Nadmierne rumienienie się

[Lyin]

a więc mam problem z nadmiernym rumienieniem się. Wcześniej brakowało mi też pewności siebie, ale teraz udało mi się ją odzyskać. Jednak ciągle nie mogę poradzić sobie z tymi rumieńcami które pojawiają się w sytuacjach stresowych, albo jak się śmieje. Próbowałam też z tym walczyć i trochę się udało ale to jeszcze nie jest to co chciałam osiągnąć. Niby sporo osób uważa że jedyne co należy zrobić to zaakceptować to, ale ja tak nie chcę. Wiem że jak się postaram to mogę osiągnąć wszystko,ale jak to zrobić? Jak raz na zawsze pokonać te rumieńce, które przeszkadzają mi w codziennych kontaktach z ludźmi?

[Sandi22]

Malujesz się już ? Wiesz, delikatny róż na policzki pozwoliłby to trochę zniwelować.

[Gość Reachel]

Róż odpada, wiem coś o tym. On tylko spotęguje efekt...

[Halszkaa]

no róż to niezbyt dobrym pomysł, bo jak się zarumieni to róz tylko spotęguje efekt i bedzie wyglądać dziwnie. To już chyba lepiej by było użyć zwykłego pudru albo podkładu

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam serdecznie,
Myślę, że rumieniec u Ciebie pojawia się, bo się go boisz - jest to tak zwany lęk antycypacyjny. W sytuacjach stresowych staraj się nie myśleć, że za chwile się zarumienisz, nie skupiaj na tym swoich myśli, bo to tylko potęguje ten objaw.
Warto wypróbować też różnych technik radzenia sobie ze stresem, między innymi relaksacji, ćwiczeń oddechowych oraz treningu autogennego.
Pozdrawiam

[Gość krucha92]

Popieram koleżankę wyżej, zainwestuj w róż, tu jest fajny [url]http://goldenrose.pl/produkty/cera/roze/powder-blush-34.html[/url] delikatny, a zatuszuje :)

[Gość pik pok]

a jesteś może dziewicą? bo znałam dziewczyny, które rumieniły się przy facetach z prozaicznej przyczny, niedodupczenia :) także systematyczny seks rozwiązuje problem :)

[Gość margolcia_63]

A takie wpisy są efektem niedomóżdżenia?! ;)