Jak pomóc choremu na schizofrenię?

[Gość monika1e]

Hej. Mój brat od kilku lat cierpi na schizofrenię. Leczy się psychiatrycznie, ale jego urojenia co do tożsamości i omamy psychiczne jakoś się nie zmniejszają. Czasami wydaje mu się, że może za pomocą fal mózgowych wniknąć w myśli innych ludzi. Kiedy bierze leki, jego stan trochę się poprawia, ale nie na długo.

Do tego dochodzą jeszcze inne objawy, np. napad silnego lęku połączony z wrażeniem odrealnienia świata. To chyba trochę tak, jakby wszystko wokół ciebie się śniło. Brak trzeźwego, jasnego odbioru otoczenia. Ja po prosto mówię na to „Matrix”. Czy znacie coś takiego? Czasami trwa to tylko przez chwilę, a czasem mój brat ma tak całymi dniami. Lekarz twierdzi, że przy jego rodzaju schizofrenii takie objawy są normalne i jak najbardziej do wyleczenia. Napiszcie, jakie inne objawy czy zachowania mogą świadczyć o depersonalizacji. Czy można pomóc jakoś mojemu bratu?

[Gość daria8]

Moja siostra też ma schizofrenię. Cały czas wydaje jej się, że ktoś ją śledzi. Była w szpitalu kilka miesięcy. Teraz wyszła i bierze bardzo mocne leki, ale lekarz powiedział, że za jakiś czas wszystko powróci. Tak bardzo chciałbym jej pomóc. To ona zawsze mnie broniła, była moim strażnikiem, a teraz kiedy potrzebuje mojej pomocy jak nic nie mogę zrobić. Zupełnie nic. Mogę tylko patrzeć jak się oddala. Ona tak strasznie cierpi... Niech nam ktoś pomoże!

[Gość danielg]

Depersonalizacja to zaburzenie osobowości, które charakteryzuje się głównie poczuciem obcości własnej osoby lub najbliższego otoczenia. Na przykład rozmawiasz z kimś i nagle wydaje ci się, że on jest zupełnie obcy, taki jakby matrix:) ja to tak przynajmniej nazywam.
Wiem, bo też tak mam. Niestety na razie się z tego nie wyleczyłem, ale jestem dobrej myśli.
Pozdrawiam

[Gość Łukasz1]

Cześć. Przy depersonalizacji jest tak, że czujesz się jakby nie sobą, tracisz kontrolę nad własną osobą, zatracasz swoją tożsamość. Czytałem w czasopiśmie psychologicznym, że depersonalizacja to jeden z objawów schizofrenii. Trudno dotrzeć wtedy do takiej osoby, bo wydaje się mu, np. że jest kimś innym. Może mu się wydawać, że jest np. jakąś sławną postacią czy ma specjalną misję do spełnienia w świecie (ale nie mylić z megalomanią, nic z tych rzeczy). Myślę, że jeśli Twój brat podejmie leczenie psychiatryczne, ma szansę wyjść z choroby. Trzeba tylko cierpliwości, czasu. Wspieraj go i nie poddawaj się. Napisz, jak z Twoim bratem.

[Gość malgosia18]

DARIA 8 nie wiem czy to pomogloby twojej siostrze, ale np ja mialam silne fobie, wyobrazalam sobie ze zaraz umre, ze moje serce zaraz przestanie bic, bardzo cierpialam i takie napady mialam dosyc czesto i wyleczylam sie z tego przez wylanie wosku nad moja glowa, teraz juz niczego sie nie boje, pojechalam tylko raz i wosk ma cos w sobie co wyciaga z ludzi zaburzenia na tle nerwowym, nie wiem czy ja milam schizofrenie czy co bo nigdy nie bylam u lekarza ale wlasnie wylanie wosku pomoglo mi calkowicie, mozesz wpisac w internecie wylewanie wosku albo leczenie-woskiem i znajdziesz strone, ja tak grzebalamw google i w koncu znalazlam, mam nadzieje ze to co mi pomoglo pomoze twojej siostrze

[Natalia Bator]

Twój brat powinien być pod stałą kontrolą psychiatryczną. Jeśli leki, które zażywa nie przynoszą oczekiwanego efektu, albo efekt jest krótkotrwaly, warto powiedzieć o tym lekarzowi prowadzącemu. Może dobrze by było się zastanowić nad leczeniem szpitalnym? W wielu przypadkach takie leczenie przynosi lepsze efekty. Porozmawiaj z psychiatrą, zapytaj co dalej, jakie rozwiązanie widzi. Nie można pozostawić sytuacji tak, jak jest w tej chwili, ponieważ cierpi nie tylko brat ale i cała rodzica. Powodzenia!

[Pomocna]

mama mojej koleżanki ma schizofrenię i cały czas się jej wydaje że ktoś ją szpieguje. doszło do tego że wyrawała sobie sama zęba bo niby tak miał być podsłuch. To koszmarne. Jak bierze leki to nic jej nie jest, normalnie pracuje i wszystko jest w porzadku. Tylko jak przestanie to zaczyna się piekło