Skocz do zawartości
Forum

Pomocy!


Gość niemamsily

Rekomendowane odpowiedzi

Gość niemamsily

Witam. Jestem w pierwszej klasie technikum i mieszkam na stancji. Rodzice od razu powiedzieli że nie będę dojeżdżać bo " nie ma połączeń autobusowych" a okazało się że jak pokombinowałam to połączenia znalazłam. Jak powiedziałam o tym mamie to ona na to że nie ma sensu moje kombinowanie bo i tak na dojazdy się nie zgodzą. Z początku chciałam mieszkać u babci bo od niej do szkoły mam w miarę nie daleko ale tata się nie godzi bo podejście do babci ma jakie ma. Dla mnie każda niedziela wygląda tak samo. Od południa zaczynam płakać bo trzeba jechać na stancję. Po prostu nie umiem się przyzwyczaić do miasta bo pochodzę ze wsi. Jest mi bardzo ciężko. Chciałam iść się uczyć akurat do tego miasta bo tam mam dużo osób z rodziny i szczerze liczyłam że u kogoś z nich będę mieszkać ale rodzice woleli wysłać mnie do obcej baby niż pozwolić mieszkać u kogoś kogo znam komu mogę się wyżalić. Doszło do tego że łykam tabletki uspokajające. W poniedziałki nie jestem w stanie myśleć na lekcjach. Może mi ktoś coś poradzić?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...