Skocz do zawartości
Forum

Zostalam potwornie oszukana


Gość Pokaleczona dusza

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Pokaleczona dusza

Mialam partnera hindusa z ktorym bylam 2 lata. Mamy kilkumiesiecznego synka. Planowalismy slub, wspolne zycie. Niestety moj partner w potworny sposob mnie oszukal. Po otrzymaniu europejskich papierow doslownie 3 dni pozniej zerwal ze mna kontakty, wyjechal do Indii i tam ozenil sie. Dowiedzialam sie ze caly czas mnie oklamywal i ukrywal fakt planow ozenku. Cala jego rodzina wiedziala o nas i o dziecku i nie zareagowali na moje proby skontaktowania sie. Jak zyc wiedzac ze ktos wyrzadza tak ogromna krzywde z premedytacja. Zostawil mnie i dziecko i nawet nie pyta juz jak synek sie miewa :-( nie umiem sie pogodIc z taka podloscia.

Odnośnik do komentarza
Gość Okurdeee

Bylas cholernie naiwna. Ja to z góry zakladam ze nie chce brac zadnej obcej nacji za męża. I dlaczego macie dziecko a nie macie slubu? No az wierzyc mi sie nie chce ten post to jakis trolling i tyle

Odnośnik do komentarza

Nie można pogodzić się z taką podłością.
Jedynie czas pozwoli ci na otrząśniecie się z tego o ile nie będziesz rozdrapywała ran i myślała o dalszym życiu dla dobra dziecka i swojego.
Realia są takie, że zostałaś sama. Jak sobie radzisz? Jak się utrzymujesz?
Masz jakąś pomoc?

Odnośnik do komentarza

Istotnie znalazłaś się w kiepskiej sytuacji. Nie warto komentować tego ogoistycznego zachowania faceta, który nie jest prawdziwym mężczyzną. Który ma też jakąś chorą rodzinę.

Życzę żebyś w kraju znalazła prawdziwą miłość. Jest to całkiem realne że jakiś men zaakceptuje Ciebie i to dziecko. Znam takie przypadki.
Myślę iż to doświadczenie nauczy Cię rozwagi, byleby nie było to połączone z nieufnością w stosunku do mężczyzny który zainteresuje się Tobą.

Odnośnik do komentarza
Gość Autorka

Mam srodki do zycia i zajmuje sie dzieckiem, ale psychicznie jestem wrakiem. Nie mowiac juz o zlamanym sercu bo wkoncu to ojciec mojego dZiecka, ale tak zupelnie po ludzku jest mi bardzo trudno pogodzic sie z taka podloscia i wyrachowaniem. Nawet pies by sie przywiazal do kogos po 2 latach :-( ech...:-(

Odnośnik do komentarza
Gość Lili1996

Kazdy Ci wspolczuje..mysle ze wazne jest to ze kochasz dziecko. Ono jest niewinne niczemu. A ten pajac hindus niech zaluje. Nie wierze aby bylo mu to wszystko jedno. Byc moze zmadrzeje za kilka lat

Odnośnik do komentarza
Gość Lili1996

Tak czy siak kobiety w Indiach nie maja szacunku czy wolności. Są pod dyktatura mezow. I w sumie dzis mialam koszmar ze mnie chcieli hindusi zgwalcic. Dziwie Ci sie ze nie wiedziałas nic o tej hinduskiej nacji. Wcale sie nie dziwie ze tak u Ciebie to sie skończyło bo tak postepuje kazdy hindus

Odnośnik do komentarza
Gość estim12

Ty naprawde nie mialas pojecia o ich kulturze?
On po dwoch latach dostal papiery? Tak szybko?
Wydawalo mi sie ze musi byc piec lat.
Nawet rezydentura jest po trzech latach a osoby spoza Unii musza byc jeszcze dluzej.I musza spelniac kryteria.

Odnośnik do komentarza
Gość Autorka

Wiem ze sama jestem sobie winna ale nigdy wczesniej nie znalam kogos z indii i nie wiedzialam co to za ludzie. Nie mialam zadnych rasowych uprzedzen. To co on zrobil jest dla bialego czlowieka szokujace ale istotnie jak zaczelam czytac w necie to takich przypadkow jest wiecej. Musze powiedziec tez ze bardzo dobrze sie kamuflowal, udawal, gral. I chociaz to naprawde podlosc bo przeciez mamy dziecko to wierzcie mi jemu i jego rodzinie jest naprawde obojetne co zrobil. Jego rodzenstwo zmienilo numery telefonow jak zaczelam do nich pisac smsy zeby pomysleli o dziecku. A on sam zerwal ze mna wszelkie kontakty z dnia na dzien. Tak po prostu. zeby nie silne leki ktore biore to chyba bym tego nie zniosla.

Odnośnik do komentarza
Gość Autorka

On papiery dostal nie dzieki zwiazkowi ze mna tylko wlasnie po 5 latach bycia w europie. Natomiast ze mna byl jak sie potem okazalo "na wszelki wypadek" jakby tych papierow nie dostal to by wzial ze mna slub. Oczywiscie to ze w indiach juz mial narzeczona to nie mialam o tym pojecia. Doslownie po 3 dniach od otrzymania papierow wyjechal i sie ozenil.

Odnośnik do komentarza
Gość estim12

W ich kulturze i to nie tylko hinduskiej ale ogolnie muzulmanie, nie kieruja sie miloscia tylko zasadami.
Wiem bo mam paru w grupie. Kobiety moga zenic sie tylko z tubylcami a mezczyzni z kim chca ale chodzi tu o wychowanie dzieci w wierze muzulmanskiej. Mam dziewczyne w grupie jest muzulmanka i ona mi to tlumaczyla. Kobieta przekona swojego meza by pozwolil jej wychowac dziecko w swojej wierze, a mezczyzna muzulmanin wymaga by jego dziecko bylo w takiej wierze wychowane.
Ja osobiscie muzulmanom nie ufam. Oni skrupulow nie maja. Przykro mi ze cie to spotkalo. Ale masz dziecko i powinnas je chronic przed taka kultura. Bo wydaje mi sie ze tatus sie o syna upomni w przyszlosci jak mu bedzie do czegos potrzebny. Wiec z tej perspektywy to chyba lepiej ze tak sie to skonczylo.
Czasem w zyciu jest tak ze pewne rzeczy po prostu musza nam sie wydarzyc, te doswiadczenia maja nam pomoc w przyszlosci. Trudna to lekcja dla ciebie ale wierze ze jestes silna i dasz rade.

Odnośnik do komentarza
Gość estim12

Ta dziewczyna o ktorej wczesniej pisalam zostala porzucona z czworka dzieci przez pierwszego meza muzulmanina. Dostala rozwod i ponownie wyszla za maz za tubylca. Zgodnie z tradycja. Jej maz niby jest katolikiem ale nie przywiazywal wagi do swojej religi, przestal obchodzic swieta, a gdy Boze Narodzenie chcial spedzic z rodzicami to ona wyjezdzala do matki.Ja osobiscie nie znam muzulmanki ktora ma mniej niz czworo dzieci, zreszta zasilki w krajach europejskich pozwalaja im zyc na dosc wysokiej stopie. Nie mam na mysli Polski.
Co na to wszystko twoja rodzina? Jak sobie radzisz?

Odnośnik do komentarza
Gość lili1996

No, a ja np kiedys czatowalam na czacie zwanym Omegle. 99% ludzi z ktorymi tam pisalam, to byli zboczeni hindusi. Z Indii. Mowili, jaka to ja jestem piekna, ze dadza mi bogactwo. Sama itak bym nie zdecydowala sie na takiego hindusa za zadne skarby. No i rodzicie mi tez powiedzieli ze oni maja kobiety za nic. Maja kilka kobiet. I tam kobiety nie maja praw. Ja tylko chce Polaka, albo czlowieka innego narodu, ale tej samej kultury i wiary.
Tak wiec, Twoja sytuacja jest i tragiczna, i smieszna, bo zrobilas blad, taki, ze nawet dziecko w przedszkolu wie zeby tak nie robic. Pozostalo pogodzic sie z sytuacja, jesli jest mozliwosc, uzyskac jakies pieniadze od tego ojca dziecka, na utrzymanie.

Odnośnik do komentarza
Gość estim12

Wiesz, to nie nie jest smieszne. Dziewczyna sie po prostu zakochala i zostala perfidnie wykorzystana. To nie jej wina ze dala sie zwiesc. Serce nie sluga. Nie miala pojecia ze roznice kulturowe moga byc az takie duze bo w Posce nie ma tak duzo mniejszosci narodowych. To nie jest atrakcyjny kraj dla nich.
Ja to wiem ale ja mieszkam za granica i dlatego mam do czynienia z ludzmi z roznych krajow i roznych kultur.
Na alimenty bym nie liczyla, lepiej zeby ten tatus w ogole zapomnial ze ma takie dziecko bo on sie o nie upomni w jakims celu, by je wykorzystac.
A dziewczynie naprawde jest ciezko, jej syn bedzie inny, ma inny kolor skory bedzie dyskryminowany w szkole. Czy to jego wina?Nie. Matki? Nie.
Czlowieka ktory swiadomie ja wykorzystal.
Dlaczego ona ma cala wine ponosic, dlaczego ludzie maja ja oceniac. Bo chciala byc kochana?A co to przestepstwo?
I to chrzescijanie sa?
Trzeba raczej znalesc rozwiazanie by dziecko wychowywlo sie w atmosferze milosci i akceptacji, by nigdy nie czulo sie gorsze. By matka i dziecko wiedzieli ze naleza do spolecznosci ktora nie pozwoli im zrobic krzywdy.

Odnośnik do komentarza
Gość Autorka

Musze wam powiedziec ze bardzo pokochalam tego czlowieka. W zyciu by mi do glowy nie przyszlo ze mozna udawac do kogos milosc zeby ewentualnie miec z tego kogos jakas korzysc kiedys tam. Spedzac razem cale dnie, chodzic na spacery, spac, jesc, rozmawiac....no normalne zycie. W tym roku mielismy jechac do indii sie pobrac. On caly czas wiedzial ze nigdy ze mna nie bedzie a planowal kazdy szczegol, np jak urzadzimy mieszkanie, jak bedziemy sie dzielic obowiazkami typu zakupy, sprzatanie. Wszystko bylo jedna wielka gra.
Moj synek rzeczywiscie ma ciemiejsza karnacje i mnostwo ludzi mnie o to pyta, ale kocham go ponad zycie, ma cudowna rodzine i duuuuzo milosci. Kiedys zapewne mńie zapyta o ojca i bedzie mi przykro mowiac mu co zrobil ten dran. Ciekawa jestem czy kiedys dosiegna go jakiekolwiek wyrzuty sumienia choc watpie.
Po tym co mi sie przytrafilo nawiazalam kontakt z roznymi dziewczynami w necie i takich przypadkow jest duuuuzo wiecej. Ja nie mialam zadnych rasowych uprzedzen wczesniej ale juz mam niestety.

Odnośnik do komentarza
Gość niewiemcomyslec

Nie jestem rasistką, ale czy żeby to okazać muszę aż wskakiwać innorasowym mężczyznom do łóżka? Nigdy bym nie weszła do łóżka z mężczyzną innej rasy, zwłaszcza, że oni często traktują białe kobiety jak trofeum. Dowartościowują się, że zaliczyli białą, nie wiem, czy to jakiś postkolonialny kompleks czy coś... czytałam nawet, że hindusi robią sobie fotki z białymi turystkami, a potem się chwalą na facebooku publikując te fotki z podpisami typu "kolejna biała, jaką zaliczyłem" itp. Tolerancja tolerancją, ale powinnyśmy być świadome, że panowie innych ras są zwykle z kultur, gdzie kobieta niewiele znaczy, a na dodatek biała kobieta jest dla nich czymś egzotycznym, a więc pożądanym, ale jednocześnie pogardzanym, bo pochodzi z "zepsutej" wg nich kultury zachodu...

Odnośnik do komentarza
Gość Autorka

Niestety to prawda. On mnie traktowal jako powod do chwalenia sie ze udalo mu sie uwiezc biala dziewczyne. Ale odnosze wrazenie ze traktuja nas jako te gorsze i zenia sie tylko ze swoimi. :-( mowie wam czuje sie podle po tym wszystkim.

Odnośnik do komentarza
Gość Szczerydobolu

Droga autorko. Z jednej strony mocno Ci współczuje zaistniałej sytuacji. Ale też z drugiej strony wprost nie mogę uwierzyć jaką niewiarygodną naiwnością się popisałaś. Serio nigdy wcześniej nie słyszałaś o wielu przypadkach takich oszustw ze strony tych "egzotycznych"? Nigdy nie słyszałaś, że tacy Hindusi/Arabowie, itd. wręcz kochają zarywać i zaliczać białe panienki? I też oszukują i udają miłość aby uzyskać europejskie papiery? Nawet przez chwile nie przyszło Ci na myśl aby wpisać w google odpowiednie frazy i dowiedzieć się jak to jest?
Wy kobiety jak się zakochacie to macie automatycznie klapki na oczach i nie myślicie racjonalnie.

Odnośnik do komentarza
Gość Autorka

Mozecie mnie tu wyzywac od naiwnych ile sie da, w niczym mi to juz nie pomoze. Nie mialam wczesniej takich doswiadczen a on naprawde dobrze sie kamuflowal. Zreszta jego rodzina mieszka od wielu lat w europie, w zyciu bym nie pomyslala ze mozna rodzinnie uknuc taki plan. Dopiero po wszystkim nawiazalam kontakt z dziewczynami ktore doswiadczyly z hindusami podobnego upokorzenia i powiem wam wlos sie jezy na glowie. Jedna kobieta zyla z takim 8 lat. Maja coreczke 5 letnia. Ktoregos dnia sie kapnela ze znikaja dzieciece ubranka i zabawki z domu. Okazalo sie ze kilka ulic od nich on wynajmowal swojej hinduskiej zonie i dzieciom mieszkanie i prowadzil podwojne zycie. Wykorzystywal ja przy tym niemiłosiernie finansowo. Jak sie wszystko wydalo to ja rzucil i zyje ze swoja hinduska zona, o ta coreczke ktora ma z ta biala nawet nigdy ńie spytal a przeciez wychowywal ja 5 lat. Straszne historie :-( Ja oprocz glupoty ze mu uwierzylam nie mam sobie nic do zarzucenia. Kochalam go bardzo, dbalam o niego, o dom, o dziecko. Moj pech ze oddalam serce bandycie.

Odnośnik do komentarza
Gość estim12

Rodzina zawsze w tym pomaga bo taka jest tradycja, za to maja nagrode w niebie.
Poczytaj troche o muzulmanach to zrozumiesz. W roznych krajach muzulmanizm jest dostosowany do kultury np Turcy inaczej sie zachowuja niz Pakistanczycy. Ale wszystko jest podporzadkowane jednej religii.
Gdyby to samo przytrafilo ci sie z Polakiem albo innym Europejczykiem tez bys cierpiala.Swinstwo to swinstwo i juz.
Postaraj sie powolutku zamykac ten rozdzial swojego zycia, bo juz masz nowy przed soba. Nie wiem jak bardzo sie zmienilas pod wplywem Hindusa, ale postaraj sie odzyskac siebie, nie pozwol by zniszczyl twoje poczucie wartosci. Jestes dzielna.

Odnośnik do komentarza

Jesteś po tym związku bardzo pokaleczona i nie ma sie Tobie co dziwić. Synka masz ślicznego i cale jeszcze długie życie przed Wami- dziecko trzeba wychować na porządnego człowieka, masz co robić. Jestes fajna dziewczyną ,jak okrzepniesz po przeżyciach damsko męskich, odsapniesz, to wierzę, że jeszcze fajnie sobie życie ulożysz. Hindus Cię złowił, bo serce miałaś na dloni. Ostrozności pewnej Cie spotkanie z nim nauczylo, to w pózniejszym ewentualnym związku, będziesz bardziej nieufna, ale jak masz dobry charakter, to nawet takie przeżycia go nie zmienią. Trzeba wierzyć, że jest Ci pisany jakiś dobry człowiek (bo trudno tak powiedzieć o Hindusie wg naszych, europejskich pojęć) i spokojnie zakończyć , zamknąć w umyśle ten etap znajomości. Zamknąć emocjonalnie, ale życie jest twarde.

Ja jestem tak praktyczna, że alimentow bym mu nie popuścila. Jak mu zależalo na europejskich papierach, to z hinduską żoną wjedzie znów do Europy i dlatego jego rodzina pozmieniala nr telefonów. Chcą odciąć o nim calą wiedzę dla Ciebie. Ty placisz za swoj blad, że musisz teraz samotnie iść przez życie i trudy wychowania kochanego synka ponosisz codziennie sama. On za blad w obliczeniach co mu się przyda do życia w Europie z ukochaną hinduską kobietą też powinien przez pól życia ponosić konsekwencje, chociażby finansowe.

Ja jeszcze chcialam Ci podziękować w imieniu wielu młodych kobiet, które są jeszcze przed swoimi różnymi wyborami życiowymi. Owszem, są takie sprytne i mądre osoby, ktore sie dziwią, no co Ty- nie wiedzialaś, że tak jest, jak się ludzie wiążą z inna kulturą? Ale takich mądralińskich jest nie tak wiele, natomiast tęskniących za uczuciem ,niewiele wiedzących o róznicach kulturowych, jest ogromna większośc. Może teraz w Polsce, w dobie niechęci do muzulmańskich uchodzcow trochę więcej się mówi o róznicach kulturowych. Tak z emocjami opowiedziana historia Twojego życia, mam nadzieję ,że uczuli niejedną dziewczynę na niebezpieczeństwa związane z utrzymywaniem kontaktów damsko-męskich z mężczyznami o tak odmiennych korzeniach kulturowych.

Powodzenia Tobie i synkowi życzę.

Odnośnik do komentarza
Gość Autorka

Bardzo dziekuje za wszystkie slowa otuchy. Zastanawialam sie nad alimentami. Ale dzieki Bogu dobrze sobie finansowo radze i po prostu nie chce od niego nic. Nigdy mu tez nie pozwole widywac synka. Zreszta nie sadze zeby mu na tym zalezalo. Niestety on sprawil ze o hinduskiej nacji nie powiem nigdy niczego dobrego. Moze gdybym byla bardziej wyrachowana to bym wczesniej wiedziala co to za "ludzie".

Odnośnik do komentarza
Gość HansHans1

Autorko.... Ty nie chcesz od niego alimentów??? Masakra. Zrób to kobieto chociażby dla zasady. Facet Cię skrzywdził potwornie i niech chociaż ma nauczkę za to, i niech wie jakie są konsekwencje niektórych rzeczy. Jak ktoś czyni zło to powinien ponieść za to konsekwencje, a Ty chcesz mu ich odpuścić... za taką potworność. Nie wiem jak to jest z egzekwowaniem alimentów z drugiego końca świata, ale dowiedz się i zakładaj sprawę jeśli istnieje taka możliwość.
Dobroć i dobroduszność, którą chcesz się wykazać nie zawsze jest słuszna. Może w innej sprawie, ale sam to poczułem na własnej skórze kiedy wcześniej nikomu nie potrafiłem odmówić pożyczki pieniędzy gdy wracałem z dorobku z zagranicy. I oczywiście straciłem dużo pieniędzy bo prawie nikt nie oddawał. Chciałem być dobroduszny i poniosłem konsekwencje, mam nauczkę.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...