Skocz do zawartości
Forum

Pogubiona i przygnebiona sytuacja.


Gość Sorbonata

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Sorbonata

Postaram się jakos nakreslic konkretnie co mnie boli. Mianowicie zaczne od tego ze w kwietniu poznałam Krzysztofa 36 lat,ja 30 mam. I jak to bywa zaczelismy się spotykać,niezbyt często bo było 7 spotkan.Predko miedzy nami doszło do pocalunkow,przytulania i na tym stanelo,nie doszło do spędzenia ze sobą nocy.On chciał już w maju te sprawy a ja uznałam ze za wcześnie zdecydowanie.Tak w ogole on meszka w miescie 40 km ode mnie,spotykalismy się raz u niego raz u mnie.On prowadzil od samego początku nocny,tajemniczy styl zycia chodząc w nocy po miescie,po klubach itp. Często jak mowil z kolegami,kiedy dzwonil slyszalam meskie glosy,bardzo dużo czas spedzal z kolegami... czułam od niego alkohol.Przyznal mi się ze zima tego roku miał jednorazowy romans z pania 50 letnia,tak Wam mowie bo probuje nakreslic cos o nim by latwiej było jego zrozumieć. Wiem tez ze popalał trawke,wyparl się tego.Dzwonil do mnie codziennie,pisac lubil do pozna,ale nie w tym rzecz.Przejde do sedna..Od maja zaprosić mnie chciał do akademika na...wiecie na co,na noc..odmowilam,potem w czerwcu i lipcu proponowal ale się nie zgodziłam.wciaglam się w ta znajomość i niedawno mu wyznałam ze zależy mi na związku na uczuciu,w przyszłości na zyciu razem.Cos nie konkretnego mi powiedział i ze jest nie gotowy na mieszkanie wspólne bo nie ma remontu,nie ma czasu bo gra na bębnach..ostatnio się klocilismy i powiedziałam ze nie ma mowy o sexie skoro nie ma mowy byśmy byli para. Liczylam ze przynajmniej on zostanie na stopie kolezenskiej...nazwal mnie oziebla i ze jego ode mnie odrzuca z powodu mojej obojetnosci na wspolna noc i ze ma dosyć przyjezdzania do mnie bo go to nudzi.Pojechal na Woodstock,potem na festyn w miescie i tak mi wlasnie zakomunikowal...pozatym często wspominal o sexie w sposób ze się balam,brutalnie,glosno się i groźnie zmial..para nie chciał być ze mna wiec powiedziałam ze ide swoja droga i chce mezczyzne do zycia i od tego czasu zamilkl.Zdziwilo mnie to bo myslalam ze chociaż na kumplostwie mu będzie zalezec bo tyle gadal ze jest taki spragniony bliskości,czulosci emocjonalnej.Wiec gdzie on jest? jeśli się nie odezwie to znaczylo ze ja nigdy nie miałam znaczenia,co robic?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...