Skocz do zawartości
Forum

Terror,wmawianie kłamstw


Gość Perfekcyjnapanidomu

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Perfekcyjnapanidomu

Do pewnego momentu rodzice byli moim schronieniem przed calym zlem swiata-w ich ramionach czulam sie bezpiecznie
Jakis czas pozniej gdy nadal bylam mala popelnili powazny blad
Przez to usunęli mi grunt spod nóg, moje zycie wywrocilo sie wtedy do gory nogami
Nie moglam powiedziec ani im jak sie z tym czuje(manipulowali, zebym sie dostosowala do nowej sytuacji) ani nikomu innemu, bo oprocz nich nie mialam nikogo.
To jedyna prawda-zostalam skrzywdzona!!!
Kiedy probujac odnalezc sie w nowej sytuacji zaczelam sie buntowac i zrobilam kilka glupich rzeczy, rodzice zaczeli mi mowic, ze nie tak mnie wychowali. Ze to wstyd. Ze sie za mnie wstydza.
Ze inni ludzie tez maja o mnie zle zdanie i zal im takiej corki niewdziecznicy.
Pamietam wzrok i zachowanie postronnych ludzi-oni tez uwazali ze problemy wychowawcze to moja wina.
Malo tego przez lata musialam zyc w klamstwie rodzicow, ze to moja wina te glupstwa i taki wstyd przynosze rodzinie. Musialam wierzyc i przytakiwac, ze tak to moja wina i przepraszac, bo inaczej mnie bili.
A to tak naprawde ja zostalam skrzywdzona,moja prawda jest we mnie i wiem kim naprawde wtedy bylam jak ich decyzje na mnie wplynely.
Wyparlam moje emocje i uczucia, one sa gleboko zakopane i prawda tez lezy do odkrycia, pytanie tylko jak sie do nich dokopac????
Ja caly czas zylam wiedzac jaka jest prawda,ale chocbym krzyczala bylam za slaba,rodzice ani nikt innu nie chcial tego sluchac. Dla wszystkich bylam ta zla

Odnośnik do komentarza
Gość Perfekcyjnapanidomu

Do tej pory cale moje zycie opieralo sie na klamstwie bo nikt nie chcial sluchac prawdy,za prawde bylabym bita albo co najwyzej rozlozonoby rece nie mogac mi pomoc
Towarzyszy mi strach ze jesli zaczne zyc zgodnie z prawda i dopuszcze te wszystkie emocje do glosu to i tak swiat i rodzice beda zyli swoja "prawda" a tak naprawde perfidnym klamstwem w ktore zostalam wrzucona

Odnośnik do komentarza
Gość Psychoaktyw

To norma. Jeśli nie wiesz jak oraz ktoś ma lęk przed odpowiedzialnością najlepszymm sposobem jest manipulacja. W tedy przerzuca się odpowiedzialność na kogoś innego a winą obarcza się ????????
Ciężko tu winić w całości rodziców ponieważ to ustalona norma akceptowana przez lata.

Odnośnik do komentarza
Gość Perfekcyjnapanidomu

W skrócie:
rodzice wskutek urazonej dumy porzucili wartosci religijne, w ktorych mnie wychowywali.
dla mnie bylo to niesamowicie wazne,malo tego wczesniej bylismu bardzo mocno religijni, dlatego gdy odsuneli sie kompletnie od religii wywrocili moje zycie do gory nogami
przez lata oklamywali mnie ze to przez kogos tam przez jakis konflikt, a po latach dowiedzialam sie ze to byla ich wylacznie urazona duma
gdy ja zaczelam sie buntowac przeciw nowej sytuacji oni zaczeli sie nade mna znecac,mowic ze nie tak mnie wychowali ze przynosze wstyd rodzinie
inne osoby tez wypowiadaly sie o mnie ze przynosze wstyd i ze
do tamtej pory rodzice byli dla mnie wsparciem i uciekalam w ich ramiona zeby wygadac swoj bol czy dzieciece zmartwienia,wtedy to oni zadali mi bol i jako ze z rodzina ani zadnymi przyjaciolmi nie mielismy kontaktow,oni zbudowali wszystko na klamstwie ja nie mialam sie komu wygadac,nie bylo nikogo kto by mnie potrzymal za reke i powiedzial ze to nienormalne i to nie jest moja wina
bylam jedynaczka wiec caly terror znosilam sama nie bylo nikogo po mojej stronie
boli mnie to ze 1)moje zycie bylo zbudowane na ich klamstwie
2)przez to stracilam mocno w oczach innych,ludzie wyrobili sobie zdanie o mnie oparte na klamstwie,co prawda slyszac co zlego robilam,ale nigdy nie wiedzac gdzie lezy prawda
prawda jest po mojej stronie ale rzeczywistosc zostala zbudowana pod publike,to moj swiat zostal zaburzony,ale ludzie mysla ze to wszystko moja wina

Odnośnik do komentarza

Po pierwsze musisz wiedzieć, że każda ze stron ma swoją prawdę.

Owszem rodzice Cię skrzywdzili, chociaż mieli prawo odstąpić od wiary, nie powinni w tej sytuacji, wymuszać na Tobie tego samego.
Powinni wiedzieć, że dziecko nie rozumie co to jest wiara i wszelkie informacje nt. religii, przyjmuje jako fakt, pewnik.
Oni to zaburzyli, ale dzisiaj nie powinnaś przywiązywać wagi do kłamstwa dlaczego tak postąpili, bo to nie ma specjalnie znaczenia.
Gorzej, że stosowali przemoc wobec Ciebie i ta cała sytuacja na pewno miała na Ciebie duży negatywny wpływ.
Czasu nie cofniesz, rodziców nie zmienisz, ludzi co gadają też nie, więc nie wiem za bardzo jak można Ci pomóc.

Jak Ci o tej pory ciężko żyje się z tym psychicznym obciążeniem, porozmawiaj z psychoterapeutą, pomoże Ci się uporać z tą traumą.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...