Skocz do zawartości
Forum

Uczucie zablokowanych emocji


Gość kober

Rekomendowane odpowiedzi

Nie potrafię przeżywać życia w taki sposób jak kiedyś, nie potrafię być taki jaki byłem kiedyś. Czuję, że jak rozmawiam to na siłę, a uczucia mam schowane ( co niepodobne do mnie, bo zawsze mówiłem, dzieliłem się tym co czuję, jak postrzegam świat). Fakt, że jestem niemalże sam i stary świat zniknął w ciągu pół roku ( powyjeżdzali wszyscy )pogarsza sprawę. Od dwóch lat czy nawet 3 chylę się ku totalnemu upadkowi. Nie potrafię zawrócić i sprawić, może żeby nie było tak samo jak dawniej, ale żeby powrócił stary dobry, poczciwy kompan jakim byłem ja jeszcze niedawno. Chciałbym zacząć żyć, ale tracę powoli siły witalne. I o ile tak myślę, że na depresję nie cierpię (choć czasem mam obniżony nastrój ), o tyle jest ze mną kiepsko. Ubywają mi siły witalne. Dawniej śmiałem się codziennie - teraz może raz na tydzień, na dwa tygodnie. Po prostu zatraciłem siebie.

Odnośnik do komentarza

A to takie straszne, że nie mówisz wszystkiego, co czujesz, i że nie jesteś takim dobrym kompanem, jak kiedyś? Może za bardzo się tym przejmujesz?
Pewnie ta zmiana w zachowaniu wzięła się z tego, że większośc Twoich znajomych wyjechała. To normalne, że teraz, z ludźmi których słabiej znasz, i z którymi masz gorszy kontakt, nie czujesz się tak swobodnie jak kiedyś

Odnośnik do komentarza

Może zupełnie nowe towarzystwo było by lekarstwem, spróbuj czegoś nowego, może jakiś kurs językowy, poznasz tam wielu nowych ludzi i może znajdziesz nowe wartościowe towarzystwo, a dodatkowo będzie to z pożytkiem dla ciebie. Lub może jakieś inne zainteresowanie które masz, mógłbyś kultywować w jakimś zrzeszeniu. Mówienie wszystkiego co czujesz nie jest zbyt dobre. Takie rzeczy tylko z najbliższymi więc, skoro teraz nie ma w pobliżu nikogo tak bliskiego i lepiej ze się tak nie uzewnętrzniasz. To mogło by być niebezpieczne. Niewłaściwe osoby mogą takie coś wykorzystywać w złych celach.

Odnośnik do komentarza
Gość cendonking

Nie potrafię się ujawnić. To znaczy wiem kim jestem, wiem jakie mam poglądy, poczucie humoru itp. Wiem, że jestem spontaniczny bo kiedyś taki bywałem nonstop. Wszystko zaczęło się zmieniać na gorsze z każdym rokiem od końca gimnazjum. Teraz mam 21 lat i czuję się zablokowany, zestresowany, ciężko mi coś mówić z ludźmi. Chciałbym się pośmiać jak za dawnych czasów, rozwijać się, być sobą po prostu przy ludziach. Nawet jak co do czego to się kłócić. Niestety teraz to nic z tych rzeczy. Bardziej stawiam, że to jest nerwica. A wy jak sądzicie? Wiem, że trochę mało danych podałem, ale jak coś dopiszę więcej, jeśli ktoś będzie chciał wziąć udział w dyskusji.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...