tejże miłości. Dwulicowy, powinno go spotkać to samo.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...