Kłótnie z mama

[Urszuulaa]

Witam ! Mam 19 lat i mieszkam z rodzicami. Codzinnie bądź co dwa dni kłócę się z mamą, nie umiemy tego w sobie zahamować . Nie wiem już co mam robić, jestem osobą nerwową i dużo krzyczę. Podczas kłótni z mama, jak nie jest coś po mojej myśli nie potrafię rozmawiać a zaczynam krzyczeć i się denerwować. Nigdy nie miałyśmy za dobrych stosunków. Nie wiem czy powinnam zacząć brać jakieś tabletki na uspokojenie czy co ? mam dość codziennych kłótni. Chciałabym się zacząć dogadywać z mamą. Proszę was o pomoc.

[Gość monet245265]

Najlepiej usiadz z mama zrób wam kako i powiedz ze chcesz sie dogadac bo nie chcesz sie juz wiecej klocic.

[Urszuulaa]

hmm .. z tym ze ona już nie chce rozmawiać . Może dużo razy ją zraniłam i dlatego , ale ja kocham swoja matke a nie umiem chyba juz jej tego okazać .

[Gość eeeh..]

Urszuulaa ,czy tylko jak rozmawiasz z mamą puszczają Ci nerwy ?

[Urszuulaa]

Przede wszystkim podczas rozmowy z mama , a bardziej nazwałabym kłótni bo normalnej rozmowy u nas praktycznie nie ma.

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam serdecznie,
Urszula, a o co najczęściej kłócisz się z mamą? Tak jak pisali Przedmówcy - najlepiej spokojnie porozmawiać i wyjaśnić wszystkie sporne kwestie.
Postaraj się także panować nad swoimi reakcjami. Pamiętaj, że to nie emocje rządzą Tobą, ale Ty nimi. Jedną z najprostszych metod łagodzenia wybuchów złości jest metoda OOPP - odejdź, oddychaj, pomyśl i dopiero powiedz.
Pozdrawiam

[Urszuulaa]

z tym, że jeżeli zastosowałabym zasadę OOPP, to wtedy mama powiedziałaby, że jestem agresywna albo że brak mi używek, co nigdy nie brałam niczego . Właśnie dobry przykład mam z rozmowy sprzed 5 minut , weszłam i normalnie zapytałam "mamo , pomożesz mi przy pracy domowej?" "nie bo uważasz mnie za głupią" wiec odpowiedziałam że mama mnie uważa za su*ę bo tak mnie kiedyś nazwała nie raz i wyszłam, i wtedy usłyszałam "właśnie zobacz jaka jesteś agresywna i nic Ci nie można powiedzieć". Więc rodzic powinien tylko oczekiwać zmian od dziecka a nie pomagać w czymś co powinnam zmienić? powinnien prowokować i wiecznie dogadywać jaka jestem zła i mi to na każdym kroku uświadamiać.. Niestety, ale próbowałam wszelkich sposobów i nic nie pomaga. Ja i moja mama nigdy nie byłyśmy dobrymi koleżankami czy przyjaciółkami a wrecz przeciwnie :( może jakaś rozmowa z psychologiem by pomogła nam ?

[eeeh..]

Urszuuula powiem Ci tak.Ja kobieta z forum, wstydzę się za Twoją mamę.Nie wyobrażam sobie żeby jakakolwiek matka mogłaby tak znieważyć swoje dziecko.Dzieci przychodzą na ten świat po te żeby były kochane i akceptowane.Jeżeli Twoja mama w ten sposób odpowiada na proste pytanie, odpowiada agresją to czego oczekuje od Ciebie na litość Boską .Żebyś dała jej święty spokój ?Może rzeczywiście Ciebie prowokuje.Może nie ma na kim odreagować, jesteś akurat pod ręką, więc Tobie się dostaje.Szkoda że mama nie pomyśli, że to jej wina że tak na nią nerwowo reagujesz, to Ona nie daje Ci dobrego przykładu gdybyś go miała to nigdy w zyciu nie podniosła byś na Nią głosu .
Tylko tak już jest,że za kilkanaście lat rolę się odwracają i to rodzice wtedy potrzebują wsparcia i opieki, warto żeby pamiętali o tym teraz gdy są jeszcze piękni i młodzi.

A jak mama dogaduje się z tatą?

[Gość Filip1333]

Ja bym się na jakiś czas wycofał i obmyślił plan działania. Najpierw się uspokajam poprzez głęboki wdech i wydech. Następnie pisze na kartce wrzystkie złe żeczy o mamie a potem drę na kawałki i wyrzucam do kosza. Potem idę się z mamą dogadać a jak nieda się tego zrobić powtarzam czynność do skutku i czasami się udaje. Pozdro :D